Skocz do zawartości
Nerwica.com

SSRI-temat ogólny


BirdyNamNam

Rekomendowane odpowiedzi

Vi, Ketrel, ale biorę dłużej i to była inna senność :D, a to takie oszołomienie... I Ketrel już zmniejszyłam, mniej już nie pójdzie w tym sezonie, bo minimalnie go łykam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refren, jeśli Kventiax to to samo co Ketrel to też miałem senność gdy brałem.

 

Wujek, mam nadzieję, że to przez zwiększenie dawki i później będzie ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś może uczucie ciągłego oszołomienia i senności na wenlafaksynie?

 

Ja czym mniejsze dawki wenlafaksyny biorę, tym jestem bardziej senny. Lekarz mi mówił, że ten lek działa aktywizująco od 225mg. I faktycznie przy większych dawkach było u mnie jako tako. Natomiast teraz, gdy biorę 75mg, jest tragedia z ciągłą sennością. Dlatego m.in. chcę na wiosnę zobaczyć jak się żyje bez leków, po 6-7 latach ich ciągłego brania 8) . Aczkolwiek w Twoim przypadku do senności mógł się jednak przyczynić ketrel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ketrelu biorę tylko 50 mg, wiem, że działa usypiająco, bo już biorę wiele lat, ale chyba nie tak odrealniająco. Biorę 75 mg wenla też, z jednej strony budzi i podnosi ciśnienie, z drugiej nie mogę się skupić na niczym. Nie wiem, czy zwiększać, czy zmniejszać. Ketrel już zmniejszyłam właśnie. Ale nic, w ostateczności można też zapytać lekarza, co myśli ;) i tak zrobię. Ale możecie się skupić, uczyć na wenla / SNRI ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, co on sobie wyobraża!!! :D A tak poważnie, to pewnie, że nie można się skupić przy natręctwach, to już zupełny odjazd. Ja teraz ich nie mam i dlatego myślę nad lekami, bo nastrój dobry, ale myślenie do....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie...

wiecie co lekarka z osrodka mnie wczoraj troche uspokoiła,bo powiedziałam jej jakie straszne rzeczy czytałam o seroxacie-stad chec odstawienia go ,nasiliły mi sie lęki przez to czytanie internetu itp..

Seroxat i leki SRRI są stosowane a Stanach jako lek pierwszego wyboru w zaburzeniach lękowych..są to leki tak przepisywanie milionom pacjentów na caaałym świecie,ona tAKICH SCENARIUSZY GROZY NIE ZNA!!

a w internecie moze pisac każdy kto ma tylko ochote i na co ma ochote bo nikt nikomu nie zabroni ,każdy ma prawo pisac co chce-czasem mija sieto z prawdą czasem bardzo wyolbrzymoine...i takie tam..

bo historii sukcesu nikt nie napisze bo po co...

ludzie lubia tylko czarne scenariusze pisać..

Ona mówi ,że jak czasem cos w necie przeczyta to włosy jej sie jeżą na głowie -zdrowego człowieka można w chorobe wpędzić!

powiedziała też,że ma pacjentów co juz przychodzą z katreczkami jakie leki chcą poprostu sami diagnozuja sobie chorobę przez internet,wiedza jaki lek im napewno pomoze a jaki nie-mówi to co sie teraz dzieje to jest nie do pomyślenie zanim nie było internetu.Kiedyś mówi ,że lepiej sie leczyło pacjentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to jest normalne , że po 19 dniach zażywania Lenuxinu mam jeszcze lęki i wkręcam sobie cały czas coraz to nowe choroby? W zeszłym tygodniu było trochę lepiej a od wczoraj znowu mi sie wciskaja te myśli o chorobach.

 

[Dodane po edycji:]

 

Dawka 10 mg na dobę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a w internecie moze pisac każdy kto ma tylko ochote i na co ma ochote bo nikt nikomu nie zabroni ,każdy ma prawo pisac co chce-czasem mija sieto z prawdą czasem bardzo wyolbrzymoine...i takie tam...

 

Przede wszystkim na każdego dany lek może działać inaczej. Ja najpierw zacząłem brać leki, a dopiero potem poczytałem co o ich działaniu piszą ludzie w necie - i całe szczęście, bo pewnie też bym się przeraził 8) .

 

bo historii sukcesu nikt nie napisze bo po co...

ludzie lubia tylko czarne scenariusze pisać...

 

W necie jest dużo przykładów, że leki pomagają, ale oczywiście opisy skutków ubocznych bardziej przemawiają do wyobraźni, choć są marginalnym zjawiskiem.

 

Kiedyś mówi ,że lepiej sie leczyło pacjentów.

 

Z tym się nie zgodzę. Teraz dzięki internetowi pacjent może być bardziej świadomy tego co bierze, a lekarz przestaje być bogiem - nie dziwi mnie więc, że części lekarzy się to nie podoba. Na szczęście ja chodzę do lekarza, z którym mogę otwarcie rozmawiać o lekach, które mam brać, ich wadach i zaletach, i razem podejmujemy decyzję co ostatecznie dostanę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na szczęscie też mam taką lekarke..robi mi wykłady jakbym była studentem madycyny;-))

wiecie co ja ja zaczęłam brać seroxat tez sie cieszę ,że zaczęłam go brać a nie miałam internetu...pewnie bym go do ust nie wzięła..jak zaczęłam potem czytać to az sie popłakałam co ja za lek cieżki biorę i w ogóle w co ja sie wpakowąłam.. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko które mnie męczy -moze mi ktos odpowie-nie umiałam nigdzie wyczytać(moze i dobrze

)czy ktos przechodził z jednego SSRI po wielu latach brania na jakis inny SRRI i miał pozytwne efekty?czy ten drugi SSRI zadziałał dobrze?

kurcze tak bym chciała wiedzieć -seroxat mi sie już wypalił-i liczę na Sertralinke-ale nikt nie zmieniał leków?napiszcie proszę cos optymistycznego bo teraz mi tego trzeba;-))

w sumie seroxat brałam ostatnie lata w minimalej dawce 10 mg teraz 5 mg..wiec powinnam dobrze zareagowac na sertralinke w dawce 50 mg oby-muszę spróbować w sumie strasznie sie męczę co mam do stracenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×