Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!! wrzeszczeć mi się chcę.. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

znowu zle, znowu smutek, cały czas, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunset, tak się zastanawiam, skoro i tak jest między Wami źle i chciałabyś się z nim rozstać, powstrzymuje Cię obawa przed samotnością - to czy nie zastanawiałaś się, czy warto się przejmować jego "wyskokami" (jak kłamstwa, wmawianie, że jesteś sobie sama winna chorobie itd)? Może warto byłoby zacząć się uczyć nabierać do niego dystansu? Nie wiem, nie mam zbyt wiele doświadczenia w tej materii, bo mój pierwszy chłopak stał się moim mężem i... jest jak jest... A powyższe pytania po prostu tak mi się nasunęły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam taką nadzieję...

 

już jestem w domu i ryczę.

 

słonka urosły trochę. pół godziny zajęło mi witanie z nimi bo się nacieszyć nie mogłam. jedyne, co mnie jakoś obecnie trzyma..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o swoim kotku , o czymkolwiek przyjemnym. Może przespaceruj się gdzieś ( jeśli masz taką możliwość ). Może jakiś film , muzyczka , poprawi Ci trochę samopoczucie .

 

Rano , jak zwykle czułem się "w miarę jakoś" , teraz również zaczynam lekko przysypiać i zaczynają mi się "czepiać" głowy głupie myśli , choć, to może , przez oglądanie tragicznych wypadków na youtube ... Z rok temu chciałem też tak skończyć , ale pojeździłem trochę ( na moto 150 konnym po lorazepanie - niekiedy pod ~300 ) , jakoś to przeżyłem i sprzedałem moto , może obudziła się ostatnia zdrowa szara komórka . Zasysam ten film , bo chyba go nie widziałem . pozdrawiam

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie powiem , że mnie też nie , ale na auto sportowe bezrobotnego napewno nie stać ( na moto jak się uda , da się poskładać ) i za ~8k miałem moto w niezłym stanie- które szło pod 300. Za auto ze sportowym charakterem musiałbym dać conajmniej z 2-3 razy tyle.

 

Chociaż , jak -jako takie zdrowie ogólnie -"dopisze" , mam marzenie mieć małe auto -wogóle nie wyróżniające się- z "zajebiście" mocnym silnikiem ( tak chociaż ze współczynnikiem moc/masa 0,25 KM/kg ) , by czasem jakiegoś "Dresa" w autku tatuśka typu Audi/BMW ( najczęściej ) zaskoczyć ... ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×