Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

moim zdaniem w depersonalizacji występuje coś takiego jak "zatrzymanie" się w czasie tzn. w jednej chwili nie myśli się o tym kim się było, jest czy będzie, trochę ciężko to wytłumaczyć, ale generalnie chodzi o "zatracenie" siebie samego i wejścia w jakiś "inny" wymiar, dlaczego tak niektórzy mają? nie wiem. ale wiele osób mówi o tym, że gdy złamało nogę, to byli w takim szoku, że nie wiedzieli co się dzieje, według mnie depersonalizacja polega na tym samym tylko sami ją wywołujemy.

 

Myślę, że twoim problemem jest raczej derealizacja, co łatwiej opanować:) i jest mniej straszna...

Po prostu zapomnij o tym, że ją odczuwasz, wiem to trudne, ale jak się o niej nie myśli to się nie odczuwa takiego stanu...

skoro można sobie "wmówić", że np. moja mama jest obcą osobą to pewno można i z powrotem uświadomić sobie, że jest moją mamą....

 

A poza tym to u każdego dd będzie wyglądała inaczej, bo każdy na co innego zwraca uwagę, stąd też różne teorie na temat derealizacji i depersonalizacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prosu wywnioskowalem po tym co piszesz...

 

[Dodane po edycji:]

 

prostu*

 

Niewiele Ci trzeba, żeby wywnioskować, że ktoś nie ma nerwicy. Faktycznie, świetny psychiatra by z Ciebie był :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu sie najlepszego dzieje w tym watku! :twisted:

 

Derealizacja i depersonalizacja wystepowac moga w zasadzie w niemal wszystkich chorobach psychicznych - od nerwicy, przez depresje,az po schize... Jednoczesnie czym innym jest derealizacja i depersonalizacja w nerwicy, a czym innym w schizofrenii...

 

W nerwicy depresji i innych schorzeniach "mniejszego kalibru" derealizacja oznacza subiektywne i lekkie zmiany w postrzeganiu zewnetrznego swiata - poczucie, ze wszystko jest dziwne, obce, poczucie, ze sie sni, ze patrzy sie przez biala mgle, lub jest sie "za szyba", w jakims innym swiecie. Do czlowieka dziwnie dochodza dzwieki, dziwne wydaja sie tez obrazy - zbyt jaskrawe, meczace lub przeciwnie - zbyt mdle (jak we snie wlasnie) Ogolnie rzecz biorac swiat wydaje sie DZIWNY, inny niz byl wczesniej... W schizie jest inaczej - powstaly w wyniku tej choroby swiat jest "magiczny" - osoba chora wchodzi wrecz w ten swiat i zyjac tak naprawde w realnym swiecie, w swych wyobrazeniach zyje w innym swiecie...

 

Depersonalizacja w nerwicy oznacza, ze dana osoba zauwaza zmiany we wlasnym mysleniu i postrzeganiu, poczuciu siebie...W schizie (depersonalizacja psychotyczna) chory ma zmianiona osobowosc, dostrzega ( oczywiscie wtedy kiedy jest w stanie),ze nie ma wladzy i kontroli nad soba i wlasnymi procesami psychicznymi, zmienia sie sposob w jaki komunikuje sie z ludzmi. Zwyczajnie jest inna osoba, z punktu widzenia innych i czasem z jego punktu widzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No marcja ja na przykład się w pełni z Tobą zgadzam.

 

Ogólnie dyskusja zaczęła się od tego, czy nerwica powoduje jakieś zmiany neurologiczne.

marcja może Ty się wypowiedz z racji wykształcenia bom ciekawa? 8)

 

[Dodane po edycji:]

 

mateusz2100, ile masz lat? 12? Żal mi klawiatury na dyskusję z tobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie dyskusja zaczęła się od tego, czy nerwica powoduje jakieś zmiany neurologiczne.

marcja może Ty się wypowiedz z racji wykształcenia bom ciekawa? 8)

 

Coz przyjelo sie, ze nerwica nie pozostawia po sobie zadnych zmian w mozgu, tak jak dzieje sie w przypadku niektorych chorob psychicznych. Natomiast w trakcie jej trwania takie zmiany ponoc moga byc dostrzegalne ale nie pamietam w jakim badaniu mozgu mozna je dostrzec...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie dyskusja zaczęła się od tego, czy nerwica powoduje jakieś zmiany neurologiczne.

marcja może Ty się wypowiedz z racji wykształcenia bom ciekawa? 8)

 

Coz przyjelo sie, ze nerwica nie pozostawia po sobie zadnych zmian w mozgu, tak jak dzieje sie w przypadku niektorych chorob psychicznych. Natomiast w trakcie jej trwania takie zmiany ponoc moga byc dostrzegalne ale nie pamietam w jakim badaniu mozgu mozna je dostrzec...

 

Tak myślałam właśnie. Dzięki w każdym razie za odpowiedź :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja pisze wszystko ,,kopiuj" ,,wklej" tak ciezko to opisac? Znalesc w google? A skad ty wiesz po jakiej ja jestem szkole...

 

 

Absolutnie nie. Wobec tego znajdz ta strone, z ktorej skopiowalam i wkleilam... Gdy kopiuje i wklejam z konkretnej strony wyraznie to zaznaczam... Jesli jest sie psychologiem i przy okazji ma sie nerwice i doswiadczylo sie derealizacji i depersonalizacji, wie sie o tym niemal wszystko... Ponadto jesli uwazasz, ze te wiadomosci mozna znalezc w google i wiesz, gdzie ich szukac oraz sie z nimi zgadzasz, to po co mowisz ludziom, ze jest inaczej i twierdzisz, ze nie moga miec depersonalizacji w nerwicy? Tyle na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kazdy wie ze dd wystepuje w nerwicy i depresji wiec tj na temat... To na czym skonczylismy?

 

[Dodane po edycji:]

 

Ciekawy jestem dlaczego wszyscy lekarze mowia ze DD wystepuje tylko w schizofrenii wiec skoro mamy nerwice to dlaczego mamy tez dd? Czyzby lekarze byli tacy glupi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ciekawy jestem dlaczego wszyscy lekarze mowia ze DD wystepuje tylko w schizofrenii wiec skoro mamy nerwice to dlaczego mamy tez dd? Czyzby lekarze byli tacy glupi?

 

Nie wiem jacy lekarze. Moj lekarz wiedzial, ze mam depersonalizacje i derealizacje (typu nerwicowego) i nawet przez moment przez mysl nie przelecialo mu, ze moge miec schize...Bez mrugniecia okiem dal mi Lexapro i zalecil TBC, wiec nie mial watpliwosci.

Odroznic depresje (jako chorobe podstawowa) ze stanami lekowymi od nerwicy z depresja, ktora pojawila sie wtornie (mimo, ze czasem rownolegle), to jest sztuka... Natomiast odroznic nerwice od schizy potrafi choc troszke oczytany laik, wiec o czym my w ogole rozmawiamy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był czas kiedy sporo czytałem na ten temat, był też taki czas kiedy duzo Sobie wmawiałem i na tej podstawie wywnioskowałem, że d/d jest tak samo jak z pryszczem - zaleczysz, ale nie wyleczysz. To wraca w różnym nasileniu, ale wraca. Malo tego wywnioskowałem, że gdybym kiedyś nie przeczytal kilku 'fachowych' artykułów na temat de/de, dziś uważałbym, że to tylko gorsze samopoczucie/ zły nastrój/ nic wielkiego. .., ale naczytałem się i siedzi to w głowie :? jednym słowem to tego uczucia dodałem całą otoczkę innych głupich i bezsensownych mysli. Zrobiłem sobie to na własne zyczenie chociaż pewna osoba i lekarz mówili, żeby nie ccczytać bo będzie gorzej. .., ale Łukaszek wolał zrobić swoje. To teraz zamiast cieszyć się Świętami, pracą, dziewczyną, samochodem, śniegiem, zimą, dobrym fajkiem, życiem, wszystkim to Ja siedze i wymyslam nowości_nerwica_życie. Mam nadzieje, że to się kiedys skonczy .. i Wam tez tego zyczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×