Mój dzisiejszy dzień

celinka18, witaj, napisz co chcesz.

Może załóż swój wątek i opisz w nim swoją historię ?

jeśli ten koszmar kiedyś się skończy to wtedy opiszę swoją historię w końcu historia musi mieć początek i koniec

nie rozumiem tej nerwicy.... ma wrażenie że zwariowałam.... potrafię przez cały dzień świetnie się czuć a przed zaśnięciem dostać atak... jeszcze odkąd zaczełam brać leki to czuję się gorzej... taka nieswoja... :/

Dzień minął spokojnie Byłem u dentysty i mam zęba gotowego

Zrobiłem to wszystko bez znieczulenia jestem mega mocny skoro udało mi się to przy leczeniu kanałowym!

Od razu mi lepiej i lepiej się czuję jak mam to już za sobą

W pracy? Nie mam co robić nuda nuda nuda... koniec roku się zbliża i święta już czuć!

Także dzień poza jednym mini lękiem minął całkiem dobrze!

Panna_Modliszka, Fajne masz te butki Podobają mi się...

Panna_Modliszka, byś w końcu włosy pokazała, a nie buty

Pokaz sie cala chetnie zobacze

paradoksy, Basiu!!wytrzymaj jeszcze trochè i uciekaj stamtàd!! Wracasz z powrotem na Slàsk??

tak... po nowym roku (dokładnie nie wiem kiedy) zamieszkam z M. :)

latałam dziś w dość krótkiej spódniczce!!! (chooj ,że zimno ale grube rajstopki miałam), ale jest to szokujące, jak i rzadkie zjawisko

ogólnie samopoczucie ok, tylko łeb mnie ćmił pół dnia

fobia, też chciałabym sobie polatać w mini spódniczce. Niestety mam tak chude nogi, że to wykluczone...

fobia, ciśnienie jest z doopy. Ja od dwóch dni jadę na którejś z kolei paczce Ibupromu. Niestety moja migrena przechodzi po min. 3 tabletkach

Ja tez dzis w mini. I w "ledżinsach"!!! Do tego plaszcz :) Cieplo mi bylo dosc :)

marcja, szczęściary z Was. Ja może po 30 też doczekam sie mini :)

A dlaczego dopiero po 30 - tce?:)

Bo może po 30-tce w końcu przybiorę na wadze :)

Wstrętny dzień, wstrętnie się czuję, wszystko jest wstrętne i przebrzydłe...

Jestem emocjonalnym inwalidą.

Jak ja się booooooooję mam jutro kolosa i nie umiem sobie wbić do głowy, że jeśli nie zaliczę to nic wielkiego się nei stanie

zakrecony i dziwny jak ja ,wszystko mnie juz wkurza,cala ta choroba ,mam dosc meczarni

oprócz posprzątania 1 szafki i ugotowania obiadu na 2 dni nic nie zrobiłam, cały dzień spędziłam w łóżku

opieki nad zwierzętami nie liczę.

sunset, a jakie masz bmi?

Wlasnie chude/szczuple nogi fajnie wygladaja do mini :)

Mi sie zajebiscie podobaja mini i kryjace rajstopki albo leggi, cos pieknego. Od razu slinka cienkie Ja niestety nie nosze bo mi za zimno w taka pogode a nery przeziebilam sobie na poczatku sezonu wiec nie zadzieram juz

oprócz posprzątania 1 szafki i ugotowania obiadu na 2 dni nic nie zrobiłam, cały dzień spędziłam w łóżku

opieki nad zwierzętami nie liczę.

Basiu ja posprzatałam podłogi bo mamy remont i odgrzałam zupę, którą mama rano przygotowała i podalam trzem robotnikom

(ja ich wołam, zupe zostawiam w pokoju na stole i znikam do kuchni, bo przecież czułabym się przy nich jak kosmita )

i zadbałam o mojego kota, cudak taki że jak leżałam w wyrze to przytulał się do mnie, a ja tego bardzo potrzebowałam, bo ostatnio brak mi poczucia bezpieczeństwa, a więc dostał jeść, zmieniłam mu wodę i tyle co zdołałam dzisiaj zrobić.

Apii, nie wiem jakie mam BMI, ale przy wzroście 164 cm ważę tylko 47 kg:/ bez sensu.

Apii, nie wiem jakie mam BMI, ale przy wzroście 164 cm ważę tylko 47 kg:/ bez sensu.

http://bmi.pasiasty.pl/index.php

Śnieżka*, widzisz... nie jesteś sama w swoim maraźmie.. ja tak gniję od 3ch tygodni. jeszcze taki miesiąc i mi palma odbije.

Śnieżka*, paradoksy, ja już tak gnije ponad rok Wcześniej było zle, była mega deprecha, ale pomimo to potrafiłam robić wiele rzeczy, wykonywałam swoje obowiązki. Teraz robię NIC.

sunset, to wcale nie jest tak zle! Ja mam bardzo zblizone bmi do Twojego i uwazam, ze mini wyglada zajfajnie do moich nog Co Ty do baleronow bys chciala nosic (??)

Apii, moje BMI wynosi 17,5, więc mam niedowagę. I nie chciałabym mini nosić do baleronów, bo to już w ogóle jest porażką. Ale moje nogi są za chude i powtarzam to na każdym kroku, z resztą nie tylko ja, moje otoczenie (tzn. koleżanki) też tak mówią.

Ostatnio do szkoły założyłam taki dłuższy sweter i rajstopy to oczywiście było gadanie, że jakie ja mam chude nogi itd. Posądzają mnie o anoreksje.

paradosky i coma to ja tak się męcze od ponad m-ca a lato jest dla mnie cholernie złudne bo nastepuje poprawa na te kilka marnych m-cy a potem jest znowu jazda z mega deprechą i nerwicą ..totalna nicość, powiem Wam dziewczyny że naprawde z każdym rokiem i z kazdym powrotem choroby mam serdeczxnie dosyć dalszej egzystencji, bo co sie człowiek podleczy i sie jakos porawi na troche to potem nadchodzi dolina...a z resztą wiecie zapewne o co chodzi

Śnieżka*, wiemy, wiemy....