Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.


fantomek

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie pociesza fakt że ma być na to szczepionka

 

Już jest :D Rotarix. Widziałam plakat reklamowy w przychodni. Szczepionka przeznaczona jest dla dzieci. Chciałam sprawdzić cenę szczepionki. Pytałam w dwóch aptekach i w żadnej z nich nie mieli tego wynalazku na stanie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczepionka tylko dla dzieci a co z dorosłymi? ja już nie chce na to chorować :cry: jak ostatnio mnie złapała to miałam jednocześnie i biegunkę i wymioty, i omdlenie , o rany było tak źle ze aż miałam myśli żeby umrzeć byle by się ten koszmar tylko się skończył!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem - nieuleczalne w sensie, że nie ma lekarstwa, ale z wiekiem słabnie, a nawet mija;

oczywiście, że jest wybitnie związane ze stresem; chyba rekordowo przez rok nie miałem ŻADNYCH objawów IBSa... a teraz ........... sam nie wiem może zrobić kolonoskopię?

J.

 

PS psychiatra powiedział mi, że często IBS lub inne "kłopoty z żołądkiem czy jelitami" są właśnie objawem nerwicy lękowej, zwłaszcza u dzieci i nastolatków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) widzisz..Ja zawsze miałam takie cos np. przed egzaminem..ale szczyt nastapił przy szczycie mojej nerwicy duużo lat później..Nie mam nic przciwko przeleceniu się raz do toalety np. przed spotkaniem z przyszłą tesciową ;) tak chyba wszyscy mają, nie tylko drażliwowo-jelitowi :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ten temat już kilka razy i zastanawiałem się czy tu cokolwiek napisać, bo ... zawsze miałem takie problemy. Tylko jakoś nigdy nie zwracałem na to szczególnej uwagi. Hmm jak się o tym nie będzie myślało to pewnie samo przejdzie. A przynajmniej U mnie już rzadziej występuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może jakieś tabletki na uspokojenie? Bo tu problem leży w psychice, z pewnością jest tak, że zanim się wsiądzie do samochodu zastanawiasz się czy dojedziesz bez przystanku? Więc tylko na uspokojenie lub zioła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam z tym duży problem a mianowicie mam obsesje co wieczór , że bede wymiotować i bede miała grype żołądkowa raz ją miałam i zwaliła mnie z nóg teraz mam paraliż przez nią boje sie rozmawiać z ludźmi bo odrazu myśle ze mnie zarażą tą grypa a jak slysze , że komuś niedobrze odrazu mi słabo bo wiem , że zaraz mi też będzie. Często na tle nerwowym mam objawy mdłości tak mi sie objawjają moje nerwy i już mnie to męczy. Same myśli mnie do szału juz doprowadzają a nie umiem sie uwolnić od nich. Caly czas tylko myśle o jednym jak sie nie zarazić :(

 

[ Dodano: Nie Paź 22, 2006 10:12 pm ]

zapomniałam dodać ,że już ogólnie mam obsesje na tym , że co zjem to sie zastanawiam , czy to było świeże i czy nic mi nie będzie te lęki mi życie niszczą!!! :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę ziółka ale najskuteczniejsze jest póki co to działa konkretnie tam gdzie ma działac, debridat daje radę ;) Nastawienie trza zmienić i tyle tylko sam wiesz, że to nie przychodzi z dnia nadzień, trzeba trochę się powysilać...Ale damy radę nie daję się dziadostwu tak łatwo,na jedną ważną dla mnie rzecz wyjeżdżałam z domu 3 razy i wracałam..w końcu dojechałam nafaszerowana stoperanem po prostu i dopięłam swego...jedno marzenie więcej zrealizowane :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedni maja leki na punkcie raka a inni np na punkcie grypy zołądkowej ale bez przesady trzeba w pewnym momencie powiedziec sobie dośc nie mozna tak żyć ! non stop wkręcając sobie choroby ,gdybym miała tak żyć z dnia na dzień czekajac na chorobe to chyba bym zwariowała! : :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niebezpieczne raczej nie jest.

Pytanie do Malcolma - jak to u Ciebie zdiagnozowali, bo w zasadzie powinno się zrobić kolonoskopię... a mnie tylko naciskali i testowali na Helicobacter... ; jako nerwicowiec-lękowiec oczywiście podejrzewam raka jelita i to zaawansowanego :D

 

J.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

juz dobre kilka miesiecy nie zaglądalam tu, odstawilam leki, lęki i straszne objawy(zawroty, dretwienia, derealizacja itp) przeszły...myslalam ze juz wszystko dobrze. Nagle, jak grom z jasnego nieba, doslownie jednego dnia pojawila sie koszmarna zgaga i niestrawność to trwa do dziś. Juz cały miesiąc sie męczę. Jestem na diecie. Nigdy podczas calej mojej choroby nie odczuwalam dolegliwosci ze strony przewodu pokarmowego. Do tego zaparcia, pełnosc w zolądku, wydaje mi sie ze mam spuchmietą wątrobe(choc nic nie widac)unoszenie sie pokarmu i mdlosci. Dostalam lek na refluks, likwiduje tą zgage, ale niestrawnosc dalej jest, nie mam apetytu, pobolewania w nadbrzuszu, wzdęcia, mdłosci, uczucie ze nic sie nie trawi ...I OCZYWISCIE OGROMNY STRACH i LĘK i depresyjne chwile, mozolne poszukiwania w internecie, dopasowywanie objawow do najgorszych choróbsk w tym oczywiscie nowotworów:( Tym bardziej ze pobolewa i kłuje mnie w prawym podzebrzu więc dopasowalam juz marskosc watroby oraz raka trzustki( nie wiem moze to te gazy w jelitach) itp Jestem zalamana, moj psychiatra i lekarz rodzinny nie zlecili zadnych badan, są pewni ze to znowu ONA(nerwica). Biorę lek zobojetniajacy kwas zoladkowy i pomijając zgagę dalej sie tak męczę i ciągle o tym myśle. Ten lęk i mysli w stylu" tak, teraz juz zachorowalam smiertelnie i bede musiala lezec miesiacami w szpitalu w męczarniach a potem umre" - te mysli mnie zruinują od nowa...Moze ktos mial podobne sensacje trawienne i mnie pocieszy. :?

Słyszalam cos o jelicie wrażliwym ale to kojarzy mi sie z biegunkami i bolami jelit w czasie jakiegos zdenerwowania a ja mam to bez powodu od rana do nocy... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ja Cię pocieszę ;) moja nerwica zawsze koncentrowała sie na serduchu i ewentualnie problemach z oddychaniam, więc długo nie mogłam uwierzyć,że może być odpowiedzialna też za problemy z układem pokarmowym :( wszystko zaczęło sie kilka miesięcy temu od bólów i pieczenia w " prawym podżebrzu". Dopóki widziałam związek tych dolegliwości z sytuacjami stresującymi wszystko było ok, ale jak zaczęły pojawiać się właściwie bez widocznego powodu i trwać kilka dni z rzedu to robiło sie nieprzyjemnie... :cry: oprócz tego podpisuję sie tez pod zaparciami, wzdęciami, pełnością w żołądku i tym kosmicznym uczuciem,że głupie jabłko trawi mi sie przez pół dnia... właściwie praktycznie wszystko tak jak opisałaś. Zrobiłam kilka podstawowych badań - jak zwykle wyszło,ze jestem okazem zdrowia ;) i na razie dałam sobie spokój z dalszymi wycieczkami na badania i uwierzyłam,że to "tylko" kolejny objaw nerwicy.

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję,że choć trochę Ci pomogłam i bedziesz spokojniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie moje drogie.Mam ten sam problem.Juz od 4 rano kazdego dnia zaczyna mnie gniesc w zoladku,boli brzuch (wydaje sie,ze bez powodu!!),czuje burczenie w jelitach i jakis niepokoj od zoladka.Najgorsze jest jak musze wstac:zbiera mi sie na wymioty,chce do lazienki,bol brzucha sie nasila.Lekarz tez mi ostatnio powiedzial,ze to wyglada (wyglada?????) na refluks i ze nerwica nasila te objawy.Niedawno przeszlam zapalenie jelit,ale juz wszystko wraca do normy a doktor mowi,ze mdlosci,uciski i bole to nie od jelit,czym wcale mnie nie uspokoil.Kazdego dnia budze sie przekonana,ze zaraz peknie mi zoladek,ze moze mam wrzod...i tak w kolko.Meczy mnie to.Czesto jak cos zjem albo jest jakas emocjonalna sytuiacja, to uczucie z zoladka nadchodzi bardzo szybko.Ale czesciej nic sie zlego nie dzieje a ja i tak sie zle czuje...Jak jade autobusem to tez sie pojawiaja mdlosci.Pije melise,ewentualnie ssie Manti,ale to wszystko.Nikt i nic nie jest mi poza tym w stanie pomoc.A wiec nie jestescie same.Przytulam was cieplutko..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:roll: nawet nie wiecie ile dla mnie znaczą wasze slowa, dzis juz bylam praktycznie w drodze na USG (prywatnie, bez skierowania-ze strachu!) juz oczy mi wysiadają od wyszukiwania na google objawow i dopasowywania tej mojej dolegliwosci, podaje GG(9624584) bede szczesliwa jak ktos sie odezwie w tym temacie ...i wogóle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przyszlym tygodniu bede miala wykonywana gastroskopie.Zlecono mi ja z powodu ciaglych nudnosci od zoladka.Lekarz raczej wyklucza wrzody ale podejrzewa nadzerki,podranienie zoladka od lekow lub silna nerwice.Prosze mi napisac,gdyz panicznie sie boje: jak przebiega to badanie,ile trwa i jak mozna w ogole polknac te kamere,ktora wpychaja w przelyk?Czy nie polega to na strasznym duszeniu i imitowaniu zwracania?Czy ktos z was mial wykonywane to badanie z powodu strasznych mdlosci cala dobe?Jakie byly wyniki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Przechodziłem to 2 razy. Nie jest to przyjemne badanie , ale da się przezyc! Leżałem na boku, a najgorsze to przełkniecie - sama świadomośc , ale potem to spoko ( pobierania wycinka na badania histopatologiczne wogóle nie czuć). Jeżeli opanujesz starach to samo badanie to nic strasznego. Najbardziej chyba boli strach!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja mama miala gastroskopie wiele razy i przezyla. oczywiscie nie nalezy to badanie do najprzyjemniejszych, ale jak ona to przezyla to ty tez przezyjesz. zwlaszcza ze moja mama nalezy do osob ktore maja od razu odruch wymiotny, nie moze nawet nosic protezki jednego zeba bo od razu jej sie chce wymiotowac. ale i ona dala rade wiec glowa do gory!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×