Eutanazja

Jestem bardzo ciekawa waszego zdania o eutanazji. Oczywiście zakładam, że :

- cierpienie pacjenta jest nie do zniesienia, przy czym nie ma szans na polepszenie się stanu chorego

- żądanie przez pacjenta eutanazji musi być dobrowolne i powinno utrzymywać się przez z góry określony czas, nie może być spełnione, jeżeli osoba jest pod wpływem narkotyków, cierpi na zaburzenia psychiczne lub pozostaje pod wpływem innych osób

- pacjent musi mieć pełną świadomość swojego stanu zdrowia, rokowań i przysługujących mu praw

- konieczna jest konsultacja z co najmniej jednym niezależnym lekarzem, który musi potwierdzić stan zdrowia pacjenta i przesłanki, o których mowa powyżej

- eutanazja musi być dokonana w medycznie odpowiedni sposób przez lekarza lub pacjenta w obecności lekarza

- pacjent musi mieć co najmniej 12 lat (pacjenci w wieku od 12 do 16 lat muszą otrzymać zgodę rodziców)

Czy pod takimi warunkami jesteście zdolni zaakceptować prawo do eutanazji czy je odrzucacie?

Dlaczego? Czy są to aspekty moralne? Religijne?

Czy waszym zdaniem to odzieranie z godnej śmierci czy wręcz na odwrót? Dawanie odrobiny godności na sam koniec życia....? Czy wy będąc w takim przypadku bylibyście w stanie poprosić o eutanazję?

Problem jest taki, ze osoby w takich stanach raczej zawsze sa pograzone w glebokiej depresji, wiec niby w takim przypadku nie moznaby tego robic ?

Od razu nasunęło mi się to samo pytanie ...

Jestem ,- ZA

Chyba raczej chodzi o zaburzenia typu schizofrenia, paranoja, jakieś psychozy....tak mi się wydaje

[Dodane po edycji:]

GG7, to oddaj głos w ankiecie

Ja także popieram prawo do eutanazji. Każdy może decydować o swoim życiu jeżeli jest w pełni władz umysłowych.

Jest to niezwykle trudna kwestia.

My mamy depresje , nerwice , nie mozemy sie pogodzic z blachymi sprawami....Mimo, ze w 99,9 % jestesmy idealnie zdrowi fizycznie....

A co dopiero by sie z nami dzialo..jakby...

Zenonek, dokładnie ... to ciężki temat bardzo.

jestem przeciw, pomine kwestie religijne, ale mysle ze gdyby eutanazja byla dozwolona to w dzisiejszym materialistycznym swiecie dawaloby to duze pole do popisu dla osob ubiegajacych sie o majatki, spadki starszych schorowanych osob, ktore niekoniecznie chcialyby sie poddawac Aniolowi Smierci

Ja jestem za!

Już dawno byłem za! Po co się męczyć? To człowiek sam decyduje o swoim życiu i czego chce... Więc powinno to być dozwolone!

nerwicaman, rozumiem, że cierpienia ludzi którzy są nieuleczalnie chorzy nie bierzesz pod uwagę? Tylko pojedyncze przypadki morderstw na tle "rabunkowym" ?

Jestem za. Z drugiej strony nie kazdy kraj nadaje sie do wprowadzenia tegoz... Juz widze te lapowki i naduzycia...

Witam

Widząc w różnych programach tych ludzi leżących wegetujących jak rośliny albo nawet gorzej to jestem za.Dla mnie to jest pastwienie się nad człowiekiem ja bym nie chciał żyć w takim stanie.

Pzdr

linka, dokladnie. Nikt nie zasługuje na cierpienie. Ludzie powinni nawet przed śmiercią wspominać najpiekniejsze chwile a nie to straszne pieklo wywołane np. rakiem.

linka widzialem cierpienie i biore je pod uwage, naprawde ciezko mi ocenic czy eutanazja jest zla czy dobra, tylko widzialem tez spory o majatki, sluchalem rozmow kto co dostanie, kto czeka na smierc kogos itd., dlatego mysle ze to by nie przeszlo, bo swiat jest zagmatwany, a nie bialo-czarny. a przypadki o ktorych mowie nie sa pojedyncze

Dobra po pierwsze nie jestesmy tu z byle jakiego powodu(przynajmniej ja)ale argumentujac nasze poglady na temat eutanazji sa odchyle.Zaloze jednak ze jestem zdrowy fizycznie,psychicznie,zyje w niepodleglym panstwie i mam farta kase itp i tu pewnie moja ocena by wygladala inaczej.Jestem jednak za eutanazja(najlepszy przyklad eutanazji pokazal hitler).Mysle ze najlepszym sposobem bylaby trucizna lub kula w leb.Ale zalozmy ze osoba cierpi lezy i nic nie robi,zyje jak warzywo i tylko leki utrzymuja je przy zyciu to jakbysmy przestali dawac leki to niebyloby zabojstwo czy eutanazja ale smierc wskutek choroby.Jakbysmy zyli w czasie 2 wojny to by nas nie bylo(pomijajac fakt ze hitler byl chory psychicznie,mial parkinsona,chore pluca i wzrok).Tu trzeba liczyc na farta tak jak normalnie w zyciu.

a ja się nie opowiem w tej ankiecie.

Dosłownie dzień przed wigilią moja babcia co miała 100 lat straciła przytomność i upadła, w wyniku czego złamała sobie rękę w okolicy barku ( kruche kości osteoporoza).

Pogotowie zabrało ją do szpitala, przyczyną utraty przytomności był krwiak na mózgu i mały wylew. Kiedy przyjechałem do szpitala ją odwiedzić zrobiło mi się żal tak że aż łzy mi popłynęły, bo widziałem jak cierpi.

Myślę, że nie była do końca świadoma, w zasadzie nie można było się z nią dogadać w żaden sposób.

Tak sobie myślałem że lepiej by było jak by umarła i żeby już nie cierpiała, bo musiała by żyć ze złamaną ręką do końca swoich dni, bo starych ludzi nie wsadza się w gips ( tak stwierdził chirurg).

Modliłem się do Boga żeby Ją zabrał z tego świata bo wystarczająco już przeżyła i faktycznie w sylwestra zeszła z tego świata, wierzę że tam gdzie teraz poszła jest jej lepiej.

Jeśli chodzi o eutanazje to jestem przeciw, ale czasem mam wątpliwości, wiem że eutanazja to samobójstwo, a samobójstwo to grzech śmiertelny, ale czasem ból i cierpienie jest tak silne że nie dajemy rady. Jednak ja osobiście nie był bym w stanie uśmiercić żadnej niewinnej osoby nawet cierpiącej, jeżeli ktoś z was zabił by swojego dziadka, matkę, czy ojca z litości to ok, ja jednak bym tego nie zrobił, ale na pewno bym sie modlił żeby nasz Pan sam skrócił cierpienie chorego.

Wiem natomiast co by sie stało gdyby tak jak w Holandii była legalna eutanazja, zaczął by sie handel skórom i majątkami i spadkami starych zniedołężniałych ludzi, czyli kolejny proceder. Jak myślicie czemu starzy ludzie uciekają z Holandii?

Jestem za . Kaidy człowiek powinien mieć prawo wyboru ..i możliwość otrzymania pomocy .

Pod warunkiem,że tylko on konkretnie może zdecydować ,żeby nie było wykańczania chorych i starych tylko dlatego ,że są chorzy i starzy .

jestem za ( zagłosowałam na przeciw-nie doczytałam pierwszego postu- głupia domi ) ale tylko w szczególnych sytuacjach. kiedy naprawdę nie ma już cienia szansy na zmianę sytuacji. wtedy jestem za.

A ja pytam,jaki jest sens cierpienia? I czy w ogóle jest jakiś sens? Czy każde cierpienie jest bezsensowne i należy dążyć do usunięcia go?

Witam wszystkich.

dochodziło by do konkretnych nadużyć. Zakłady pogrzebowe miały by zajebisty biznes z lekarzami. Tak jak kiedyś była afera z pawulonem.

Z resztą zastanawia mnie fakt że w krajach w których jest eutanazja i aborcja, nie ma kary śmierci dla zwyroli których trzeba utrzymywać. A te pieniądze mogły by iść np na leprze środki przeciw bólowe dla osób chorych.

Druga sprawa to to że legalizacja eutanazji może zmuszać do sytuacji ze lekarz który nie zgadza sie moralnie na eutanazję będzie do tego zmuszony pod karą zwolnienia z pracy.

Jeśli miała by być eutanazja to tylko w wyjątkowych okolicznościach dla osób które specjalnie o to proszą, i najlepiej żeby sami mogli sobie ją wykonać i nie obciążać sumienia innym ludziom.