Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwny problem z dziewczynami....


Rekomendowane odpowiedzi

W takim bardziej poważnym związku to nie byłem. Tak jak na początku pisałem, że spotykałem się z pewną dziewczyną, ale poźniej się okazało, że miała przedemną dwóch chłopaków i znajomość jakoś wygasła, bardziej z mojej strony, bo poźnij wkładałem w coraz mniej zaangażowania, aż w końcu całekim z nią zerwałem. Być może gdybym nie widział o tym to może było by inaczej, ale czy niewiedza jest lepsza ?

 

Ta dziewczyna Ci się podobała ? Dlaczego fakt tych dwóch chłopaków spowodował u Ciebie oziębienie ? Dlaczego oceniłeś ją nie po tym jaka była tylko po jej przeszłość ?

 

Chciałbyś być z kimś i nie wiedzieć o jego przeszłości ? Myślę że niewiedza nie jest lepsza, ponieważ to jacy kiedyś byliśmy, nasza przeszłość nakłada się na to jacy jesteśmy teraz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I do zerwania znajomości skłoniło Cię to, że miała przed Tobą dwóch chłopaków? Jeśli tak, to gratuluję...

 

Stary, nie pomagasz.

Bo nie widzę, byś chciał jakiejkolwiek pomocy. Ludzie zadają Ci pytania, próbują pomóc, a Ty to olewasz i ewentualnie wybierzesz jedno pytanie na które sobie odpowiesz. Człowiek, który potrzebuje pomocy tak nie postępuje.

 

Poza tym, jaki to jest problem dla Ciebie z tymi dziewczynami? Bo coś mi się wydaje, że założyłeś ten temat żeby zwrócić na siebie uwagę i pokazać jaki prawy i pobożny jesteś, a jakie te dziewczyny są złe, brudne i grzeszne.

 

Piszesz, że masz "dziwny problem z dziewczynami", kiedy tak naprawdę Ciebie płeć przeciwna nie obchodzi, gnoisz ją i nie próbujesz nawet zmienić toku myślenia. Sam piszesz, że ten "problem" Ci tak bardzo nie przeszkadza, więc w czym rzecz?

 

I co z tego, że dziewczyna miała dwóch przed Tobą? Boli, że nie jesteś tym pierwszym, jedynym i w ogóle? Pora zejść na ziemię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy od dziewczyny. Obecnie jestem w technikum to akaurat dziewczyny z klasy są "normalne". Rozmawiamy, żartujemy, śmiejemy się i ogólnie, ale też nie czuje chęci zdobycia którejś z nich. W gimnazjum strasznie denerwowały mnie dziewczyny z typem charakteru "księżniczki". Były nawet ładne, ale nerwica mnie brała jak byłem w ich otoczeniu, nie wiem czym konkretnie było to spowodowane.

 

 

Jest w klasie jakaś dziewczyna która Ci się podoba ?

 

Jak myślisz skąd mogła się wziąć ta nie chęć u Ciebie do dziewczyn ?

 

Jaki pogląd na kobiety/zdradę itd. ma twój ojciec ? Czy traktuje twoją mamę przedmiotowi ? Czy jako równą sobie partnerkę życiową ?

 

______

 

[Dodane po edycji:]

 

Cytuj:

W jaki sposób okazujesz uczucia ?

 

 

Nie specjalnie okazuje uczucia dziewczynom. Zazwyczaj miły uśmiech i czasem jakiś żartobliwy komplement, ale nie odrazliwy dla niej...zazwyczaj się śmieją ;p

 

Nie miałam na myśli też dziewczyn . Chciałam wiedzieć jak ogólnie okazujesz uczucia ludziom , zwierzentom. Miłeś kiedyś/czy może masz jakieś zwierze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest w klasie jakaś dziewczyna która Ci się podoba ?

 

Tak, nawet 2 :)

 

Jak myślisz skąd mogła się wziąć ta nie chęć u Ciebie do dziewczyn ?

 

Nie wiem. Nawet nie pamiętam kiedy to się zaczeło. Może po prostu taki mam charakter, że nie potrafię zranić dziewczyny i tego samego wymagam od niej i jestem przewrażliwiony.

 

Jaki pogląd na kobiety/zdradę itd. ma twój ojciec ? Czy traktuje twoją mamę przedmiotowi ? Czy jako równą sobie partnerkę życiową ?

 

Oj...trudno powiedzieć, ale myślę, że traktuje ją równą sobie.

 

Nie miałam na myśli też dziewczyn . Chciałam wiedzieć jak ogólnie okazujesz uczucia ludziom , zwierzentom. Miłeś kiedyś/czy może masz jakieś zwierze ?

 

hehe ;p

Mam psa i kota. Lubię się bawić z nimi. Ogólnie mam słabość do zwierząt. Jak patrzę jak ludzię znęcają się nad obojętnie jakim zwięrzęciem to aż mam ochotę takiego idiote udusić. Przecież to niewinne stworzenie, a głupi człowiek myśli, że jest niewiadomo kim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytuj:

Jest w klasie jakaś dziewczyna która Ci się podoba ?

 

 

Tak, nawet 2 :)

 

Więc może spróbuj się przełamać i złapać kontakt z którąś z nich ;)

 

 

Cytuj:

Jak myślisz skąd mogła się wziąć ta nie chęć u Ciebie do dziewczyn ?

 

 

Nie wiem. Nawet nie pamiętam kiedy to się zaczeło. Może po prostu taki mam charakter, że nie potrafię zranić dziewczyny i tego samego wymagam od niej i jestem przewrażliwiony.

 

To nie chodzi o charakter. Tylko po prostu boisz się rozczarowania , porażki.

Może właśnie tu jest problem że nie próbujesz. I z góry zakładasz że tak ma być jak założyłeś.

Ale związek to też pójście na różnego rodzaju kompromisy, praca nad sobą , zmiany ;)

Być może jak spróbujesz zmienisz swoje podejście .

 

a głupi człowiek myśli, że jest niewiadomo kim.

 

Nie zawsze. Jak już wspominałam nie można uogólniać bo ludzie są różni.

To tak samo jak byś na podstawie agresywnego psa stwierdził że wszystkie psy są agresywne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc może spróbuj się przełamać i złapać kontakt z którąś z nich

 

Rozmawiamy i w ogóle, nie jest tak że nawet nie zamieniliśmy słowa. Ona raczej też mnie lubi bo się uśmiecha i w ogólnie...w każdym bądź razie nie wyraża do mnie niechęci :)

Ale poza przyjaźnią nic do niej nie czuje, nie wiem czy chcę z nią być ( no i czy ona ze mna :)...raczej nie. Nawet nie wim czy kiedykolwiek byłem tak naprawdę zakochany na 100% ;/

 

Być może samotność mi służy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc może spróbuj się przełamać i złapać kontakt z którąś z nich

 

Rozmawiamy i w ogóle, nie jest tak że nawet nie zamieniliśmy słowa. Ona raczej też mnie lubi bo się uśmiecha i w ogólnie...w każdym bądź razie nie wyraża do mnie niechęci :)

Ale poza przyjaźnią nic do niej nie czuje, nie wiem czy chcę z nią być ( no i czy ona ze mna :)...raczej nie. Nawet nie wim czy kiedykolwiek byłem tak naprawdę zakochany na 100% ;/

 

Być może samotność mi służy.

 

Momencik ;) tak naprawdę poznając kogoś nie od razu wiadomo czy się chce być z kimś .

To się dopiero okazuje po pewnym czasie. Więc może warto utrzymać tą znajomość by się o tym przekonać . ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dzięki za ta wszystkie wypowiedzi i porady. Przemyślałem sobie to wszystko i myślę, że z wiekiem mi to przejdzie. W sumie to niepotrzebna mi teraz dziewczyna, jedyne co potrzebne to indesk na politechnikę xD

 

A poza tym nigdzie (chyba) nie jest powiedziane, że chłopak musi ubiegać się o dziewczynę, a nie na odwrót. Wezmę się w garść. Zamiast myśleć o dziewczynach zacznę się cieszyć życiem, a może w końcu trafi się ta jedyna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Witam mam 19 lat moje życie nie potoczyło się za dobrze.

W podstawówce popisywałem się przed rówieśnikami i chciałem być zauważany dla tego mnie odrzucali jedyną moją rozrywką były gry komputerowe po prostu mnie uspokajały i mogłem się przy nich wyluzować .Miałem jednego kolege z którym sie spotykałem w szkole i po lekcjach był młodszy ode mnie, zawsze zadawałem sie z młodszymi od siebie.Z dziewczynami nie miałem za dużego kontaktu moja najdłuższa rozmowa z dziewczyną trwała mniej więcej 3 minuty myśle że dziewczyny to mój największy problem bo chyba się ich troszke boje, jak o byle co jakaś dziewczyna sie zapyta na przykład o prace albo o szkołę albo o to co robię w wolnym czasie to trudno mi coś powiedzieć bo nic nie osiągnąłem .W gimnazjum odizolowywałem sie od wszystkich. nie chciałem wziąść się w garść poznawać ludzi ,moja pewność siebie naprawde była mała . nie chciało mi się odrabiać lekcji przyjeżdżałem do domu siadałem albo przy telewizorze albo przy kompie i tak mi mijały dni .Poprostu byłem dziwakiem niewiedziałem nawet czy zdam z gimnazjum to nawet papierów do zawodówki nie chciało mi się załatwiać ale jakoś zdałem ,poszłem do roboty pracowałem u taty ale nie wyszło bo mam duże problemy z koncentracją i pamięcią jak ktoś mi mówił że mam coś zrobić to nie koncentrowałem się na tym dobrze albo zle to robiłem .rozmawiam tylko z rodzicami i cały czas spędzam w domu jak bym miał iść do pracy to wydaje mi sie że nie dałbym sobie rady bo jesem taki zamknięty w sobie nierozmawiam z nikim, nie koncentruje sie na robocie .

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czołem forumowicze :P Wracam do was i mojego tematu po 4 latach ! :D

Piszę wam powiedzieć, że kompletnie nic się nie zmieniło w tym temacie z tymi problemami ;/

Chyba będę miał depresje za 2-3 lata. W tej chwili za dwa tygodnie piszę maturę i wybieram się na studia, gdzie pewnie tylko pogłębi się mój problem, bo będę mieszkał w akademiku ;/

Coraz częściej myślę, że chyba lepiej jeżeli będę kroczył przez swoje życie sam ;( Nie mam już pomysłu na to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tajemniczy Pan .. wydaje mi się że nie znalazłeś jeszcze tej właściwej .. że w każdej dziewczynie Ci czegoś brakuje .. a jeżeli trafisz na tą odpowiednią to nie będziesz się zastanawiał nad takimi rzeczami .. albo .. po prostu boisz się zaangażowania .. i dlatego od razu skreślasz każdą dziewczynę, przypisując jej najgorsze cechy .. z góry zakładasz najgorsze .. żebyś się tylko nie rozczarował i nie zawiódł .. z pewnością boisz się odrzucenia też .. powinieneś zmienić swoje nastawienie, bardziej się otworzyć .. zaufać .. nie zakładać od razu najgorszego .. szukać czegoś pozytywnego .. mogę się oczywiście mylić .. ale to moje zdanie :yeah:Panie Tajemniczy :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość z tego co napisałaś jest prawdą. Boję się odrzucenia, ale dużo bardziej boję się zdrady. Po prostu jakby dziewczyna mnie zdradziła to bym wszedł z siebie, ale gdyby tylko powiedziała "Sorry ale to nam nie wyjdzie" no to ok, luz i cześć. Wtedy nawet nie byłbym zdenerwowany. Jeszcze gorsze od tego wszystkiego jest to, że pewnie nawet jakbym znalazł super dziewczynę, a ona byłaby już po "przejściach" to nawet jakbym chciał być z nią to bym nie mógł, bo coś w głębi duszy by mnie męczyło. Gdzieś na początku tego tematu pisałem o koleżance jeszcze z czasów gimnazjum i to była właśnie taka sytuacja ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie .. coś by cię męczyło w głębi duszy .. musisz przeanalizować i zastanowić się czym jest właśnie "to coś" co by cię męczyło w głębi duszy .. no bo nie bez powodu człowiek ma jakieś zahamowania, np że boi się zdrady .. i nie chce się angażować .. ja kiedyś czułam podobnie mając chyba 17 lat .. poznałam faceta, byłam w nim zakochana, strasznie bałam się mu zaufać i bałam się zdrady, że prędzej czy później mnie zdradzi itd .. moim zdaniem wynikało to z braku pewności siebie .. miałam kompleks niższości .. i dlatego tak myślałam .. zdanie na temat swojej osoby uzależniałam od innych ludzi .. nie było ważne to co ja o sobie sama myślałam tylko liczyło się to co kto o mnie myśli .. to był błąd .. ale zrozumiałam to dopiero po kilku latach .. zaczęłam pracować nad kompleksem niższości, poczuciem własnej wartości .. i wiesz co .. przestałam się przejmować niektórymi rzeczami .. Ty też powinieneś nad tym popracować .. każdy normalny człowiek boi się tego że druga osoba może nas zdradzić .. ale nie możemy pozwolić żeby ta myśl stała się obsesją .. żeby była górą i kierowała naszym życiem .. w Twoim przypadku tak jest właśnie moim zdaniem .. no ale oczywiście znów mogę się mylić :uklon: wierzę że się nie poddasz i zwalczysz te czarne myśli na temat zdrady .. bo dzięki temu będzie ci się lepiej żyło .. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×