Kobieta pedofil???

juz, jesteś trzeźwy?

Tak.Czemu pytasz?

zaniepokojony_tata, Czy Twoje dzieci chodzą do przedszkola? Jeśli tak, zapytaj nayczycielki czy obserwuje coś niepokojącego u dziecka. Nie musisz się tłumaczyć dlaczego pytasz.

Fakt,że dzieci często fantazjują. Ale slowa o .........drzewku budzą niepokój i wcale się Tobie nie dziwię,że takie są Twoje reakcje.

Istotą i potwierdzeniem wykorzystywania seksualnego dziecka może być nadmierne i niedostosowane do wieku zainteresowanie seksem.

Dziecko molestowane często w swoich zabawach ukazuje znajomość seksu. Układa lalki misie w sposób pokazujący stosunek płciowy. Zdarza się, że zaczyna bawić się w ten sposób zamiast lalkami to z innymi dziećmi.

Dziecko molestowane najczęściej bywa smutne, przygnębione lękliwe. W miejscu lub przy osobie, z rąk, której dzieje mu się krzywda zachowuje się albo nieswojo, albo po prostu wykazuje zdecydowaną niechęć. Często dzieci molestowane źle śpią i towarzyszy im moczenie nocne.

Dzieci molestowane na ogół są zastraszane, szantażowane lub obarcza się je zachowaniem napastnika. To wywołuje poczucie winy i niską samoocenę. Mogą przejawiać również nieufność do ogółu dorosłych.

Objawy fizyczne

Do tej grupy możemy zaliczyć ciążę jako pewny dowód na zaistnienie zdarzenia seksualnego. Oprócz ciąży możemy zaliczyć do objawów fizycznych chorobę weneryczną, plemniki w pochwie lub odbycie dziecka, krwawienia z dróg rodnych, mogą to być również otarcia i zaczerwienienia w okolicach odbytu i dróg rodnych.

Badania lekarskie, które mogłyby potwierdzić wykorzystywanie seksualne nie zawsze a raczej bardzo rzadko mogą wykazać molestowanie. Badania z 2005 roku naukowców amerykańskich („Diagnoza medyczna w przypadkach podejrzenia wykorzystywania seksualnego dzieci” A. Heger, L. Ticson, O. Velasquez, R. Bernier) pokazują, że tylko 4% molestowanych dzieci odbiega od normy lekarskiej. W swoich badaniach naukowcy informują, że dzieci, które relacjonowały gwałty z penetracją pochwy o odbytu to jedynie 5,5% dzieci odbiegało od normy lekarskiej.

Najważniejszym więc jak podkreślają naukowcy czynnikiem potwierdzającym, że dziecko padło ofiarą przemocy seksualnej jest sama relacja dziecka.

Relacja dziecka molestowanego

Jak zatem wygląda relacja dziecka molestowanego?

Czy przyjdzie samo i powie nam o zajściu czy będzie milczeć?

Nie ma reguły na to jak dziecko okazuje i przekazuje informacje o przemocy seksualnej.

Często dzieci, pomimo widocznych oznak w zachowaniu nie chcą mówić.

Dlaczego?

Przede wszystkim strach i wstyd. Strach przed reakcją, strach przed tym czy ono będzie ocenione, czy to ono źle zrobiło.

Często jednak jest to strach o najbliższych napastnik zastrasza dziecko mówiąc, że zrobi krzywdę jego najbliższym. Dziecko w obawie o mamę, tatę lub rodzeństwo boi się mówić.

Wiara

Problem molestowanych dzieci to wielki dramat nie tylko dla nich, ich rodzin i najbliższych, ale dla całego społeczeństwa. Jako dorośli powinniśmy być gotowi chronić nie tylko swoje dzieci. Każde dziecko zasługuje na uwagę i zaufanie dorosłego. Dziw bierze, kiedy słyszymy, że to nie dziecko jest ofiarą brutalnie wyrządzonej na nim krzywdy a napastnik - któremu zrujnowało dziecko życie. Nie lekceważmy jako społeczeństwo nawet najmniejszych oznak wskazujących na cierpienie dziecka.

Zwróc sie do fundacji kidprotect tam ci dokładnie powiedza co i jak masz zrobic.Tego typu wiedza u 4 latka jest niepokojaca

Tak.Czemu pytasz?

A to przepraszam. Pisałeś niezbornie i do tego tak lekko o tak trudnym temacie.

miejmy nadzieję, że chłopiec "jedynie" usłyszał to i zobaczył w jakimś pornosie.

a fakt, że dziecko molestowane MOŻE ale nie musi być smutne, przygnębione, niepewne... naprowadza na konkluzję że dziecko może zachowywać się w miare normalnie - wszak jeszcze dobrze nie wie o co chodzi.

poza tym - mamie się ufa, więc dziecko może nie wiedzieć, ze to co ( w domysłach) robi mama jest złe i dziecko wcale musi się nie czuć wykorzystywane..

Pomijajac najpierw powyzsza kwestie, wydaje mi sie ze to facet wymyslil sam. Czytalam jego post na wielu innych forach i kluczowe zdanie: toczymy boj o dzieci, wydaje mi sie tu niezmiernie wazne. mam nadzieje ze uzytkownik podpisujacy sie jako zaniepokojony tatus, nie zamierza oskarzyc matki o molestowanie i psizac na forach w nadziei ze dotrze to do sadu (bo przeciez informowal, bo przeciez nagral, bo przeciez ma dowody -tylko ze netowe posty sa nic nie warte).

Z drugiej strony jezeli odnosic sie do tego problemu jakos...nie widze tu podejrzenia o molestowanie po 1) pokazywal jezyk, czyli zwykla wyglupianka dzieci po 2) skurwiale ? toz to wulgarzym...watpie zeby byl tutaj odnosiony do seksu z matka, a po 3) to ze poakzywal dziurke to normalne, nie ma w tym nic dziwnego, skoro widzial matke nago. Owszem jest jakis % ze byc moze jest to molestowanie dziecka, ale mam tu mase watpilwosci, moim zdaniem jest to manipulacja wyzej tego Pana, na pewno rozumny czlowiek nie pisalby tego na forach tylko reagowal w realu poprzez nastepne rozmowy z dzieckiem, ewentualne wystapienie do sadu, wtedy sa rozmowy z psychologiem itd itp. Skoro jest to dwojka dzieci i wczesniej nie bylo przeslanek to nagle matka ujawnila sklonnosci do molestowania? To tez jest dla mnie mega watpliwosc. A jak to mowia, w wojnie wszystkie chwyty dozwolone.

Niestety i tak może być.

Ale jeżeli to prawda to lepiej samemu już z dziećmi nie rozmawiać. Zresztą pewnie można wiele dzieciom wmówić.

namiestnik moze ten facet chce wybadac sytuacje, ze skoro mu na forach uwierza to i sad sie przychyli, jednakze w takich sprawach jest powolany caly zespol, bieglych psychologow a jak sie okaze to nie jest prawda, to juz na pewno nie uzyska opieki nad dziecmi, a wrecz moze byc jej pozbawiony lub miec ograniczone prawa. I wlasnie to tez jest podejrzane, ze lata po forach i pisze zamiast sie tym zajac osobiscie.

mnie też dziwi - w sumie wiadomo co powinno się zrobić.

Jeżeli to podpucha i próba manipulowania dziećmi to skoro komuś nie zależy na dobru dzieci (przecież takimi manipulacjami można skrzywdzić) to... wiadomo.

Anyway czekamy czy i co powie psycholog.

Mysle ze tego sie nie dowiemy

dzisiaj w panoramie podali że w Holandi w Amsterdamie złapali jakiegoś pedofila, co pracował w żłobku, przyznał się do 10 aktów pedofilii na dzieciach max do 4 lat. Na domiar złęgo wiele z tych aktów nagral na taśmie. Podobno miał otworzyć w raz ze swoim partnerem prywatny żłobek. MASAKRA!!!

No chyba wieksza masakrą była akcja pedofili na rzecz tolerancji. W Holandii maja własna partie polityczna nazywająca sie... "Dobroczynnośc Wolnośc Różnorodność".

Partia ma oczywiscie swoje postulaty

1 Obniżenie wieku w jakim mozna uprawiać seks z 16 do 12 lat

2 Wprowadzenie wychowania seksualnego do pszedszkoli

3 Emitowanie pornografii w ogólnodostepnych kanałach TV

4 Niekaralnośc za posiadanie dzieciecej pornografii

To tylko niektóre. Jak sie okazało partia nie zdobyła poparcia i uległa rozwiązaniu. Szokująca jest już jednak sama inicjatywa

I tak znajdą się obraońcy tego "chorego" procederu, głosząc hasła o tolerancji.

No nie do konca. Bo jakby nie patrzec to homoseksualizm polega na związku dorosłych ludzi. Nikomu w tej relacji krzywda sie nie dzieje. Jak bardzo nie byłbys przeciw homoseksualistom, to musisz jednak przyznać, że uregulowanie kwestii prawnych jest na reke calemu społeczenstwu

I zaburzona percepcja świata. Raczej kwestia dostępu do terapii, związek tych osób wynika raczej z pociągu seksualnego.

Często rodzice wyżądzają dzieciom gorszą traumę "wmawiając" wykorzystywanie sex. ...

A takich przypadków w sądach - niestety za dużo ... szkoda tylko, że żaden z rodziców nie myśli o skutkach swoich działań w przyszłości (a tu figuruje całe spectrum - od róznych zaburzeń psychicznych po samobójczą śmierć swojego dziecka).

No chyba wieksza masakrą była akcja pedofili na rzecz tolerancji. W Holandii maja własna partie polityczna nazywająca sie... "Dobroczynnośc Wolnośc Różnorodność".

 

Partia ma oczywiscie swoje postulaty

 

1 Obniżenie wieku w jakim mozna uprawiać seks z 16 do 12 lat

2 Wprowadzenie wychowania seksualnego do pszedszkoli

3 Emitowanie pornografii w ogólnodostepnych kanałach TV

4 Niekaralnośc za posiadanie dzieciecej pornografii

 

To tylko niektóre. Jak sie okazało partia nie zdobyła poparcia i uległa rozwiązaniu. Szokująca jest już jednak sama inicjatywa

Nie za długo jacyś czolowi psycholodzy za namową pedofili skreślą pedofilję z listy chorób i stwierdzą że to normalna rzecz, która byla jest i będzie i występuje w sród nie których gatunków zwierząt

[Dodane po edycji:]

No nie do konca. Bo jakby nie patrzec to homoseksualizm polega na związku dorosłych ludzi. Nikomu w tej relacji krzywda sie nie dzieje. Jak bardzo nie byłbys przeciw homoseksualistom, to musisz jednak przyznać, że uregulowanie kwestii prawnych jest na reke calemu społeczenstwu

Homoseksualizm może i nie jest tak niebezpieczny jak pedofilia czy nekrofilia, ale eskalacja homoseksualizmu może przynieść światu więcej złego niż dobrego. Zaburza naturalny porządek społeczny, kulturowy, profanuje pewne wartości takie jak rodzina, małrzenstwo, wychowanie dzieci.

Rozumiem że chodzi o eskalacje w sensie kultury medialnej. Ja osobiście uważam, że ta "eskalacja" to nie przypadek. Nie jest to także na zimno zaplanowana akcja. Gdzies na ogólnie kolektywnym, intuicyjnym poziomie, na poziomie który dotyka głębokich struktur w obrębie których sie poruszamy, a do których nie docieramy intelektualnie. Na tym poziomie, takiej metafizyki społecznej interakcji, homoseksualizm"musi byc" coraz bardziej propagowany. Nawet jesli ty , ja i inni zdeklaruja otwarta niechęć do homoseksualizmu, to na poziomie kolektywnym złozymy sie na jego "propagacje". Zycie ciągle sie zmienia. Gatunki ewoluują, dostosowując sie do otoczenia. Na kazdym kroku wykonują nieuchwytna prace w lepszym dostosowaniu sie do otaczajacego świata. Zycie społeczne to także dziedzina podlegajaca takim wpływą. Swiat sie zmienia, a wraz z nim zmieniamy sie my. Jest to zamkniety krąg. Zmiany na które mamy wpływ, mają wpływ na nas i nie ma znaczenia czy nam sie to poten podoba, lub czy umiemy to dostrzec. Obecna "eskalacja" homoseksualizmu, feminizmu itd... to wynik zmian technologicznych, polityki społeczno-ekonomicznej, struktur społecznych, wzrostu urbanizacji, intelektualizacja i wiele wiele innych. Nie jest przecież tak, że feminizm rządzi bo kobiety sie budzą. Spoleczenstwo sie zmieniło, róznice sie zatarły, znaczenie maja inne cechy niż 100 lat temu i powstaje ruch intelektualny. Jego działalnośc jest jednak usankcjonowana tą logiką, a nie chęcią/wola pojedyńczych kobiet. To nie kobiety powstają, tylko są stawiane.To jest 50/ na 50. To samo z homoseksualizmem. Jakie cechy mogą byc przydatne do funkcjonowania w zautomatyzowanym, przeintelektualizowanym(w pewnym sensie) spoleczenstwie tworzącym jednostki zdole funkcjonować w korporacjach? Większość z nas dla dobra ogólu mogłaby byc bezmyślnymi powtarzaczami, siedzącymi na sali w kilkusetosobowej grupie, na swoim stanowisku 2 na 2. Nie trzeba byc silnym, nie trzeba być dominujacym, wrecz przeciwnie. Róznice miedzy płciami sie zacierają.Zacieraja sie bo w zasadzie obecnie prawie wszystko moze robic i kobieta i mezczyzna. Czy para homoseksualna nie może w pewnym sensie wychować człowieka, bardziej dostosowanego do świata wspołczesnego niz para heteroseksualna? Moim zdaniem w pewnym sensie może. Wychowają kogoś kto nie bedzie znał roli spolecznej(takiej jak dzis my ją znamy), . Bedą pewnie mieszkać w wielomilionowym miescie, wszedzie jezdzić samochodzem, bedą konsumować. Do tego będą mniej skłonni do uzywania przemocy. Kultura medialna wychowa takie jednostki do życia we wspólczesnym swiecie. To bedzie rola spoleczna.

To takie bełkotanie(tak 5% niezgrabnego opisu tego co chiałbym napisać). Jesli mielibyśmy od dzis życ w wodzie po kolana, to gwarantuje ci że ulegalibysmy zmianą czy nas sie to podoba czy nie. Także bez udziału naszej świadomości. Moim zdaniem w takim samym stopniu dostosowuje sie społeczenstwo jako organizm do rzeczywistości. Zmiany które wprowadzamy odpowiadając na bezmyślny zew naszej natury,maja wpływ także na nas i nasząnature.

Dobra dobra, to nie jest temat czy homo jest czymś naturalnym, i należy to nobilitować, czy homo jest be. Jak dla mnie to: zaburza naturalny porządek społeczny, kulturowy, profanuje pewne wartości takie jak rodzina, małżenstwo, wychowanie dzieci.

A jeśli ta matka jest chora psychicznie? Wtedy jej skłonności pedofilskie są jakby usprawiedliwione.

A jaka to choroba usprawiedliwia pedofilie?

A jeśli ta matka jest chora psychicznie? Wtedy jej skłonności pedofilskie są jakby usprawiedliwione.

juz, ale żeś poemat napisał, na temat ewolucji homoseksualizmu. Tylko nie wiem po co? O jakiej ewolucji mówisz? Homosekualizm, pedofilja, zoofilja, nekrofiljia były są i będą, i w żaden sposób nie ewoluowały. Poprostu są i były w dziejach okresy gdzie w nie których kulturach tolerowano , a nawet stawiano na PIEDESTALE tego typu zboczenia. Rodzicielstwo to przywilej dany kobiecie i mężczyźnie i niech tak zostanie. A wszelkie eksperymenty nie powinny mieć miejsca.

A feeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!

[Dodane po edycji:]

A jeśli ta matka jest chora psychicznie? Wtedy jej skłonności pedofilskie są jakby usprawiedliwione.

 

Skłonności to jedno a czyny to drugie.

A jeśli ta matka jest chora psychicznie? Wtedy jej skłonności pedofilskie są jakby usprawiedliwione.

Nie tyle usprawiedliwione, co wytlumaczone - prosimy Pana Trola o nieczepianie sie slówek

Znalazłeś pretekst do wyrazenia opini. To dobrze, ale jednak malo inteligentnie

[Dodane po edycji:]

juz, ale żeś poemat napisał, na temat ewolucji homoseksualizmu. Tylko nie wiem po co? O jakiej ewolucji mówisz?

 

Skłonności to jedno a czyny to drugie.

No sam nie wiem po co, jakos tak mnie naszło. Chciałem napisac że homoseksualizm bedzie zagarniał coraz wieksze dziedziny. To o czym teraz sie dyskutuje, pewnie za 10/20 lat bedzie normą.

A Ty godzisz się na taką normę? Tak?

Nie. Uważam że nie powinno absolutnie być slubów kościelnych(to kwestia koscioła). Jestem tez przeciw wychowywaniu dzieci przez pary homoseksualne. Uważam jednak że powinni mieć prawna możliwość legalizacji związków. Nadal nie wiem jaką chorobą może być WYTŁUMACZONA pedofilia. W zasadzie kładłem nacisk w swoim pytaniu na chorobę którą masz na myśli, a nie słowo usprawiedliwione. Nie miałem zamiaru sie wyzłośliwiać. Po prostu nie wiem co to za choroba. Ale cóż... ktoś zinterpretował inaczej