Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już nie mogę, zaraz mnie coś rozerwie na strzępy. Rodzice widzą, że coś się dzieje. Cały czas leżę w łóżku. Mogą się tylko domyślać, że znów życie mi obrzydło. We wtorek idę do psychiatry. Jedyne co mam mu do powiedzenia to : "Adam, zabij mnie bo ja kurwa nie wytrzymam!".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"No comment" - ja dziś też tak mam . ale qr.. znów po 4 piwach ( bez oszustw itp.itd ) jest trochę lepiej , Już sam zaczynam się zastanawiać czy żyć czy się "zajebać" :twisted:

Mimo wszystko podejmuję walkę/próbę ... Może uda się "jako-tako" unormować .... qr.. "Ich hoffe,"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

comuś, każdy ma inne, trzeba to szanować nawet jak wydają nam się niczym w porównaniu do naszych... ja też leżę cały czas w łóżku. nie wiem po co miałabym wstać. nie mam żadnego celu. potrzebuję, żeby coś się wydarzyło, coś innego od codzienności..tylko co..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wybywam niebawem po wiosenne buty do CH :)

 

 

no nie... następna ma fioła na pkcie butów? :lol:

 

a ja chyba 8 lat w 1 martensach chodziłam i chodziłabym dalej, gdyby pies mi ich nie pogryzł ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale Wy macie problemy :roll:

 

Ja juz swoje przeszlam, ale minelo, jak wszystko. Co nie znaczy, ze kiedys nie wroci...Teraz jestem zdrowa, czego i Tobie z calego serca zycze.

Temat brzmi "Moj dzisiejszy dzien", a nie "Jeczarnia", wiec nie widze powodu, dla ktorego nie mialabym napisac, ze chce wiosne :) Byly juz w tym temacie watki o wlosach, butach, wyjazdach i innych tym podobnych rzeczach, to i wiosnie byc moze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja, oooo to muszę wyciągnąć Piotrka na spacer do lasu... :mrgreen: ajj :105: ale nie wiem czy to dobrze, bo już mi się marzy wiosenka, ognisko na działce, pływanie w rzece :105: tylko to mi teraz w życiu radość sprawia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, tak mi się napisało. Po prostu ja się zastanawiam czy już sobie jebnąć w łeb.. czy może jeszcze trochę poczekać :roll:

 

idę spać..

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wybywam niebawem po wiosenne buty do CH :)

 

 

no nie... następna ma fioła na pkcie butów? :lol:

 

WCALE NIE !!! :twisted:

No dobraaaaa - kocham kupowac buty...Ciiiiiii.... :lol:

 

a ja chyba 8 lat w 1 martensach chodziłam i chodziłabym dalej, gdyby pies mi ich nie pogryzł ;)

 

Kurde ja to bym nie wytrzymala - kiedys zalozylam martensy (pozyczone) i po paru h mialam nogi poorane do krwi... :shock: :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, tak mi się napisało. Po prostu ja się zastanawiam czy już sobie jebnąć w łeb.. czy może jeszcze trochę poczekać :roll:

 

idę spać..

 

No najlepiej wlasnie idz spac, jak Ci zle. Poczekaj z jebnieciem sobie w leb - zawsze mowie, ze umrzec i tak kazdy umrze. Ciebie tez to kiedys spotka. Wiec poki co warto tutaj pozyc, jak jest okazja i zobaczyc, co los przyniesie. Moze jaks niespodzianke dla Ciebie przygotowal? :) Nigdy nie wiesz :)

 

Dominika, no zabieraj go do lasu! :) Jak masz na cos ochote ( tj. na ognisko i rzeczke) To chyba z Toba lepiej! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja, no nie wiem czy tak lepiej... ja mam na wiele rzeczy ochotę i cieszę się jak debil z tych malutkich zmian bo na co dzień siedzę w łóżku..ja w głębi duszy kocham życie :roll: moim problemem jest to że nie mogę w nim uczestniczyć :roll: a tyle bym chciała zrobić :105: najlepiej to już mieć swój domek na wsi, biegać z psami na polach, jeździć na koniu, czując wiatr we włosach i być szczęśliwą :105:

a teraz szara rzeczywistość, jedyna zmiana w moim dzisiejszym dniu to 10 minutowy spacer z psem pod blokiem wśród gówien fee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa to czyli Ty masz nerwice, nie wiem dlaczego skojarzylo mi sie, ze depresje. Coz tez tak mialam - dokladnie identycznie. Kochalam zycie i bardzo chcialam zyc, ale nie moglam, bo co to za zycie z lekami, zawrotami glowy, mdlosciami, duszeniem i derealizacja... No ale jak widzisz, przeszlo, i Tobie tez kiedys przejdzie :)

 

Domek na wsi i bieganie po lakach i polach, najchetniej boso, w bialej halce... :105: I zeby jeszcze padal taki cieply wiosenny deszcz :105::105::105: Tez mi sie marza takie rzeczy :105: Tylko kon mi nie pasi, bo mam lek wysokosci i na koniu dostaje "psychozy" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja, haha ja nie wiem nigdy nie siedziałam na koniu ale chciałabym tak galopować przez pola :mrgreen:

 

depresję też mam, ale to z tego powodu że właśnie nie mogę w życiu uczestniczyć.. :( więc się nie pomyliłaś :) nerwica której skutkiem jest nie wychodzenie z domu czego skutkiem jest depresja :roll:

 

ale coś mi się wydaje że jak przyjdzie wiosna to się wkurzę na swoje wegetowanie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominika, najlepiej od dzis zacznij sie wkurzac! :) To jest najlepszy sposob na nerwice, powaznie ! Wyczytalam to w mojej ksiazce dla nerwicowcow i to faktycznie podzialalo. Juz kiedys pisalam gdzies o tym - to na tej zasadzie, ze musisz zloscic sie na nerwice, poniewaz ona niszczy Twoje zycie! Za duzo sobie pozwala, jak smie Ci cos takiego robic! Niech wypier...a !!! Mow tak sobie pare razy dziennie, zobaczysz, ze leki znikna. I sama wywoluj sobie ataki, jesli je masz jeszcze (w sensie jesli nie tylko lek wolnoplynacy Ci dokucza) To Ci da poczucie kontroli nad nerwica. To Ty masz nad nia panowac, a nie ona nad Toba:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×