"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

teraz to już dół jest meeeegaaaa. nic innego mi nie pozostało jak tylko się pochlastać...

co się stało?

Oj trzaska... lepiej wcześniej niż później...

Czemu jestem tak zadziwiony..? kuźwa a myślałem, że mnie nic i nikt już nie zdziwiii....

Ech Życie... tak to jest jak się człowiek bawi w kotka i myszkę... zająca i żabę...

Czasem jednak powiedzieć więcej jest o wiele lepiej niż zbyt mało... chmmmm

A tak lubię lakoniczne wypowiedzi...

oglądam teraz program o Bogdanie Smoleniu na jedynce, nawet nie wiedziałam że jego 16-letni syn popełnil samobójstwo a w rok później jego zona. Szok!

Śnieżka*, masakra. Jak to nieraz pozory potrafią mylić.

Tak, niestety.

oglądam teraz program o Bogdanie Smoleniu na jedynce, nawet nie wiedziałam że jego 16-letni syn popełnil samobójstwo a w rok później jego zona. Szok!

Ja słyszałam o tym. Straszna tragedia.

Łeb mnie napier...nicza cały czas

Agnieszka_1988 weź sobie jakąś table na ból głowy bo potem rozboli jeszcze bardziej, lepiej działac zawczasu

[Dodane po edycji:]

Agnieszka_1988 weź sobie jakąś table na ból głowy bo potem rozboli jeszcze bardziej, lepiej działac zawczasu

Aga, kup Nurofen z kodeina i przejdzie:)

kodeina

Agnieszka_1988 weź sobie jakąś table na ból głowy bo potem rozboli jeszcze bardziej, lepiej działac zawczasu

Już nie jedną wzięłam

marcja, a jest taki? Muszę się zaopatrzyć

Coma Widze, ze tez wiesz, ze potrafi uzalezniac...

Ja już się niestety "uzależniłam". Biorę ile wlezie.

 

marcja, a jest taki? Muszę się zaopatrzyć

Jest NA SZCZESCIE !!! :) Kodeina to pochodna morfiny, wiec powinna pomoc na mocny bol

jest jeszcze jeden lek przeciwbólowy, który zawiera kodeinę. Nie pamiętam teraz nazwy. Wiem, że to rozpuszczalne tabletki. Takie czerwone opakowanie, nazwa jakoś na "s".

[Dodane po edycji:]

coma, bierzesz w jakim sensie?

To jest Solpadeine.

marcja, skoro tak to super Może wreszcie się pożegnam z moimi migrenami.

Nienawidzę, jak jest wysokie ciśnienie...

coma, o dokładnie :)

Ja już się niestety "uzależniłam". Biorę ile wlezie.

Ale bierzesz jakos srodek przeciwbolowy, mam nadzieje... Czy jako narkotyk?

coma, bierzesz w jakim sensie?

coma, podpisuje się pod pytaniem marcji.

coma, bierzesz w jakim sensie?

sunset, marcja, Biorę w celu ujebania się brzydko mówiąc. To jest moją ucieczką od wszystkiego.

coma kochana takie branie leków nic nie da, donikąd nie prowadzi, jesli bierzesz je po to by tylko brać, wyniszczysz sobie organizm

Coma ale to nie jest rozwiazanie...To jest droga do zatracenia... Ale co bierzesz - Tramal, czy male dawki z ogolnodostepnych srodkow przeciwbolowych?

Śnieżka*, marcja, Mnie to pozwalało przetrwać. Gdyby nie branie leków to już byłabym w piachu. Wiem czym to grozi. A argument o wyniszczaniu organizmu już nie robi na mnie wrażenia. Człowiek, który nie chce żyć nie bierze takich argumentów pod uwagę.

Biorę różne środki, ale nie będę pisać o szczegółach na forum.

No ja rozumiem, ze bierzesz, bo Ci zle... Ale ja wybralabym benzo w tej sytuacji, bo jednak mniej niszczy organizm...A za pare lat pewnie zachce Ci sie zyc i lepiej nie byc wtedy wrakiem czlowieka...Chyba, ze benzo nie dziala na Ciebie...