WITAM wszystkich serdecznie!!!

właśnie niedawno wykryto u mnie depresję ze stanami lękowymi, rany jakie miałam odloty po lekarstwach.....

Witaj magducha na forum

Odloty powiadasz?Może zmień leki?

Witaj, magducha !

A jakiego typu odloty? Ja to zrozumiałam jako wersję pozytywną jak dla siebie, bo bez tego się czasem "zamulam" ...

A jeśli jednak nie podoba Ci się taki stan, to rzeczywiście warto by było zmienić leki.

Witam ponownie WSZYSTKICH!!!

Powiem wam, ze zastanawiam sie nad zmianą leku a i owszem ale jak pomyślę, że znowu czeka mnie jazda......rany ja nie byłam w stanie wstać o własnych siłach z łóżka, miałam dreszcze, a gałki oczne to miałam wrażenie, że wpadły mi głeboko gdzieś tam, nie mogłam wydobyć z siebie słowa i takie tam inne....mówię wam

Oj, następny lek nie będzie taki zły. Przynajmniej nie zakładaj z góry, że bedziesz miała takie same dolegliwości. A co do pierwszego leku, to napewno było z leksza przykro, ale organizm w wielu NOWYCH przypadkach się przystosowywuje. (Bo napewno nie stosujesz tych lekarstw baardzo długo). (<--- Co do tego to mogę się trochę mylić, bo nie zajmuje się tym fachowo. )

magducha, witam na forum.

Nie poddawaj się.

Witam, witam

Dzięki wszystkim za ciepłe powitanie na waszym forum, powiem wam, ze dzisiaj pomimo, ze miałam naprawdę fatalny dzień, ale NAPRAWDĘ fatalny w dosłownym słowa tegop znaczeniu, lipa w życiu osobistym, działajacy na nerwach szef i ci klienci ..... jednak mimo to był ten dzień w jakis sposób dla mnie budujący, zdałam sobie sprawę , że dam sobie radę, muszę dac sobie radę i wiecie co...... dałam sobie radę - POZDROWIENIA dla wszystkich

Witaj, czasem nawet fatalny dzień potrafi coś nowego wnieść do życia i wiele nauczyć, bo codziennie uczymy się życia - po prostu doświadczamy czegoś nowego...

Jeśli dzisiaj było aż tak naprawdę źle, to przecież jutro będzie lepsze. Niemożliwością jest ciągnięcie złej passy

witaj maju , masz rację, że nawet najbardziej fatalne dni potrafią wnieść do naszego życia wiele dobrego, pozytywnego, choćby to, ze jutro zapewne będzie lepiej.....musi być lepiej

Witaj Magducha

Witaj magducha! Możesz napisać coś więcej o tych odlotach?

Witaj magducha!

Możesz napisać coś więcej o tych odlotach?

magducha, już troszkę o nich napisałaś, ale ja też dalej dociekam.

witajcie!!!!

Właśnie siedzę w robocie i NIC ale to nIC mi się nie chce, wy pewnie śpicie sobie w najlepsze hihihi cwaniaki

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

[ Dodano: 15.10.2006 ]

wczoraj super dzień a dzisiaj mega zawiecha i tak co jakiś czas......na dłuzszą metę to jest męczące jak diabli.....walcze i walcze....

Cześć,

kto śpi???

Podziwiam że pracujesz, ja musiałam zrezygnować, z jednej pracy takiej 8h,a zostałam tam gdzie czas pracy mam nienormowany, ale i tak niiiiiiiiic mi się nieeeeeeee chce robić, nie chchiało, dopóki leki nie zadziałały i dzisiaj np. wymalowała przedpokój.

Magducha ja miałam podobnie i dostałam rexetin 2,5 roku temu, a teraz na mnie zadziałał odwrotnie, teraz dostałam bioxetin i jest jak narazie super (dopiero tydzień) a na efek trzeba czekac 4, 6 tyg. Sorki że się tak rozpisałam, ale znikam na tydzień i muszę się teraz wypisac.

Pa pozdrawiam.