Skocz do zawartości
Nerwica.com

Prozaiczne pytanie+za co jesz?


Gość LitrMaślanki

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie, jak chcialam w mym nerwicowym amoku sobie zrobic echo serca, to dowiedzialam sie, ze moge za ponad 3 miesiace:/ :evil: Skandal!!! Zrobilam wiec prywatnie za 2 dni. Za 3 miesiace to moglam juz nie zyc i bylam przkonana, ze tak wlasnie bedzie :mrgreen:

 

[Dodane po edycji:]

 

pewnie że warto być niezależnym finansowo , tylko że ja nie jestem jedynie z tego powodu że nie jestem w stanie wyjść z domu a jak same za pewne wiecie to nie jest takie proste..;)

 

No ja akurat mimo wszystko wychodzilam, ryczac jak wariatka - az tak sie balam wyjsc...Dopiero w pracy przywdziewalam maseczke luzary, coby szef sie nie domyslil, ze cos nie tak ze mna :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możecie się przeprowadzić do mojego miasta, dam Wam namiary na moją przychodnię. Nie wiem jak to jest ale jak idę do lekarza to od razu mnie przyjmują, tylko do psychiatry były długie terminy bo 2 miesiące więc chodzę prywatnie (albo rodzinna mi wypisuje recki), ale wszystkich innych lekarzy załatwiam na NFZ, bez szalonych terminów. Przekichane macie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja niedlugo wroce a wtedy nie bedzie ze boli :lol:

no mi tez lekarz kazal zrobic echo, ile to kosztuje?

mojej mamie ktora miala zelazo na poziomie 10 jednostek(min okolo50 ) powiedzieli ze z badanami musi poczekac do stycznia(byla w grudniu) :bezradny:

pink moze w Twoim wypadku byly to standardowe badania, a moze faktycznie masz jakas super przychodnie, ale nikt nie bedzie jezdzil 300km zeby sie leczyc bo paliwo tez drogie, a czas bezcenny

ps. ktos kilka postow wyzej tlumaczyl mi ze to nie wina lekarzy, roznie z tym bywa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możecie się przeprowadzić do mojego miasta, dam Wam namiary na moją przychodnię. Nie wiem jak to jest ale jak idę do lekarza to od razu mnie przyjmują, tylko do psychiatry były długie terminy bo 2 miesiące więc chodzę prywatnie (albo rodzinna mi wypisuje recki), ale wszystkich innych lekarzy załatwiam na NFZ, bez szalonych terminów. Przekichane macie.

 

No ale watpie, zeby mozna u Ciebie bylo wykonac szybko np. echo wlasnie...A psychiatra to ja nie wiem - bylam prywatnie, bo ja z tych co nie zwlekaja, jak sie zle czuja- czy boli palec, czy glowka :D Zazadalam na gwalt wizyty i chyba robilam przez tel. wrazenie straszliwej wariatki, bo mimo poczatkowych informacji pani w recepcji, ze miejsc na jutro nie ma, nagle okazalo sie, ze jednak jakies jeszcze jest :D:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie zwlekam z pójściem do lekarza. Dlatego Wam piszę że jak idę dzwonię do przychodni aby się zarejestrować to nigdy nie ma długich terminów. Jak idę do rodzinnej to żywej duszy nie ma na korytarzu, ona mnie kieruje dalej, idę do rejestracji i często jest tak że od razu idę do tego drugiego lekarza a on mi daje skierowanie na badanie- np na następny dzień. Kiedyś byłam na rtg kręgosłupa i powiedzieli mi że normalnie czeka się długo na NFZ a u nich od razu mi zrobili zdjęcie, 15 minut i były wyniki u radiologa i wizyta u niego :smile: Teraz jak chodzę to nawet się nie rejestruję, po prostu idę do gabinetu i lekarz siedzi i czeka na mnie :great:

A jakie są terminy na echo to nie mam pojęcia, nigdy nie byłam u kardiologa. Jeszcze a propo lekarzy to warto też szukać prywatnych co mają umowę z NFZ, ja tak chodzę do dentysty- ma prywatny gabinet a leczy mnie na ubezpieczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8) : :mrgreen:

 

A echo 130 zl, o ile dobrze pamietam...:/

 

mojej mamie ktora miala zelazo na poziomie 10 jednostek(min okolo50 ) powiedzieli ze z badanami musi poczekac do stycznia(byla w grudniu) :bezradny:

 

Mojego kolegi matka miala tak samo z zelazem! Wzieli ja do szpitala, zeby podac dozylnie i tez momentalnie to zelazo tracila ... Nie wiem, co teraz z nia, co tam wykryto, w kazdym razie nic strasznego, bo minelo juz z 3 lata od tego czasu, a ona zyje i ma sie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lakuda cicho tam ;)

marcja to akurat jest objaw czego innego, ale chodzi mi o sam fakt czekania nawet w dosc powaznych sytuacjach niekiedy

 

a co do tematu bez specjalnego zastanawiania npisalbym ze 10 klockow na miesiac by mnie chyba na ten moment urzadzalo, ale to tylko pieniadze(poza tym ciezko jest znalezc prace nawet za 3 na reke :bezradny: )

tylko ze kiedys w przyszlosci chcialbym miec tez dom, zeby zapalic ognisko, rozlozyc hamak kolo dmuchanego basenu, zeby dzieci mialy sie gdzie bawic, znajomi mieli gdzie rzygac po mocniejszej imprezie :lol: itd. a wtedy juz trzeba chyba wiecej jak 3 tysiace zarabiac, no chyba ze kredyt na 70 lat ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jak się ma swoje mieszkanie to 3tys na dwie osoby wystarczy na normalne życie bez ograniczeń- jest na kino, basen, jedzenie, rachunki itd na luziku, jak się mieszkanie wynajmuje to 4 tysiące, a jak się planuje brać duży kredyt to chociaż te 5tys, żeby 1tys było na spłatę rat (o ile ktoś da kredyt).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o stałych . Ale wiesz jak jest .Jest podstawa i dodatki uzależnione od rożnych spraw ;wydajność ,absencja,zysk...muchy w nosie szefa .

W wypadku własnego interesu ,też rożnie może być ,może być kilka miesęcy po 5 tys a później kilka po 1,5 tys . Nie przewidzisz tego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jak się ma swoje mieszkanie to 3tys na dwie osoby wystarczy na normalne życie bez ograniczeń- jest na kino, basen, jedzenie, rachunki itd na luziku, jak się mieszkanie wynajmuje to 4 tysiące, a jak się planuje brać duży kredyt to chociaż te 5tys, żeby 1tys było na spłatę rat (o ile ktoś da kredyt).

no z tym się zgodzę i taką kwotę też wpisałam na początku swojego pierwszego posta...

praca 2tys/osobę to nie jest jakaś wygórowana kwota... skoro teraz najniższa krajowa wynosi 1300 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prąd niedlugo ma podrożeć o 80 %, bochenek chleba będzie kosztował 5 zł a benzyna już przeszła 5 zł.

http:/xxxxx - wycięto /paradoksy

 

Trzeba wiedzieć na kogo głosować na jesień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jak się ma swoje mieszkanie to 3tys na dwie osoby wystarczy na normalne życie bez ograniczeń- jest na kino, basen, jedzenie, rachunki itd na luziku, jak się mieszkanie wynajmuje to 4 tysiące, a jak się planuje brać duży kredyt to chociaż te 5tys, żeby 1tys było na spłatę rat (o ile ktoś da kredyt).

no z tym się zgodzę i taką kwotę też wpisałam na początku swojego pierwszego posta...

praca 2tys/osobę to nie jest jakaś wygórowana kwota... skoro teraz najniższa krajowa wynosi 1300 ;)

 

 

Dokładnie. Także nie ma co histeryzować że to tylko marzenia aby żyć normalnie i aby na nic nie brakowało, ale przecież to wychodzi 2tys na osobę (jeśli obie pracują) a to nie jest tak dużo do osiągnięcia jak się spojrzy realnie. A nawet za te 3tys w dwie osoby fajnie się żyje (bez dzieci) więc 1500zł na głowę to nie jest jakiś wygórowany próg nie do przeskoczenia.

 

Vi- prąd o 80 % ?! :shock: Boże, nie wiem jak Wy, ale ja się przerzucam na świeczki.

Ale głosowanie tutaj nic nie da- chleb drożeje bo mąka idzie w górę, mąka idzie w górę bo były słabe zbiory, a na to rząd nie ma wpływu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam emeryturę w wysokości 4 tys. netto. Jest nas dwu i jest ciężko.Wcześniej mieliśmy razem ok.10 tys . Trudno jest się przyzwyczaić do mniejszych pieniędzy. Na razie do życia dokładamy z oszczędności. Żona otrzyma emeryturę dopiero za 4 lata. Będąc w hipo kazałem się jej zwolnić. Póżniej sam się zwolniłem. A potrafiłem dorobić dużo szmalu. Teraz jestem w depresji i o pracy mogę zapomnieć.

Wracając do tematu - delikatnie próbuję mówić małżonce że zbyt dużo wydaje. Niestety jeszcze się nie przyzwyczaiła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prąd niedlugo ma podrożeć o 80 %, bochenek chleba będzie kosztował 5 zł a benzyna już przeszła 5 zł.

http://xxxx

 

Trzeba wiedzieć na kogo głosować na jesień.

 

To nie jest temat polityczny !!!! Zresztą co za różnica glosować na złych czarnych czy złych kolorowych :mrgreen: ?

?

 

[Dodane po edycji:]

 

Adminy proszę usunąć link do strony sygnowanej przez partie polityczną . :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123, :shock: 4 tysiące na dwie osoby i jest ciężko......zakładam, ze macie własne mieszkanie? Ej no to jest zajebista kwota moim zdaniem :D

 

Było dużo lepiej. Do maja ubiegłego roku jeszcze pracowałem (ok.4-5 tys netto) no i wcześniej żona jeszcze pracowała. Choruję na czad i każdy by powiedział że to sukces wychować dwójkę dzieci, wykształcić, kupić samochody i mieszkania. Niestety teraz jestem w depresji i wydaje mi się że niczego w życiu nie osiągnąłem. A udało mi się skończyć studia i przepracować do emerytury.

Trochę odbiegłem od tematu. Moim zdaniem 3 tys.PLN miesięcznie powinno wystarczyć. Zresztą co po pieniądzach jak zdrowie psychiczne szwankuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123, :shock: 4 tysiące na dwie osoby i jest ciężko......zakładam, ze macie własne mieszkanie? Ej no to jest zajebista kwota moim zdaniem :D

 

Ja też nie wiem jak może być ciężko dwóm osobom z własnym mieszkaniem które mają 4tys miesięcznie.

Chyba naprawdę ta żona za dużo wydaje. Ale cóż, faktycznie jak mieli 10tys a mają 4tys to może ciężko im się 'przestawić' na gorszy standard...

 

a benzyna już przeszła 5 zł.

 

no, jak sie tankuje na shellu i to 98 to i moze przeszła już 5 zł.. 8)

 

Bo trzeba gaz lać :P

 

Choruję na czad i każdy by powiedział że to sukces wychować dwójkę dzieci, wykształcić, kupić samochody i mieszkania.

 

Pewnie że sukces !

 

Zresztą co po pieniądzach jak zdrowie psychiczne szwankuje?

 

I psychiczne i fizyczne jest bezcenne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123, pewnie dlatego, że przyzwyczailiście się do o wiele większych dochodów. Wtedy naprawdę ciężko zmienić "poziom" życia, skoro było się dostosowanym do innego. to całkowicie normalne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×