Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

Panna_Modliszka, Iza nie żebym się czepiała, nie obraź sie, ale biorąc kicię trzeba było wziąść pod uwagę wyjazdy, święta, a nie że teraz nie mam co z nią zrobić.

A nie może z Tobą jechać na święta ?? Szkoda, że nie mieszkasz bliżej bo bym służyła pomocą :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, może trzeba czasu :D ja też myślałam że mój królik mnie nie lubi bo mnie tak dziabnęła że aż krew się lała strumieniami :) a teraz jest wielka miłość:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochane, to jest chomik dżungarski. Podobno ten gatunek jest trudniej oswoić. Kiedyś miałam syryjskiego, nie było z nim takich problemów. Mój dżungarek na początku wręcz piszczał, syczał i prychał.

Może i się już zaczyna przyzwyczajać. Bo obwąchał mi rękę, nawet wchodził na nią ale jeszcze go nie wyjmowałam, patrzał się na mnie i wcale się nie chował pod trociny.To chyba jakiś przełom, zobaczymy co jutro będzie.

Czasem mnie gryzie, ale baaardzo delikatnie, z j jakąś taką sympatią. Urocze :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, ale ładniusi. :105:

 

Ja wrzucam zdjęcia mojego chomika. Niewyraźne, bo nie dość że mi się łapy trzęsą to trudno go po prostu złapać w kadrze. To zdjęcia zaraz po przyjeździe chomiczka do domu. W sumie to tu gówno widać, ale co tam.

 

A tak ogólnie to już się oswoił 8) Dzisiaj mi normalnie siedział na rękach itd :mrgreen:

1234183833_chomi.thumb.JPG.8488ab476616386e6bbd64272855190f.JPG

chomisiek.thumb.JPG.46aa5abbeb78f15064af133dc7c258b4.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, tylko pamiętaj, że małe labradory to diabły wcielone i jeśli nie są wybawione/wybiegane to pogryzą w domu dokumentnie wszystko co wpadnie mu w pyszczek...no i trzeba uważać, on wyrośnie na dużego silnego psa, warto poczytać jak go wychowywać, żeby później nie było problemu :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×