Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD Choroba Afektywna Dwubiegunowa


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

DEPRES kolego przywal sobie amfetamine lub jakiegoś agoniste dopaminy,to zobaczysz na czym polega hipomania bądź mania w CAHD.

Słowami "W życiu każda emocja ma swoje miejsce i czas" po prostu mnie rozwalileś.Polecam poczytac w sieci jezeli na prawde chcesz sie dowiedziec.Nie masz CHAD wiec nie nadajemy na tych samych falach = nie potrafimy Ci tego wytlumaczyc nawet jezeli pytasz powaznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123,

 

Sorki ,że zabieram głos, ale czytam tu Wasze posty i zastanawiam się czemu się tak tym alkoholem katujesz? Skoro nie jesteś uzależniony, nie odbija Ci po wypiciu, nie robisz po nim awantur to dlaczego skoro masz ochotę się napić postanowiłeś tego nie robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiola w 99% mi nie odbija. Może mi odbić jak nic nie pamiętam co robię. W tej chwili biorę lekarstwa, jestem w dołku i alko by mi te doły powiększył. Samopoczucie na drugi dzień byłoby fatalne. Obiecałem żonie że nie będę pił. Jak miałem hipo przez 3,5 roku to potrafiłem pić dziennie. Wyobraż sobie wczasy z full wypasem, darmowy alko dziennie. Nie ma o czym mówić.

 

Specjal jestem zdrowy fizycznie czego żałuję w depresji. Fajki palę ale staram się ograniczać do minimum. W domu nie wolno palić, taką przyjęliśmy zasadę z żoną.

Muszę się trochę pochwalić bo jest mi żle. Udało mi się pomimo tylu depresji i hipo wychować dwójkę dzieci, skończyli studia, mają własne rodziny i dobrą pracę.

Mam też wnuki i to trójkę, jeden akurat śpi u mnie w domu. Jak wstanie to pójdę z nim na sanki.

Spacjal pomimo że jakoś dotrwałem do emerytury to teraz czuję się tak jakbym zawalił całe życie. Pieprzona depresja. Od dziś zwiększam dawkę antydepresanta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123,

 

Ale ja nie miałam na myśli tej akurat chwili. Pewnie ,że jak się źle czujesz i bierzesz leki to nie ma co jeszcze alkoholu dołączać. Tylko zrozumiałam z Twoich wypowiedzi, że postanowiłeś nigdy już się nie napić, ale miałbyś nieraz np w towarzystwie ochotę. Dlatego pytałam , czemu takie wyrzeczenie, skoro alkohol nie był Twoim problemem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniko Ty nie masz chadu dlatego nie zrozumiesz co się robi w manii i hipomanii. Moja hipomania objawia się tym że zaczynam nadmiernie pić. Po prostu chcę uchwycić ten moment w którym będę chciał chlać i się bawić. Będzie to oznaka, że wkraczam w fazę hipomani.Trochę to zawile brzmi ale chodzi mi aby w hipomani nie pić.

Do tej pory miałem trzy tragiczne depresje po których lądowałem w szpitalu. Po dwóch wyszedłem na prostą pracowałem i wszedłem w hipo. Pomimo że obiecywałem sobie nie pić to jednak piłem i nie wiem kiedy to nastąpiło. Oczywiście picie nie przeszkadzało mi w pracy, a musiałem dojeżdżać dziennie ok.26km w jedną stronę.

W chadzie nie powinno się wogóle pić. A szczególnie w hipomani (przelotne znajomości i inne jeszcze gorsze rzeczy).

 

[Dodane po edycji:]

 

Miało być Wiolu. Z pośpiechu pomyliłem imiona - przepraszam :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a w CHADzie ma się okropne lęki i derealizacje? bo teraz wydaje mi się że mam głęboką depresję, okres manii chyba mi minął ale wraca...i jak wraca to mam ataki lęku, z kolei w depresji tez miewam okropne derealizacje, że aż wytrzymać się nie da...a mania wykańcza, nie lubię jej...mimo, że niby tak świetnie się czuję wesoła itd i że świat stoi przede mną otworem.

odpowiedzcie plis....

 

[Dodane po edycji:]

 

jeszcze jedno pytanie: czy można mieć CHAD i nerwicę jednocześnie, bo jak mam depresję to mam też lęki i derealizacje

dziękuję bardzo jeśli ktoś mi odpowie o co w tym CHADzie chodzi...;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam chad i nerwicę lękową. Nerwica objawia mi się najczęściej w fazie depresji. Mam straszne lęki Czuję się wtedy fatalnie. W hipomanii lęk ustępuje, czuję się energiczny i szczęśliwy.

 

[Dodane po edycji:]

 

Derealizacje w chadzie niestety występują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zachorowalem na depresje dwubiegunowa poraz kolejny i tym razem aber ostatecznie. Wydalem okolo 70000€ rzucajac pieniedzmni na lewo i prawo zadluzajac sie w bankach na calego. Teraz po dwuch miesiacach mani z wielkim bolem musze

ze brak mi ochoty do zycia ktor sobie calkie zrujnowalem. Zona odeszla odemnie, jestem bez domny jedynye co mi zostalo

to ze mam prace. Ja tu sie teraz pozbierac mi brak sil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amon_Rah niech cie dobije do konca, bo ci sie cos w mozgu pokrecilo, te dwie osóbki zarządzające to wredne kobietki knujace intrygi wedlug was pasujace tu:) jako mezczyzni tworzycie fora i dajecie latwa prace kobietom, jestescie frajerami. Ze macie statusy to są dla was przychylne co wam oczy mydli:)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WTF co to za osoba?Dobrze,że admini czuwają i odprawiają takich gości na inne portale gdzie trollowanie jest legalne.Ja nigdy nie lubiałem sylwestra ale w tym togodniu przewaza u mnie hipomania.Mam nadzieje ze dotrwam w tym stanie do imprezy na ktora sie wybieram.

Trzymajcie sie jakos i zeby ten 2011 byl lepszy niz obecnie konczacy sie rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×