Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Nie masz się czego bać. Taka gula albo od nerwicy albo od tarczycy (ale to o wiele mniej prawdopodobne, chociaż niegroźne). Osłuchała cię, żeby sprawdzić płuca czy oskrzela. Ale nic nie znalazła. A przy zapaleniu krtani też są duszności - ja miałam straszne i ból gardła okropny. Ale to laryngolog tylko tymi lusterkami zobaczy. Nie martw się to pewnie nerwica. Kazał Ci pewnie zaczekać z tym lękiem, żeby zobaczyć czy jest poprawa czy może jest za silny i trzeba zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja idę 25.01 - jeśli pan dr znowu sobie czegoś nie złamie :roll: Ale poczytałam opinie w necie na jego temat i się zastanawiam czy nie spróbować u innego.

 

[Dodane po edycji:]

 

aha, i zapomniałam dodać, że boję się tej wizyty. Ale czuję, że potrzebuję pomocy. Do cholery ile razy można sobie guzki wynajdywać :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy mucosolvan nie jest na kaszel? Co ma ci się po nim stać, chociaż niektóre syropy to więcej złego niż dobrego robią. Po ostatnim przeziębieniu został mi suchy kaszel, teraz myślę, że miałam go jak pamiętałam :D , więc po dłuuugiej dyskusji z farmaceutą kupiłam syrop. Nie pamiętam nazwy, wiem, że coś z Herbapolu. Jezu, myślałam że płuca wypluje po tym syropie, a ból i palenie w klatce masakryczne. No, ale po dwóch dniach kaszel przeszedł jak ręką odjął. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mel! Bardzo sie cieszę, że wszystko ok! Dzwoń do lekarza i mów wszystko. I nam też powiedz co Ci powiedział! :D

 

Ewelinka, nie udusisz sie! Na pewno by lekarka coś niepokojącego zauważyła, gdyby cos było, a nie jest. To na pewno z nerwow. Bierz leki i nie myśl o tym. Na pewno będzie dobrze.Nie bój się!

 

Asia , nie masz się czego bać. Tylko mu wszystko opowiedz(o ile sobie czegos nie złamie :P ). Właściwie to czego się boisz?

 

kasiątko, ja właśnie też sobie ptrzypomniałam, ze powinnam sie umówić. A za chwilę sobie przypomniałam , ze dopiero za miesiąc :lol:

 

Wiecie co? Ostatnio mam problem z wysławianiem się. I zapominam nazw przedmiotów. W ogóle wiele słów zapominam. I wkurzam się na siebie, bo patrzę na coś albo mówię do kogoś i proszę , zeby ten ktoś mi podał coś i zapominam co ma mi podać! W ogóle jakas otępiała jestem. Czuję się jak tuman :( . Otępiały tuman ze sklerozą. :( Otępiały niedorozwinięty tuman ze sklerozą. :( Otepiały niedorozwinięty, upośledzony tuman z zapchanymi zatokami, sklerozą i bólem w lewym boku :shock:

 

[Dodane po edycji:]

 

Podejrzewam u siebie chorobę Alzheimera :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny ciezko mialambylam na pogotowiu wczoraj ale lekarz mnie obadal i w sumie nic nie stiwerdzil i niestety dostalam hydroksyzyne do miesniowo taksie po niej zle czulam jeszcze wieksze halo zawroty i wogole dalejmam to cos w gardle nie dam rady jesc probowalam kromke jesc ale boli napuchnietej szyji nie mam zmiejsylam dawke do cwiartki musze zobaczyc jka bede reagowala bo niewiem czy cos takiego az moze byc poleku leze ino straszne czy to krtan temperatury nie mam pytali sie mnie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinka! Spokojnie. Jeżeli badało Cie wczoraj dwóch lekarzy i nic nie stwirdzili groźnego, to nie masz sie czym martwić. Czy któryś z lekarzy kazał Ci zmniejszyc dawke tego parogenu? Bo jak nie, to nie zmniejszaj. Mówiłam Ci juz , że w pierwszych dniach leczenia mozesz się czuc gorzej. Psychiatra też Ci to mówił. Więc nie martw się, nie nakrecaj sie. To nerwy. I moze masz wysuszoną śluzówke, że Cię boli? Pij dużo. Gdyby to była krtań to wydaje mi się, że miałabyś chrypę i bardziej by Cie bolało. Ja przy zapaleniu krtani miałam okropną chrypę.

 

[Dodane po edycji:]

 

Nie zmniejszaj dawki leku, bierz tak jak Ci lekarka kazała bo dłużej będziesz czekała na poprawę. A jeśli mozesz to zadzwoń do niej i powiedz jak się czujesz. Albo umow się na wizytę. Ewelinka, a brałas juz kiedyś jakies leki?

 

[Dodane po edycji:]

 

ekg widocznie nie było potrzebne i dlatego Ci nie zrobili. Poza tym jesli dostałas hydro domieśniowo to po to żebys sie uspokoiła. Czy lekarz na pogotowiu Ci nie powiedział , że to na pewno na tle nerwowym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anetka napisal nakarcie ze zaburzenia nerwicowe. Sama dałam cwiartke . bo i tak bralam pol zobaczy jak bede reagowala a potem wroce do tego jak bralam. ja chrypki nie mam jedynie odchrzakiwane boli mnie troche ale niebardzo drazni to strasznie ale jasobie wymyslam ze to g.. i niewiem ciezko sie oddycha nakrecialm sie na maksa ale nie moge zjesc bo ciezko mi sie przelyka jedynie herbate przepije :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz- zaburzenia nerwicowe i ty tez o tym wiesz tylko strasznie się nakrecasz. Nie bój się! Bierz leki i nie myśl. Nie czytaj internetu!!! Nie czytaj o chorobach bo Ci to nie pomoze, tylko zaszkodzi. Jesteś zdrowa! :D

 

[Dodane po edycji:]

 

Jakaś otępiała jestem.... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anetka Nie masz Alzheimera, ja też zapominam nazw przedmiotów. A ja jestem na to bardziej narażona, bo mój dziadem miał :lol:

 

Ewelina zawał w tym wieku jest niemożliwy.

 

Miałam koszmarny dzień. Jak wychodziłam na uczelnie napadł na mnie rottweiler sąsiada - nie wiem co ten pies do mnie ma, już drugi raz przechodzę koło sąsiada na osiedlu ten go ma na smyczy i pies na mnie skacze. :evil: Bez kagańca!!! No po prosty zgon na miejscu.

Potem jechałam autobusem przez centrum onkologii i dostałam jakby ataku paniki. Patrzę na ten napis i sobie myślę: a jak niedługo tam wyląduję. Bo nikt się moimi kulkami nie przejmuje. Myślałam, że zacznę ryczeć w autobusie i miałam taki ból w klatce i duszności jakby ktoś mi tam usiadł. Ale najpierw zaczęłam głęboko oddychać a potem liczyłam srebrne samochody i trochę przeszło. Potem powtarzałam w myślach zasady procesu karnego i dowlokłam się do domu. Koszmar!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie boli to dalej nie wychodze narazie nigdzie jan igdzie nie chodze to nie mozliwe ale lekko mnie pobolewa szyja :( ino macam czy cos niemam :(otłumiona juz jestem bede probowala zjesc zupke jak si eino ugotuje

 

[Dodane po edycji:]

 

Panikuje jak schudne choc wiem ze przez to mniej jem wczoraj zjadlam tyle co kolacje zjadlam dzisiaj kromeczke ale sprobuje zjesc zupke napilam sie fervexu choc nie wiem czy to wina na tle chorobowym czy od nerwicy czy cos tam jeszcze :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc zadzwoniłam dzisiaj do gina i powiedziałam mu o tej dwójce z cyto z grudnia i powiedział "niech zgadnę, wyszedł stan zapalny", na to ja, że i owszem. No i mam dalej brać ten macmirror i powiedział, że PRAWIE na pewno wycinki potwierdzą stan zapalny.

 

Ale dlaczego PRAWIE? :zonk:

 

Aneta, a skąd u Ciebie alzheimer? Ile Ty masz lat żeby chorować na Alzheimera? :P Nie przejmuj się, ja też miałam takie zawieszki czasami ale przeszło, nie wiem czym to było spowodowane. A słuchaj, mnie też kuło w lewym boku ale przeszło jak już absolutnie szyjką się zajęłam.

 

A w ogóle chciałam zauważyć, że w objawach schizofrenii występują objawy jak po joincie (tu: formalne zaburzenia myślenia – „formalne” tzn. związane z samą strukturą procesu myślenia. Mogą być spostrzeżone i analizowane niezależnie od wypowiadanych przez osobę chorą treści. Należy tu zwłaszcza rozkojarzenie – szczególnego rodzaju niespójność wypowiedzi, ześlizgiwanie się wątków i podążanie za niespodziewanymi dla słuchacza skojarzeniami, a nawet większego stopnia dezintegracja myślenia, bałagan wątków i myśli, zahamowania. Charakterystyczne jest także odsuwanie się w rozważaniach i wypowiedziach od realnych aspektów świata (dereizm) oraz mniejsza efektywność myślenia. ), i śmiać mi się zachciało, bo może my też tak myślimy, że mamy najgorsze a to wcale nic takiego.

 

Ewelinka, ja pierwsze parę dni z prochem też miałam ciężkie - po tabletce robiło mi się gorąco i serce mi biło jak oszalałe. Może Ty masz po prostu skutki uboczne. Ale na bank to wszystko nerwica.

 

Za godzinę wychodzę na kontrolę do psychiatry mojej. Może i jest poprawa ale nie jest jakoś fenomenalnie, jak to mi opowiadała że będzie.. może muszę jeszcze po prostu poczekać (biorę miesiąc)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×