"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

Monika

"Jak ładnie?

Po czym , a raczej w co chcesz być gryziony?"

Igrasz z ogniem , zaraz otworzysz puszke pandory

przeciez wiesz w... pepek no i jeszcze w kilka innych rzeczy

jak ladnie...? nie wiesz nawet jak bardzo bylbym zdolny sie upodlic

lukasz 1

masz racje dodalbym jeszcze "do kolyski' i "w drodze do nieba"

bieszczadniczka,

 

za to tutaj idzie Ci towarzysko rewelka!!

Heh, chociaż coś

Dystans między łóżkiem a komputerem - 1,5m. Dla miłych słów i rozumiejących moje problemy ludzi warto przepełznąć ten maraton.

A żeby nie było tak miło - w nocy miałam masakrycznie dziwne sny.. A po przebudzeniu nie wiedziałam, czy to sen, czy jawa..

zimno,deszczowo i tęskniąco..

Igrasz z ogniem , zaraz otworzysz puszke pandory

przeciez wiesz w... pepek no i jeszcze w kilka innych rzeczy

jak ladnie...? nie wiesz nawet jak bardzo bylbym zdolny sie upodlic

Piszesz,że wiem,że lubisz być gryziony w pępuszek A skąd ja mam to niby wiedzieć? Tych "kilka innych rzeczy" to też nie wiem o jakich rzeczach mówisz

To napewno nie byłoby upodlenie się. Poproszenie o delikatne kąsanie drugą bliską osobę nazywasz upodleniem się?

Niech mi wreszcie zaskoczy!!! Taka jedna sprawa... ale teraz to jedna z najważniejszych!

Tak już długo czekam, zachowuję spokój ale w środku czasem się gotuje jak w wulkanie, to tylko chwile...

A i zależy to tylko od magii moich decyzji i natchnień.

SŁUCHAĆ SIEBIE, CZUĆ, NIE RACJONALIZOWAĆ!!!

[quote name="Monika1974Piszesz' date='że wiem,że lubisz być gryziony w pępuszek A skąd ja mam to niby wiedzieć? Tych "kilka innych rzeczy" to też nie wiem o jakich rzeczach mówisz

To napewno nie byłoby upodlenie się. Poproszenie o delikatne kąsanie drugą bliską osobę nazywasz upodleniem się? [/quote]

skad masz wiedziec... po prostu poczulem,ze mnie znasz na wylot poza tym dobrze znasz te inne miejsca, wiesz ze mowie o uszach i o...

no racja z tym upodleniem, tylko gdzies pominalem ten moment kiedy stalem sie dla Ciebie bliski ale juz to naprawiam. jeszcze jedno nie pisalem o proszeniu tylko blaganiu

poza tym dzien chujowy wstajei do roboty

Kicia już coraz gorzej oddycha.. wręcz świszczy jej z gardła Nie chcę żeby się męczyła...... ale jeśli tak będzie nadal (przed chwilą dawałam jej leki) to nie pożyje nawet tych 2óch miesięcy....

skad masz wiedziec... po prostu poczulem,ze mnie znasz na wylot poza tym dobrze znasz te inne miejsca, wiesz ze mowie o uszach i o...

no racja z tym upodleniem, tylko gdzies pominalem ten moment kiedy stalem sie dla Ciebie bliski ale juz to naprawiam. jeszcze jedno nie pisalem o proszeniu tylko blaganiu

No tak..specjalnie nie dałam ponieść się wyobraźni......

Gdybym Cię znała na wylot, pewnie wiedziałabym o Twoich wrażliwych miejscach wszystko :)

Usta, uszka, szyjka, torsik, brzusio, podbrzusio, klejnoty , uda,może stópki ? ramionka, plecki, tyłeczek....można długo wymieniać :)

Chciałeś poprostu zaznaczyć,że lubisz pieszczoszki. Niekoniecznie pominąłeś moment, w którym stałeś się dla mnie bliski.

Dlaczego chciałbyś błagać?

Panna_Modliszka,

A pisałaś do administratora? Bo to chyba tylko on może...

Idź na spacer... okutaj się ciepło weź wyprowadź kota na ten sam przykład.

To se zapolujecie, każde na co zechce

Panna_Modliszka,

Nooo stąd to stąd.... no bo skąd niby jak tutaj to piszesz...

Napisz skąd, to może da się cuś zrobić...

Kicia już coraz gorzej oddycha.. wręcz świszczy jej z gardła Nie chcę żeby się męczyła...... ale jeśli tak będzie nadal (przed chwilą dawałam jej leki) to nie pożyje nawet tych 2óch miesięcy....

Biedactwo, aż serce się kraje

Panna_Modliszka,

AAAAA no to czeba było tak od razu... zra bede

Monika

"Dlaczego chciałbyś błagać?"

zeby miec pewnosc, ze nie odmowisz , a po tym co napisalas to tym bardziej szkoda ze to tylko forum a nie klub:)

poza tym cvorazx blizej wyjscia do roboty, zeby nie bylo ze nie jecze

nerwicaman, Czyli gdybyśmy spotkali się w w klubie mogłabym się spodziewać,że będziesz mnie błagał?

Nie jęcz, praca uszlachetnia

Panna_Modliszka, będzie dobrze zobaczysz...

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

MONIKA 1974. Jak się czuję ? Kiepsko. Chciałbym żeby było jak KIEDYŚ . Każdy dzień cieszył i z optymizmem patrzyłem w przyszłość. Świat się zawalił 10 lat temu i z roku na rok jest coraz gorzej. ........ Za miesiąc kończę 50 lat { DRAMAT - STAROŚĆ}mam chorą na SM żonę , dwóch wspaniałych synów . Starszy 26 lat mgr inż mieszka w Szczecinie , młodszy 21 studiuje w Poznaniu psychologię. Prowadzę jednoosobową firmę o profilu elektrycznym. POWINIENEM być szczęśliwy ale nie jestem a ból istnienia jest coraz większy... Posłuchaj Monika [przepraszam że tak Cię męczę } utworu Pokuszenie zespołu ABRAXAS . Polska perełka - co za tekst !!!!!!!! Cudo. ................. Jest żle ale moja żegluga trwa. Horyzont wciąż płonie. Przed nami droga daleka , a wewnętrzny głos wciąż każe nam płynąć. Nawet jeśli cel jest wyrażnie niewyrażny..............Pozdrawiam.

To smutne o czym piszesz.Czy wraz z chorobą żony zawalił się Twój świat? Przecież muszą być jakieś tego powody. Powody, które są świadectwem,że cierpisz.

Czy Ty zwróciłeś się kiedykolwek ze swoimi problemami do kogoś?Mam na myśli specjalistów.

Nie przepraszaj, nie męczysz mnie.Poczulam się miło.Zwróciłeś tu na mnie uwagę. Zastanawiam się dlaczego........?

Słuchałam Pokuszenia. Bardzo ambitna jest ta Twoja muzyka. Jak zawsze w tle....gitara.

Masz bardzo wielką tęsknotę w sobie.Zastanawiam się dlaczego nie potrafisz się realizować życiowo. Co takiego wydarzyło się w Twoim życiu?

nie chce mi się spać..

MONIKA 1974. Dlaczego zwróciłem na Ciebie uwagę? Nie wiem ale czuję że przez te zimne łącza internetowe bije od Ciebie niesamowite ciepło i dobroć oraz ZROZUMIENIE...Jak już pisałem chodziłem przez rok do psychologa ale to nic nie dało. Całe moje życie to był wielki smutek. Już w dzieciństwie byłem bardziej dojrzały od rówieśników i bardzo bardzo poważny. Choroba żony na pewno wpłynęła na mój stan. Pogorszyło mi się ZNACZNIE od kiedy Ją jeden jedyny raz zdradziłem . 31 lat jesteśmy z sobą w tym 26 lat małżeństwa. Przyznałem się do tego { błąd} . Nie potrafię sobie tego wybaczyć. Jak to się stało że człowiek z zasadami jak skała potrafił to zrobić. Ból nie do opisania. Myślałem że komu jak komu ale mi się TO nigdy nie przytrafi. Zadziałał chyba kryzys wieku średniego a ja nie obroniłem się przed tym. Będę pokutował za to do końca życia {w przyszłym życiu chyba też}......... Tym razem posłuchaj utworu prostszego wręcz piosenkę ale bardzo piękną - CAMEL - Long Goodbyes. ......... Pozdrawiam.

Kupa, trzeci dzień z rzędu się nie wyspałem

Wiem wiem wyśpię się po śmierci...

Ale czy ta moja rodzina może też patrzeć na to ,że wracam z pracy ok 22.30 i kładę się spać ok 1 w nocy i potrzebuję się wyspać ,aby iść na 14 do pracy znów do 22????

nerwicaman, Czyli gdybyśmy spotkali się w w klubie mogłabym się spodziewać,że będziesz mnie błagał?

 

Nie jęcz, praca uszlachetnia

pewnie najpierw sprobowalbym tradycyjnych metod, upilbym Cie , jakby okazalo sie ze masz mocna glowe to tak pewnie wzialbym Cie na litosc

jestem glodny

przeciez napisalem ze jestem glodny

Jak ja nie lubię wychodzić z domu... aby na 14 jechać do pracy...

Jak ja nie lubię wychodzić z domu... aby na 14 jechać do pracy...

ja tez wyjezdzam z domu o 15 wracam o 3-4 rano:)

Panna_Modliszka, Wiem to moje jedyne pocieszenie...

ale i tak najbardziej cieszy mnie fakt spotkania się w ten weekend z M.

To Ty się osobiście z Mikołajem widujesz?? wow, weź mnie też na spotkanie umów. Albo przynajmniej napiszę list (co chce dostać na gwiazdkę) i go przekażesz, ok??