Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Wujek_Dobra_Rada,

 

Odezwiesz sie tylko ciekawe czy bedziesz mial utrate osobowosci ?

 

Ostatnio ogladalem program o rosyjskich "szpitalach psychaitrycznych", karmili (i pewnie karmia dalej) niepoprawnych politycznie Halo i tamci mowili, ze totalnie nie wiedza kim sa, ani o co biega :):)

 

Oczywiscie dawali im dawki rzedu 20-40 mg....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amon_Rah,

 

Klozapina jest tez mega mocna, niewiele slabsza od Halo...ale ja trza czesto kontrolowac - jej poziom we krwi znaczy, to raz.

 

A dwa ma potencjalnie smiertelny ubok - cos z sercem z tego co pamietam, zdarzajace sie na tyle czesto, ze jest odnotowane jako spore niebezpieczenstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek_Dobra_Rada,

od Zombie proszę daleko....hahahah

jestem dzisiaj drugi dzien bez Paro i dostaje szału, kręci mi się w głowie, nie mam siły na nic, jestem nerwowa, a od pierwszego mam zacząć brać 20mg Andepinu. coś mi się wydaje, że z jednej jazdy wlecę w drugą.....kurde boję się....

a z jakiej dawki zeszłaś i od jakiego czasu odstawiałaś paro??

Ja też byłam nerwowa i zawroty głowy miałam jak schodziłam z tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieprzone gówno ten Haloperidol. Miałem wziąść 0,3 mg. Zżarlem 3 mg io chuja. Lekko mnie tylko zmuliło. Na szczęście mam Immovane jeszcze.

 

[Dodane po edycji:]

 

Lekko mi zmulił i podniósł libido. No kuźwa. Tak działa neuroleptyk wszechczasów? :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie na Ciebie już nie ma bata;-))

 

 

wukek dobra rada;-)A probowales kiedys Mianseryne lub Mirtazapine ? to są fajne usypiacze!

na mnie juz nie działa mianseryna działała 2,5 roku;-((

a moze sie zbyt nakręcam i natretnie rozmyślam i mianseryna nie daje rady poprostu...stąd ta sertralina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lili-ana,

byłam na 20mg i od dwóch tygodni brałam po 10mg, ale od dwóch dni jestem bez. Idzie szału dostać, może mam taki wrażliwy organizm..?

trzeba było zejść na 5mg, a potem nawet na 2-3mg, ja tak robiłam i było znośnie. Także zażyj 5mg jak możesz i nie wiem po co czekasz z zażyciem fluo do 1 stycznia? Zacznij teraz, to nie będzie tak ciężkiego zejścia z paro.

 

[Dodane po edycji:]

Lili-ana, jak sie bez lekow czujesz? Przeszedl Ci juz polekowy haj ?

Tak, przeszedł, już czuję się normalnie, nastrój na stabilnym poziomie, małe lęki się pojawiają, emocje wróciły ale nie są wcale gwałtowne jak kiedyś, raczej jestem spokojna i wyciszona.

Zażywam 50mg trittico.

 

 

Wujek_Dobra_Rada - Ty ćpunie! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie na Ciebie już nie ma bata;-))

A probowales kiedys Mianseryne lub Mirtazapine ? to są fajne usypiacze!

 

 

Potwierdzam w całej rozciągłości tylko , że trudno dojść do siebie po nocy. Ja "trzeźwieję" dopiero w południe, a w zupełności dochodzę do siebie dopiero w okolicach 17nastej.A i jeszcze te mega kosmiczne sny. Takie odjechane i realne, że masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam na samej paro mega sny, teraz juz normalniejsze, ale wczesniej tak straszne, ze zrywalam sie w nocy z krzykiem i bieglam ja stara baba do mamusi do łóżka :lol: a spalabym caly dzien i cala noc.........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzabba, Próbowałem parę razy. Raz mi się śniło, że ziemie atakują kosmici, następny sen to, że jestem w okopach 2 wojny światowej. Było to tak realistyczne, że rano jak się obudziłem, to sprawdziłem, czy w jednym kawałku jestem. Teraz mi się śmiać chce z tego, ale wtedy strachu się najadłem :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam w całej rozciągłości tylko , że trudno dojść do siebie po nocy. Ja "trzeźwieję" dopiero w południe, a w zupełności dochodzę do siebie dopiero w okolicach 17nastej.A i jeszcze te mega kosmiczne sny. Takie odjechane i realne, że masakra.

 

 

 

ja mam na samej paro mega sny, teraz juz normalniejsze, ale wczesniej tak straszne, ze zrywalam sie w nocy z krzykiem i bieglam ja stara baba do mamusi do łóżka :lol: a spalabym caly dzien i cala noc.........

 

Na początku przez pierwszy tydzień to miałam takie mocno realistyczne sny, jak mi się śnił np. jakiś koszmar to naprawde jak niezły horror w kinie. A co do spania to też wstaje o 12 a dochodze do siebie dopiero wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×