Skocz do zawartości
Nerwica.com

Onanizm


Miszalkop

Rekomendowane odpowiedzi

Zdanie obecnej psychologii jest takie, ze masturbacja nienalogowa do zadnych zaburzen nie prowadzi...Natomiast kazdy moze miec na ten temat wlasne zdanie, ale powinien to zaznaczyc, a nie podawac takie informacje jako prawde objawiona (jak Hugim)

 

[Dodane po edycji:]

 

A jesli chodzi o obrzezanie to wydaje mi sie (choc to tylko moje domysly, bo facetem nie jestem), ze obrzezany czlonek jest bardziej czyly na dotyk, a wiec "chce wiecej i czesciej"...;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raz na jakiś czas, nie zaszkodzi. Ale nałogowa może. człowiek nerwica, pewnie że uzaleznienie od onanizmu mozna pokonać bez seksu. A co do wieku 16 lat i odpowiedzialności to z reguły 16 latek nie jest osobą odpowiedzialną. Ale są ludzie którzy już w takim wieku są zmuszeni przez los do odpowiedzialności ( szybciej dorastają), A są tacu co mając 30 lat, nie dokońca dorośli.

 

Co do wypowiedzi pewnej forumowczki nie pamiętam nicku:) napisała że każdy małolat się zetknoł, w swoim życiu z pornografią, ale nie każdy się od niej uzależnia. Tak samo prawie każdy zetknoł sie z alkohlem, i narkotykami, ale nie którym takie doświadczenia zaszkodziły. Podobnie sprawa się ma z onanizmem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdanie obecnej psychologii jest takie, ze masturbacja nienalogowa do zadnych zaburzen nie prowadzi...Natomiast kazdy moze miec na ten temat wlasne zdanie, ale powinien to zaznaczyc, a nie podawac takie informacje jako prawde objawiona (jak Hugim)

 

moze wie to ze swojego doswiadczenia i wtedy to nie jest jego zdanie tylko fakt,

swoja droga dziwne ze wszyscy faceci mu to odradzaja(a kazdy z nas wie wiele o robotach recznych), a kobiety namawiaja mimo ze na dobra sprawe nigdy tego nie robily, mam namysli z kikutem w reku

 

panno modliszko na dobra sprawe nie pisze o Tobie tylko o ludziach ktorzy sobie z tym radza i o takich ktorzy maja przez to jakies watpliwosci w glowce. tak samo jedna ofiara gwaltu idzie dalej przez zycie, a inna ma depresje i problemy w zwiazkach, wiem ze to troche ekstremalne porownanie, ale pokazuje o co mi chodzi

ps nie pisalem oobrzezaniu, to nie ma znaczenia faktycznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja :nono:

"A jesli chodzi o obrzezanie to wydaje mi sie (choc to tylko moje domysly, bo facetem nie jestem), ze obrzezany czlonek jest bardziej czyly na dotyk, a wiec "chce wiecej i czesciej"..."

 

glowka twardnieje i staje sie mniej wrazliwa, inaczej cala bylaby pocharatana przez majtki ;) niektorzy podobno maja problemy z dojsciem :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe te "dobre rady"... :shock:

 

Rozładowanie popędu to jedno, a uśmierzanie bólu to drugie...

No a pogląd nerwicaman'a na ilość testosteronu "powala" mnie na kolana. Edyta Górniak też przed koncertami nie uprawia seksu... ale przyczyna, jak wiem jest zgoła inna, no i ona jest kobietą...

 

Seks i onanizm, często są środkiem do tłumienia niedostatków emocjonalnych, a tutaj trudno powiedzieć czy tak nie jest, tym bardziej, że mówisz o niskiej samoocenie i niskim poczuciu wartości.

Czy czujesz się z tego powodu winny?

Jeśli tak, to przypuszczam, że umysł Twój kręci się za własnym ogonem.

Niskie poczucie własnej wartości tęskni za poczuciem winy... Poczucie winy boli, zatem umysł znajduje sobie znieczulacz w postaci potrzeby dostarczania układowi nerwowemu endorfin, które wydzielają się podczas orgazmu a to znów daje znajome, "bezpieczne" poczucie winy. Ot i błędne kółko się zamyka.

 

Sam onanizm to nic złego, nic niezdrowego i nic wbrew naturze, bez względu na ilość "dawek" dziennie, wręcz służy samym genitaliom, 40 lat temu w książce "Życie seksualne dzieci i młodzieży" publikacji naukowej już o tym pisał... sorrki autora nie wspomnę .

 

Bardziej szukałbym przyczyn poza tak naturalnym dla wieku 16 lat popędem.

 

Co do uwag na temat wieku... to mam pytanie do tych co piszą. że "zbyt wcześnie"... a kiedy jest właśnie TEN moment?

Czy Szanowni Państwo kiedykolwiek próbowali pracować ze swoim seksem od strony umysłu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

swoja droga dziwne ze wszyscy faceci mu to odradzaja(a kazdy z nas wie wiele o robotach recznych), a kobiety namawiaja mimo ze na dobra sprawe nigdy tego nie robily, mam namysli z kikutem w reku

 

 

Nie wiem wlasnie czemu tak sie dzieje... Jednego tez nie rozumiem - piszecie, ze po onanizmie macie malo energii, po stosunku nie. Skad Wasz organizm wie wobec tego, czy to byl stosunek, czy tez nie ??? W obu przypadkach tracicie nasienie na prozno ( zakladajac, ze partnerka w ciaze nie chce zajsc) Nie widze wiec zadnych przeciwskazan do masturbacji u mezczyn, chyba, ze maja przy tym wlasnie poczucie winy i watpliwosci... Skoro autor watku takie ma, moze rzeczywiscie Wy doradzacie mu lepiej, niz my-dziewczyny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że gościu powinien przestać sie masturbować, całkowicie, i nauczyć sie wyciszać swoje emocje i stresy, których ukojenia szuka właśnie w robieniu sobie dobrze. Poprostu popada w schemat, który pogłębia jego depresje i niską samoocenę. Niech zajmie sie sportem, i innymi dziedzinami życia. Może za jakis czas, jego niska samoocena zniknie i znajdzie sobie partnerkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja

"Nie wiem wlasnie czemu tak sie dzieje... Jednego tez nie rozumiem - piszecie, ze po onanizmie macie malo energii, po stosunku nie. Skad Wasz organizm wie wobec tego, czy to byl stosunek, czy tez nie ??? W obu przypadkach tracicie nasienie na prozno ( zakladajac, ze partnerka w ciaze nie chce zajsc) Nie widze wiec zadnych przeciwskazan do masturbacji u mezczyn, chyba, ze maja przy tym wlasnie poczucie winy i watpliwosci... Skoro autor watku takie ma, moze rzeczywiscie Wy doradzacie mu lepiej, niz my-dziewczyny..."

 

no wlasnie nie chodzi o sam aspekt fizyczny, tylko to co sie dzieje w glowie. to tak samo jak sex z prostytutka i dziewczyna ktora sie kocha, niby to samo a w rzeczywistosci ziemia i niebo

poza tym slyszalem opnie ze na fizyczny stan naszego organizmmu tez ma znaczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×