Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Warszawa] Nasza Stolica


Don Pablo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jestem nowym uzytkownikiem na forum.

Próbuje poradzic sobie sama z nerwicą,ale chyba nie daje rady.

Nie radze sobie z emocjami,co znacząco rzutuje na moje zycie osobiste.

Jesli ktos ma ochote porozmawiac,wymienić sie doświadczeniami,to zapraszam!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Niedawno rozpoczęłam leczenie choroby afektywnej dwubiegunowej. Nerwica natręctw męczy mnie od ok. 10 lat. Dziś liczę sobie 24.

Potrzebuję spotkać się z osobą, bądź osobami, które mają podobne problemy.

Zapraszam do kontaktu e-mailowego: perlisty@onet.eu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Niedawno rozpoczęłam leczenie choroby afektywnej dwubiegunowej. Nerwica natręctw męczy mnie od ok. 10 lat. Dziś liczę sobie 24.

Potrzebuję spotkać się z osobą, bądź osobami, które mają podobne problemy.

Zapraszam do kontaktu e-mailowego: perlisty@onet.eu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie spotkam się z osobą (osobami), która również cierpi przez nerwicę (szczególnie nerwicę natręctw, jak to jest w moim przypadku). Proponuję spotkanie w najblizszy weekend, bądź kolejny.. Paulina (24)

 

[ Dodano: Wto Wrz 19, 2006 8:36 pm ]

Na wypadek wszelki podaję adres e-mail : perlisty@onet.eu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Niedawno rozpoczęłam leczenie choroby afektywnej dwubiegunowej. Nerwica męczy mnie od ok. 10 lat. Dziś liczę sobie 24.

Potrzebuję spotkać się z osobą, bądź osobami, które mają podobne problemy. Aczkolwiek nie jest to warunek..

Zapraszam do kontaktu e-mailowego: perlisty@onet.eu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć

ja mieszkam tuż obok wawy, poczytałem troche co pisałaś a pewnie dlatego że ten nick dla mnie jest fajny - lubię imię ewa ot co.

nie będę pisał o sobie bo troche jest na forum, powiem tylko że podoba mi się że sama dałaś radę i że jesteś już na prostej a może juz jesteś za wszystkimi zakrętami

ja sie czuje dość dobrze, uczuciowo jestem spełniony mam cudowną osobę obok siebie tylko mój obraz mnie w/g mnie nie jest taki jak powinien być a jako perfekcjonista powinienem być dobry we wszystkim.

a tak nie jest i oczywiście nie może być czasy renesansowych omnibusów minęły.

ciągle czekam że coś się zdarzy, jakiś impuls, któs mi powie co mam robić aby mieć zadowolenie i radość ale nikt tego nie powie

jedyne wyjście to próbować nowych rzezczy testować nowe prace, kontakty etc.... tylko no właśnie nawet nie daję sobie szans na to aby móc na początku robić błędy tak jak dziecko przy nauce chodzenia krok i łups, krok i łups.

nie ja jestem dorosły musze jak antylopa stanąć i gotowy do biegu - powinienem mieć mentalność dziecka

dziecko nie wie że jest poraszka, tylko wstaje i próbuje dalej a ja wiem że porażka to coś be te wewnętrzne fuj i jak można się później dobrze czuć.

dokładasz sam sobie już nie potrzeba przeciwników ( którzy się zdarzają ) sam dokonujesz wewnętrznego sepuku.

a czas płynie, życie mija a drugiego życia niczym w grze komputerowej pewnie nie dostanę ( nie jestem buddystą )

pozdrawiam ewa tylko czemu 125 ?

125 kojarzy mi się z pojemnością silnika w motorach polskich marki WSK - były kiedyś takie bryki

shake.

 

[ Dodano: Sob Paź 28, 2006 10:47 pm ]

przepraszam za moją jedną poraszkę w poprzednim poście to też była porażka, tak mi się jakoś klepnęło ale za chwilę się poprawiłem heheh ;)

 

[ Dodano: Sob Paź 28, 2006 10:47 pm ]

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc shake. dlaczego 125? nie wiem, prawdopodobnie sama "ewa " juz byla wiec musialam cos dodac. w kazdym razie nie ma to nic wspolnego z zadnym silnikiem :D ja jeszcze 100% nie wyszlam z nerwicy ale walcze z nia i jest coraz lepiej, mysle ze niedlugo z niej wyjde calkowicie. lekow nie biore bo uwazam ze dopoki moge zyc bez nich to lepiej dla mnie zebym nie zaczynala.poza tym jak czytam tu czesto one tylko lagodza objawy i to tylko na okres ich brania, potem wszystko wraca, a sa to silne leki, wiem bo uczylam sie o niektorych na studiach. mi pomaga neospasmina i tylko ja biore.do psychologa sie wybieram w przyszly poniedzialek. wiem ze z nerwicy musimy wyjsc sami ale chce pogadac z kims kto sie na tym zna bo nawet jak juz wyjde z nerwicy to chyba musze cos w sobie zmienic zeby na nowo jej nie zlapac kiedys przy okazji jakiegos stresu. powiem tylko tyle- nerwica to najgorsze co mi sie w zyciu przytrafilo, to tak jakbym szla piekna droga spokojnie szczesliwa i nagle spojrzala w dol a tam wielka przerazajaca przepasc. i jak tu dalej isc ta sama droga, kiedy juz wie sie o przepasci? chodzi mi o to ze taka nerwica zostawia po sobie slad i chce pogadac z psychologiem jak ten slad zamazac. poza tym jeszcze nie jestem calkiem ok ale w porownaniu do tego co bylo jest o niebo lepiej.pozdrawiam. a ile masz lat shake? a jeszcze co do perfekcjonizmu to mysle ze mozna go zaliczyc do osobowosci nerwicowej. ja tez uwazalam ze albo cos jest 100% perfekt albo jest juz calkowicie spalone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no cóż jak to ktoś powiedział matematyka nie kłamie i mam już ponad 30 ale mniej niż 40 dużo mniej, tylko że mam wrażenie że wszystko przede mną tak jakbym zdał mature i decydował gdzie iść na studia.

ale to chyba dobrze że ciągle nie znalazłem tego szukam, szukanie też może być piękne

dobrze że trafiłem na wspaniałą kobietę reszta jakoś będzie, tzn nie jaokś ma być dobrze a nie jaokś

pozdrawiam

shake

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×