Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Asia ja nie mam jednego jeden pies mnie zadrapal mocno i po chwili siniak drugi chyba od uderzenia klatki tak mi sie wydaje bo on byl czerwony lekko i blednieje a trzeci kolo kolana nie wiem hmm tylko jak juz mi sie pojawialy to to robilam morfo i bylo ok ale jak glupia weszlam na wp a tamo dziewczynce tej 18 miesiecznej ze ona miala wybroczyny na calym ciele i siup nio konczyc nie bede

 

[Dodane po edycji:]

 

Asia a sadzisz ze przy bialaczce to wszedzie by siniaki były??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybroczyny, a siniaki to zupełnie coś innego. Wybroczyny wynikają z małopłytkowości (również przy białaczce) albo z kruchych naczynek. Na pewno nie masz białaczki. Jeśli się tak denerwujesz to zrób sobie morfologię i będziesz pewna, że jesteś zdrowa. Zrób sobie jutro i po południu już będziesz wiedziała. Po co się tak męczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam już wyniki. No niestety nie jest najlepiej a w sumie tak, jak się spodziewałam czyli CIN.

 

Zetvi, możesz mi to dokładnie przetłumaczyć jeśli jesteś w stanie? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam

 

"Cervicitis et fragmenta epithelii in statu epidermisationis cum signis infectionis HPV et dysplasia focali gradu levi - CIN1"

 

Ja przetłumaczyłam tak: Zapalenie szyjki macicy w stanie epidermizacji (pokrycie zdrowym naskórkiem) z oznakami infekcji hpv w dysplazji stopnia małego - CIN1

 

Ogólnie to w sumie dobrze że przeczytałam wszystko o CINach, hpv, raku i zapaleniach szyjki bo przynajmniej nie jestem tak przerażona ,raczej hmm.. dziwnie spokojna. Może dlatego że wiem co mi w końcu jest. No i teraz pytanie - co dalej? Bo gdzieś czytałam że to się tylko obserwuje, no ale k****, mają obserwować aż się CIN2 zrobi??? To ja wolę żeby mi teraz kawał szyjki ucięli, przynajmniej będzie spokój. Ktoś wie?

 

Jak widać moja nerwica była uzasadniona, chyba już nie mogę tu pisać :]

 

Teraz martwię się bardziej moim guzkiem na piersi, co gorsza mam takie spore zgrubienie pod pachą w tej piersi gdzie jest guzek. Jak nie jedno to drugie. Wspaniale. I tak się macałam przedwczoraj i wczoraj że jak leżę to mnie trochę boli ta pierś przy braniu powietrza :( I guzek teraz jest wyczuwalny jak stoję, a wcześniej przed tym macaniem się było go czuć tylko jak leżę. Aha, jestem tydzień przed okresem.

 

Jutro wrzucę Wam fotki moich pach - tam gdzie to zgrubienie, może Zetvi fachowym okiem spojrzy, może to mięśnie po prostu?? Ale dlaczego po tej stronie zgrubienie co mi się ten guzek zrobił? :(

 

Jakie są szanse na raka piersi skoro mam 21 lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Melusia, to dobrze że masz do tego cinu zdrowe podejście. Tutaj ktoś miał na to jakieś leki chyba. A co lekarz mówił?

Nie martw się tą piersią, przed okresem takie coś może być. Rak piersi tak szybko nie rośnie. Zrób sobie usg to chociaż z tym się uspokoisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joakar4 z lekarzem nie rozmawiałam, byłam tylko po odbiór w rejestracji i to wszystko. Nie było go, w sobotę mam wizytę więc na pewno go zapytam. Fajnie przynajmniej że to zapalenie jest w stanie "uzdrawiania" :) Dobrze że są jakieś leki przeciwirusowe, może pomogą?

Uproszę go o usg piersi, mam nadzieję że sobie po prostu coś ubzdurałam i to niegroźne, bo byłabym chyba najbardziej pechową dziewczyną na globie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kn24 toczeń? Skąd ja to znam :smile: Wiem z pewnego źródła, że przy toczniu masz na całym ciele takie duże czerwone plamy, albo rumień na twarzy w kształcie motyla. Czy masz coś takiego?

 

Mel ja tam guzków nie widzę. A węzły są na środku pachy i tak zaraz przy piersi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spinoza1988, No naprawdę, zabawna jesteś.

 

 

Asica, no właśnie na środku są te węzły pachy a ja mam na środku takie zgrubienie podłużne :shock: Z tym że ja tam żadnych guzków nie wyczuwam. Mi się wydaje teraz że to skóra po prostu tak się układa tam.Bo to zgrubienie to chyba ten mięsień/kość, a jak tą skórę z tego miejsca tak przesunę w bok to wygląda tak samo jak druga pacha. Aj nie wiem, w sobotę gin zobaczy..

 

A tak sobie patrzę na ten wynik wycinków i tam jest w sumie napisane "z oznakami hpv i dysplazji" ale w wyniku nie ma koliocytów, a czytałam że przy infekcjach hpv w wynikach wychodzą kolio. Może moje zapalenie daje taki obraz jak przy hpv, albo ta infekcja jest przebyta? Cholera wie, też muszę zapytać..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joakar4 :) nie mam plam zadnych ani na ciele ani na twarzy ale sie jednak troche boje tej choroby:(;( jedyne po tylu badaniach mam stwierdzona niedoczynnosc tarczycy a dokladnie zapalenie tarczycy typu hashimoto i od tego sie mozna juz zle czuc :bole miesni stawow oslabienie wypadanie wlosow sennosc puchniecie rak powiek pieczenie oczu itd ale najgorsze jest to ze wyczytalam ze czasem sie moga pojawic towarzyszace choroby:( m.in toczen lub rzs, bielactwo lub cukrzyca:( a mi juz wystarczy ze mam hashimoto. wiadomo ze nikt nie powiedzial ze to mam ale jednak boje sie:( juz nawet bylam raz u reumatologa ale jest niby ok i badania tez robilam ale co jakis czas sie odzywa ten lek we mnie :(:( chcialabym sie raz na zawsze uwolnic od myslenia o tej chorobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mel, ja bym to zrozumiała, że chodzi o stan zapalny śluzówki szyjki macicy, czyli – mogę się mylić, bo marny ze mnie ginekolog – z nadżerką w epidermizacji. To najprawdopodobniej diagnoza nadżerki. Ponadto, w następnej części napisano, że uwidacznia się małe zwyrodnienie ogniskowe (CIN 1/LSIL ?) i podejrzenie infekcji HPV, tyle, że bez cech koilocytozy. Innymi słowy, ja to rozumiem tak: do nowotworu bardzo daleko, do samego stanu przednowotworowego masz bardzo daleko - ale może być i najprawdopodobniej jest nadżerka i warto zrobić test na HPV....

 

 

Kn24, toczeń? :D To choroba, która głównie polega na zapaleniach - różnych narządów, nie polega ona wyłącznie na "motylku" - kiedy daje atak, to z grubej rury: atakuje stawy, atakuje narządy. Sam "motylek" - jest tak charakterystyczny, że ciężko pomylić go z czymkolwiek innym. Jeśli badałaś sobie OB i CRP i były prawidłowe - to jest wyjątkowo małe prawdopodobieństwo aby gdziekolwiek rozwijał się stan zapalny. W diagnostyce tej choroby bardzo liczą się te wskaźniki, gdyż jak mówię, ta choroba daje zapalenia. Kiedy z OB dzieje się coś niedobrego i ogólna morfologia zaczyna "szaleć" wówczas szuka się diagnozy przez badanie przeciwciał etc. Przy dobrej morfologii choroby, które wprost polegają na stanach zapalnych nie są możliwe... oczywiście są choroby, które rozwijają się prężnie przy w miarę dobrych wynikach krwi. Ale nie toczeń.

A jeśli o tarczycę chodzi.. ten zapominany często narząd potrafi nieźle dać w kość. Najmniejsze torbielki tarczycy mogą objawiać się nadczynnością lub na odwrót i dawać bardzo brzydkie, uciążliwe objawy. Zaopiekuj się tarczycą - i staraj się nie myśleć o chorobach, które nie mogą Ciebie dotyczyć. Bo ja zakładam, że krew masz "czystą", chyba, że się mylę. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smiejcie się,proszę bardzo,bo ja dziś wymyśliłam sobie celiake :oops:

Spanikowałam bo ok.m_ca mam ciągle biegunkę.Dopiero na forum znalazłam że ktoś miał podobnie po Moklarze.Głupia jestem :silence:

Nadal nie miesiączkuje.Lekarka zmieniła mi lek mówiła że tamten mógł mi dodatkowo wstrzymywać i przebyta anoreksja tyle że już utyłam :x a miesiączki nadal nie ma :zonk: Nie wiem co to :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zetvi, a jakie jest prawdopodobieństwo że mój guzek w piersi to r ? Zero innych objawów. Mam 21 lat, we wrześniu stuknie 22. U mnie w rodzinie nikt nie chorował na raka piersi. Ale cały czas myślę że mogę być takim nieszczęśliwym przypadkiem. Ba, jestem pewnie ;(

 

Obiecuję sobie że jak nie mam r piersi to sobie odpuszczę już te wszystkie schizy. Jeszcze tylko wyślę chłopa na test hiv i do laryngologa z gardłem... no i oczywiście testy na hpv, ale skoro to CIN1 to jestem dobrej myśli.

 

A ten guzek w piersi raz się wydaje podłużny, raz to kuleczka przyrośnięta do czegoś innego, raz kuleczka jakby na mięśniu, raz mi się wydaje że jest przesuwalny a raz że nie, w zależności jak mam rękę, czy w górze czy na boku, czy leżę czy stoję.. wiem tylko że ucieka pod palcami jak go "atakuję" z góry czubkami palców. Wyczytałam że jak guzek jest miękki jak oko dotykane przez powiekę to jest torbiel, jak kostka w nadgarstku to że to włókniak a jak chrząstka w nosie to że to podejrzane coś.. i mi się wydaje że to taka chrząstka w nosie. Dodatkowo jeszcze w takim k***skim miejscu, tj. od strony mostka, a tam podobno się rzadziej robią te zmiany łagodne. Macam go non stop i to miejsce już normalnie mnie boli. Wykończę się, wydaje mi się że mam jakiś ucisk, że gorzej mi się oddycha. Mam po prostu cholerną nadzieję że to zawsze tam było, tylko że przez tą szyjkę schudłam 7 kilo i z biustu mi spadło 3cm, więc po prostu to gruczoł, który wyczułam na leżąco, a teraz tak wymacałam że się powiększył. Naprawdę, dobrze że jutro idę do gina... Boję się chyba bardziej niż kiedy myślałam że mam r szyjki, bo guzek to guzek, przez skórę się nie zobaczy. Mój proch to już chyba w ogóle nie działa, zdarzyło mi się pomyśleć że jeśli to będzie r to skończę ze sobą.

 

Po cholerę ja się zaczęłam macać po tej piersi??????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zauważyliście u siebie jakieś hmm etapy-tzn przez pewien okres bardzo często widzicie objawu jakiejs choroby, a po jakimś czasie na np 3 tyg nic nie doskwiera znów idzie to w przeciwnym kierunku czyli zupełnej ignorancji oznak faktycznych dolegliwości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mel na pewno nie masz raka piersi. Nikt w rodzinie nie chorował, więc masz mniejsze prawdopodobieństwo i do tego młody wiek. Więc na pewno nie jesteś na to chora. Nie martw się. Pewnie jakiś mięsień albo gruczoł czujesz. Nie macaj tego, bo jak jutro gin zobaczy że masz czerwone i obrzęk to tylko się na Ciebie wydrze. I będzie Ci wstyd. :smile:

 

sowaa Ja mam tak teraz. Jak przejrzysz poprzednie posty to zobaczysz, że "miałam" ziarnicę, białaczkę, toczeń, raka nosogardła i ostatnio mięsaka. A teraz mam w dupie moje guzki, wczoraj wyczułam taki bolesny guzek na głowie miedzy włosami. I mam go gdzieś. Ogólnie od tygodnia jest mi zdecydowanie lepiej. Mam nadzieję, że to się utrzyma. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie u mnie podobnie. Ja ogólnie bardzo długo byłam w ciąży. Wydawałam mase pieniędzy na testy, chodziłam po różnych ginekologach, usg, badania, jeden nawet tak się przejął tym że faktycznie moge być w ciąży- mimo że nic nie było czuć i widać że zaproponował ciąże poza maciczną. Okres moich ciąż wypadał na czas zupełnej abstynencji seksualnej. Ale co sie później pojawiło, czas totalnej ignorancji, mianowicie, skaleczyłam sobie nogę, olałam to i potem wylądowałam na pogotowiu bo miałam zakażenie. Tak długo niedbale chodziłam z dość pokaźną raną, że rana przybrała kolor zgnilizny -zielonkawy i ohydna ropa była w tej ranie. I wtedy mi to nie przeszkadzało, ba uważałam nawet że samo przejdzie. Ja tez wierze zawsze że to się utrzyma, ale wystarczy coś, taki pyk no i uruchamia się lawina chorób, lekarzy, leków, badań etc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mel, biorąc pod uwagę Twój wiek, to, że chorujesz na nerwicę, to, że ogólne wyniki są w porządku i to, że masz skłonności do szukania nowotworu.. prawdopodobieństwo, że tam umiejscowił się rak jest wybitnie, skrajnie niewielkie. .

Oczywiście warto pokazać to lekarzowi - nie zaszkodzi. Niech wybada, czy nie jest to węzeł chłonny. Sama nie dojdziesz do tego czym to jest - i nie czytaj po forach tych złotych rad dot. twardości czy miękkości zmian, są głupie. Żadnym macaniem nie zdołasz określić czy jest to złe, bardziej złe czy dobre i normalne. :-) Od tego jest USG, biopsje etc. Mnie się jednak osobiście wydaje, że to cecha anatomiczna, np. mięsień - spójrz - obrazek po prawej, numer 12.

 

http://bat-smg.wikipedia.org/wiki/Ronka

 

Człowiek symetryczny nigdy nie jest - a co ciekawe, najmniej symetryczne są piersi i właśnie pachy (te dołki...).... ja nie sądzę, żeby było to cokolwiek poważniejszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zetvi, ale ja się nie boję już tego pod pachą, bo mi się wydaje że to mięsień, ale guzka na lewej piersi jakieś 3-4 cm od sutka na godzinie 10, od strony mostka. i to ten guzek opisywałam.. Cały czas ratuję się myślą że to byłoby wybitnie niefortunne - ze względu na wiek, nerwicę i brak obciążenia genetycznego... ale boję się, bo bałam się r szyjki i co - wyszło że coś tam nie halo, dysplazja, podejrzenie hpv, dlatego teraz boję się że to r piersi i że znów się sprawdzi i będzie niedobrze :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×