Skocz do zawartości
Nerwica.com

wiara a seks


DanceWithTheWind

Rekomendowane odpowiedzi

A ja wierze w dobry seks. ;>

a co rozumisz pod znaczeniem terminu dobry seks?

 

Bicze pejcze skóry i do tego fajny facet.

 

Jak dla mnie hardkor nic fajnego w tym nie widzę, ale każdy robi to co lubi.

Sadomaso to jedna z wielu technik seksualnych w której nie widz.ę nic podniecającego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahmall Gammat, biorąc pod uwagę, że np nie wierzę w to że w ogóle miały miejsce jakieś cuda - bo wszystko w Biblii da się wytłumaczyć naukowo...wiesz morze się rozstąpiło, krzak zapłonął i przemówił i takie tam...to generalnie ateiści mają prawo uważać że Biblia to czysta fikcja literacka... no chyba że jakieś inne źródła są w stanie to potwierdzić.

 

ps. sam sobie wbiłeś nóż w plecy....skoro dobry seks to gwarancja HIV ( co jest zabawne wielce) to w takim razie gwarantem nie posiadania HIV jest nudny/zły seks a że jak wiemy katolicy na HIV nie chorują to znaczy ze nie mają dobrego seksu. No i wracamy na dobre tory dyskusji......

 

aree1987, no wiesz....taka rozpusta.......po misjonarsku i z mężem...a nie.... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie temat o upodobaniach seksualnych.

 

Ahmall Gammat, zachowujesz się jak taki spod krzyża... moja prawda jest najmojsza i najprawdziwsza

weź spójrz na coś poza tym krzyżem bo Cię w końcu przygniecie i nic Ci już nie pomoże :roll:

dyskusja jest bezprzedmiotowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Religia była jest i będzie, Seks był jest i będzie człowiek ani bez jednego ani bez drugiego nie jest w stanie żyć.

co do seksu to wiadomo oco chodzi, Dla jedych to będzie seks heteroseksualny dla innych biseksualna orgia a dla trzecich homoseksualne młucenie, jeszcze inni wybiora koze albo krowę, inni wezmą siedla dzieci. A co do religi to każdy musi w cos wierzyć, jedni w boga inni w Siebie inni w sławnych ludzi co im mówia co mają robić żeby być spoko, a jeszcze inni w szmal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla jedych to będzie seks heteroseksualny dla innych biseksualna orgia a dla trzecich homoseksualne młucenie, jeszcze inni wybiora koze albo krowę, inni wezmą siedla dzieci.

 

o jeeeeeeeeeeny, rozmawiamy tu o normalnym SEKSIE a nie dewiacjach i zboczeniach :roll:

 

i nie, nie każdy MUSI w coś wierzyć. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aree1087,hm,dobry seks,zależy,co kto rozumie pod pojęciem "dobry".

Z seksem może byc tak-jeden będzie zachwalał jabola wypitego w bramie,że taki dobry,mniam!, a kto inny pije spokojnie Martini w wykwintnej restauracji i wcale tym się nie przechwala.

Albo jak w tym kawale:

Przychodzi pacjent do lekarza

-"Mam taki nietypowy sposób seksualnego zaspokajania się..."

-"No,jaki..."

-"Wkręcam go w imadło,i walę młotkiem."

-"I kiedy pan osiąga satysfakcję?"

 

-"Kiedy nie trafię..."

 

 

Linka,to ja chyba jestem wyjątkiem,bo oboje z żoną jesteśmy w kościele i mam bardzo dobry,satysfakcjonujący seks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahmall Gammat, no widzisz a ja chcę czegoś innego od pożycia seksualnego - niż: tylko w czasie niepłodnym, bez żadnych udziwnień - dla mnie to rutyna.....

Fajnie, ze się z żoną dobraliście w ten sposób ...ja mam chyba jak widać większy temperament.....a może to różnica wieku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytając te wypowiedzi dochodzę do wniosku, że mam HIV. Skoro dobry seks=HIV to z pewnością go mam...

 

Nic dodać, nic ująć... Jakieś zacofanie tutaj panuje.

A może zacząć prowadzić kalendarzyk małżeński? Szkoda tylko, że właśnie największą ochotę na seks mam w okresie dni płodnych, więc chyba to nie najlepszy pomysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linka,to ja chyba jestem wyjątkiem,bo oboje z żoną jesteśmy w kościele i mam bardzo dobry,satysfakcjonujący seks.

Być może jesteś jedyny w tym wątku albo na tym forum, który jest żonaty i ma dobry seks, ale reszta w to nie wierzy bo nigdy jeszcze nie uprawiali małżeńskiego seksu :P

 

-- 02 lut 2011, 15:11 --

 

LitrMaślanki, :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linka,to ja chyba jestem wyjątkiem,bo oboje z żoną jesteśmy w kościele i mam bardzo dobry,satysfakcjonujący seks.

Być może jesteś jedyny w tym wątku albo na tym forum, który jest żonaty i ma dobry seks, ale reszta w to nie wierzy bo nigdy jeszcze nie uprawiali małżeńskiego seksu :P

 

-- 02 lut 2011, 15:11 --

 

LitrMaślanki, :mrgreen:

 

A być może przedstawił punkt widzenia swój nie żony ...( partnerstwo ma to do siebie ,że zarozumialcy mównica o sobie myśląc o sobie i partnerce/partnerze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale co to właściwie ma do rzeczy? :roll:

skoro już tak o tym dyskutujemy.. Ahmall Gammat, miałeś jakieś partnerki seksualne przed ślubem?

Miałem,robiłem wszystko,a wciąż chciałem robić więcej. ale taki seks po prostu zniewala,odbiera wolność.Wyuzdanie wcale nie oznacza wielkiej satysfakcji.

Ludzie z kościoła wcale nie muszą mieć,złociutkiej,lukrowanej przeszłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×