Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Poty nocne.... i reszta dopowiedziana... poza tym Chlamydia Trachomatis, której nie mogę pozbyć się od roku....

Mam męża, dziecko ale to gówno uśpione może być kilkanaście lat.... a poza tym tylko sobie ufam i nie mam 100 % pewności do męża....

Mam jazdę na całego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelina daj sobie spokój z tą białaczką, zrób morfo i się uspokoisz.

Aneta nie masz zapalenia żołądka. Na pewno.

 

Dopiero skończyliśmy sprzątać w domu (mojej mamie się czyszczenia obić na krzesłach i kanapie zachciało :x ). Nie mam już siły na nic, a o 18.00 różaniec. :x

Wczoraj wieczorem ubzdurałam sobie chrzęstniakomięsaka. Bo może rozwijać się na żuchwie, a ja znowu martwię się tą pierwszą kulką pod uchem. Niby mi nie rośnie, ale one podobno dość wolno rosną. Ale dzisiaj doczytałam, że jak rosną wolno to jest stały ból, a jak szybko to gwałtowny ostry ból. I obrzęk w obu przypadkach, a ja nie mam. To dałam spokój.

Moja babcia zmarła na serce. Podobno poszła do łazienki i się przewróciła. I już. :why: Zawsze brała leki na serce, a jak byliśmy u niej to się skarżyła, że ją boli klatka piersiowa, ale że miała kaszel to lekarze myśleli, ze od tego. :( Ucieszyłam się tylko, że nie przewróciła nam się w domu, bo jakby moja siostra została z nią wtedy sama, to co by zrobiła? A teraz akurat ma ferie. Przepraszam, że pisze nieskładnie. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dziś znowu obudziłam się opuchnięta,a mi się przerzuca z jednej strony na drugą stronę,od początku żuchwy do końca,dziś miałam opuchniętą dolną wargę,aż na początku mówić nie mogłam bo wszystko drętwe.

u lekarza z tym nie byłam bo myślałam że to od zatok,to postanowiłam poczekać do wiosny aż cieplej będzie :mrgreen:

ale teraz to sama nie wiem co to może być,bo dziąsło nie puchnie od zatok :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy po lekach :? kiedyś miałam biegunkę z nerwów,ale teraz to zbyt często i przez cały dzień a nawet kilka

chyba po lekach to nie,prędzej to drugie

ostatnio to ciągle czuje napięcie :(

 

[Dodane po edycji:]

 

sama nie wiem,będę musiała pogadać z lekarzem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od wziecia lekow zaczelomisie dwa razy badz 3 to było tak ze załatwiłam sie normalnie a po 2 godzianch bulgotanie i wc hmmwczensiej przed lekami moze i luzno sie zalatwialam ale nie woda hmm niewiem i tak ide 2 marca do gastrologa bo brzuchmnie boli w ciagu dnia np boli boli przechodzi i zgaga jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tam gastrolog od razu. Ja też choruję od wielu lat na refluks i chorobę wrzodową i tym podobne historie bardzo bolesne czasem - też wynika to u mnie z różnych napięć, z nerwowości, stresu i tak dalej. I wiem nie tyle, co z jakiś źródeł medycznych ale właśnie z doświadczenia własnego, że każde nerwy, najpierw uderzają w stronę "brzucha". Już małe dzieci, przedszkolaki wszelkie pierwsze stresy odczuwają "jelitowo", w podstawówkach roi się od dzieci, które miewają poranne nudności czy biegunki przed zajęciami lekcyjnymi, kolejno: dorośli ludzie również przed większymi sprawami do załatwienia jak np. egzamin na prawo jazdy - miewają biegunki i bóle brzucha. :) Skoro więc - takie stresowe bóle brzucha i zaburzenia - dotyczą olbrzymiej grupy absolutnie zdrowych ludzi- to, co dopiero osób znerwicowanych, zalęknionych ze skłonnościami do hipochondrii. :) Nie dziwi mnie ani bulgotanie, ani biegunki, ani skurcze spastyczne esicy czy jelit, ani nawet wymioty (!), gdyż wiem, i chciałabym żebyście mi perla czy kasiątko uwierzyły :), że lęki, stres i tym podobne negatywne emocje umiejscawiają się m.in w brzuchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej zetvi ale wiesz co ja nie biore nic na ten refluks kiedys bralam leki losec przed dwa lata ale juz z 4 lata nie biore i odpewnego c zasu znowu boli mnie brzuch sama nie wiem w roznych miejscach dzisiaj np obudzilam siei bolal mnie po lewej stronie pępka po góre i nie mam wtedy apetytu wogole jest to dla mnie uciazliwe :( albo np boli mnie przez nppol godziny a potem lekko przechodzi i pojawia sie zgaga i czuje kwasno boje sie tezo watrobei to strasznie nie raz mnie tam zakłujenie raz warto pojsc dolekarza porobic badania jesli cos sie dluzej utrzymuje zeby codziennie tak odczuwac a ten lek moj sadze ze chyba n ie dziala na mnie :(

 

[Dodane po edycji:]

 

boje sie ze serce nie wytrzyma tego wszystkiego :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla, moim zdaniem w tym przypadku nie warto iść do lekarza. Nie warto - bo jak się domyslam, podstawowe badania masz prawidłowe a Twój profil psychologiczny (hipochondria, nerwica) wskazuje na somatyzację po prostu. Cóz z tego, że wykonasz kolejne niekoniecznie mało inwazyjne badania (jak choćby gastro)- i uspokoisz się, skoro takie uspokojenie zbyt długo trwać nie będzie. Czyż nie lepiej powalczyć z samym sobą i spróbować rozwiązać ten problem pokonując lęk? Jestem niemalże przekonana, że Twój problem wynika z głowy. Nie mówiłabym tak, gdybyś zgłaszała np. krew/śluz/tłuszcz w stolcu, krwiste, fusowate wymioty, czy bóle opasujące. Mówię tak, bo zgłaszasz biegunki, bóle spastyczne, zgagę - a więc wszystko to, co nie kwalifikuje się do poważnych objawów wartych dalszej diagnostyki a już na pewno tak dogłębnej diagnostyki, żeby wykonywać gastroskopie czy kolonoskopię czy co tam jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zetvi hmm ale ja n iemam problemow tylko z tym brzuchem jak wiesz mnie normalnie teznogibola nie rece czytalas juz chyba kiedys mojeposty ale ja chce jesc bobede jadla mniej to schudne a jesli chodzi o badania gastrologicznych wogole nie mialam ostatnia morfologie mialam koncem sierpnia wiesz co mnie zaniepokoilo najabrdziej w morfologii. W marcu jak robilammorfo na pogotowiu to mialam bialych krwinek 4 z czym w kwietniu 6 z czyms a sierpniu 8 z czym w normie ale czemu tak szlo w gore :( ja biore lek parogen od soboty poprzedniej ale bralam tak 3 dni polowke potemprzez 6 cwiartke i teraz 2 dzien polowke ale poki co nie dziala :(

 

[Dodane po edycji:]

 

a co to te bóle opasująće??

 

[Dodane po edycji:]

 

a jeśli chodzi o stolce to ja tak sie nieprzygladneczy matluszcz czy nieja nawet niewiem jakby to wygladaloserio

 

[Dodane po edycji:]

 

naczytalam sie duzo o trzustce i duzopasuje :(:why:

 

[Dodane po edycji:]

 

zetvi mnie prawie codziennie boli tylko z roznym nasileniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinka, to na pewno nerwica.

Asia jak u Ciebie? Trzymasz się?

 

A ja w nocy się obudziłam i zaczęłam sie bać tego niby gangliona :? . Bo przecież nikt nie stwierdził , że to ganglion. Niby się zgadza, że ganglion może pojawić się na palcu i na jakiejś anglojęzycznej stronie były rysunki , gdzie się może pojawić i tak jak ja mam tą małą kulkę u nasady palca środkowego po wewnętrznej stronie dłoni to tam właśnie zaznaczyli, że tu może być. Ale nigdzie nie wyxczytałam, czy on ma się ry\uszać czy nie. Bo to moje coś sie nie rusza

 

:why::why:

 

[Dodane po edycji:]

 

boję się, kurcze , że znowu będę musiała latać po lekarzach... :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaa.. moja dobra znajoma ma problemy zdrowotne - krew w moczu od piątku, pieczenie i sika co chwilę. Nigdy nie miała problemów z pęcherzem, dzisiaj idzie do urologa i czeka na wyniki badań krwi i moczu. Kurde, mam nadzieję, że to "tylko" kamica nerkowa. :zonk:Zetvi , krew w moczu to przy kamicy, no nie? Zwłaszcza że ta moja znajoma co weekend imprezuje w towarzystwie napojów wyskokowych i od zawsze pije mało płynów.

 

[Dodane po edycji:]

 

Ewelina, jeść nie możesz bo się denerwujesz, ja w najgorszym stadium mojej nerwicy schudłam 7 kilo i do tej pory nie wróciłam do swojej wagi, choć staram się jeść w miarę regularnie. A plecy też Cię z nerwów bolą, wątroba na plecach nie boli, mnie też bolą plecy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×