Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD Choroba Afektywna Dwubiegunowa


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zenonek, Takie wizje są miłe, ale jak dojdziesz do takiej sytłacji materialnej, znajdzie się inny powód: wszyscy mają mnie w dupie, bo to tylko przez kasę, zacznie Ci się pierdolić małżneństwo itd.. Są setki powodów. Pozatym z wysoka, upadek jest bardziej bolesny. A co do tego porsche, to nie jest to takie auto marzeń dokońca, cholerenie sztywne, zero fuknacjonalści i upierdliwy ryk silnika przypominający dmuchawe i mikser. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie,jak można się podniecać 911 ;) .

Dla mnie kultowe były stare 911 które można kupić stosunkowo tanio.

 

Dobra,dajcie mi ten wózek a mój rower pójdzie w odstawke.Naturalnie musiałbym się przeprowadzić do innego kraju,bo nasi złodzieje nie próznują :twisted: .

 

http://www.caradvice.com.au/20132/2009-holden-commodore-ss-v8-afm-long-term-test/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RafQ,

 

Ja tez gardze ta absurdalna pogonia za pieniadzem - wiecej, wiecej, wiecej - to jakas psychoza obecnych czasow, niektorzy sie na to lapia.

 

Ja napisalem ile bym musial miec $ zeby mnie bylo stac na to co chce, wiadomo, ze sa to tylko pobozne marzenia.

 

Nienawidze tez tych rankingow , konkursow kto ma wiecej kasy- zalosne i nieprzyzwoite.

 

Natomiast nie kazdy kto chce bardzo dobrze zarabiac jest od razu pojebem chcacym miec od razu 50 mln czy cos...Zeby tylko dobrze zarabiac, miec fajne 2 autka, dom, dzialke i GIT :).

 

[Dodane po edycji:]

 

RafQ,

 

Lubisz rowery ?

 

Ja tez..to moja trzecia pasja po samochodach, Heroes of might and magic 3-4-5 (czekam na 6)...

 

 

Na jakim jezdzisz goral, cross ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek lubię rower ze wzglęgu na to,że można podciągnąć kondyche i wogóle dobry sposób na odreagowanie.Problem w tym,że przez jebaną derealizacje jest ryzyko zgubienia się w terenie.Nieraz wjeżdzałem w miasto i nie wiedziałem jak wyjechać.I preferuje jazde górskim najlepiej po lasach z dużą ilością trudnych podjazdów.

Prawdziwą moja pasją jest motocross.Zawsze chciałem mieć wyczyna w full crossie.I wiecie co - kupiłem go rok temu.W lecie troche wyremontowałem i ogarnąłem.Myślałem że to mi pomoże troche wyjść na prostą,doda motywacji itp.Tak też bylo w chwilach hipomanii.Natomiast pod koniec lata motor jak postawiłem w garażu tak stoi do dzisiaj.Nie mam siły jeździć na wieś w weekendy,bo w stanie obojętności albo depry nie dam rady tam pojechać a cała "wyprawa" mnie przeraża.Jak dożyję to na lato planuje sobie wynająć garaż w mojej okolicy,bo z racji tego że nie mam samochodu ani przyczepki motor musiałbym trzymać na miejscu zaraz kolo toru crossowego.I znów zaczynają się schody,bo załatwianie wszystkiego,szukanie garaży i transportu sprzętu są dla mnie sprawami,które wymagają strasznego wysiłku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek - 8-10 mln? Szaleństwo jakieś :shock: .Mnie tam wystarczyłaby normalna praca za pieniądze za które mógłbym się utrzymać i odłożyć sobie z 500zł miesięcznie na drobne wydatki.Pogoń za pieniędzmi w obecnych czasach mnie przeraża.Krawaciarze biją się o władze,pracodawcy drą kasę z Unii czy innych źródeł i wszystko żeby mieć więcej,więcej i więcej...Sami nie wiedzą pewnie po co ale żeby mieć jak najwięcej,bo tylko to się liczy.

Przy okazji nie lubie samochodów - wolę rower a jak mam gdzieś jechać jadę pociągiem.Drogich samochodów w Polsce nie warto kupować z wiadomych przyczyn.

Mieszkać mam gdzie,nie chodze głodny i jak na razie mieszkanie z rodziną mi wystarcza.Wkurwia mnie niepewność o dzień jutrzejszy,że jak zostane sam z moją chorobą i moimi zarobkami,to nie będe się w stanie utrzymać.

Mnie tam wystarczy 2000zł miesięcznie żeby móc samemu przeżyć i będe zadowolony.

 

Pomyśl sobie że musisz się w pełni wyżywić, opłacić 500 za chatę, za dojazdy. I z tego 2000 to Ci na żywienie pasztetem starczy. A gdzie auto? Warto oprócz zwykłego żarcia iść do kina, teatru, jakiś sport itd... W moim przypadku jeszcze 300 zł na fajki. To się nazywa pieprzona wegetacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja,ale lepsze 2000 niż mój obecny 1000 :smile:

 

BTW świetny awatar hehe.

 

 

RafQ - podziwiam Cię. Ja za 1000 PLN to chyba bym sobie zrobił krzywdę.

Chociaż kiedyś cieszyłem się z 1000 brutto jak rzuciłem dragi - i byłem bardziej szcześliwy jak dziś.

Teraz mam problem że chce kupić drugie mieszkanie ok 40 m2 - i tylko tyle...

A swoje 90m2 nowe wynajmuje..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak samo naprawcie mi mozg a bedzie ok,juz sporo siana wydalem na leki.Lepiej miec chorobe somatyczna przechodzisz operacje i gitara(w wiekszosci chorob wczesniej rozpoznane sa wyleczalne).A tu co musze lykac tabletki juz od sylwestra mija 1,5 roku.

 

specjal a ja już łykam od 7 lat z małymi przerwami ;)

A co do wyleczenia tego to nie wiem czy to mozliwe, chyba musielibyśmy sobie mózg wymienic na inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież na tym polega urok tej choroby.Ja non stop biorę i co z tego?Jedynym plusem wlączenia u mnie najsilniejszego komba antydepresantów jakie u nas stosują jest pojawianie się okresów dłuższej i bardziej intensywnej hipomanii.Potem jest spadek na sam dół depresyjnej rozpaczy i tak wkółko bez przerwy.

Leków nie zmieniam,bo nie mam na co za bardzo.

 

Śnieżka cos wspomniala o wymianie mózgu czy czymś podobnym ale to raczej niemożliwe.Można go za to ugotować prądami decydując się na EW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W chadzie nie o pieniądze chodzi. Pozwalają one częściej być w fazie hipomani lecz nic więcej. Zoloft kiedyś już mi pomógł. Teraz po kilku tabletkach rozwija się pełna depresja.

Może to tylko dzisiaj tak się czuję? Makabra. Amon trzymaj się i nie poddawaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×