[Warszawa] Nasza Stolica

Ja mogę.

Trochę nas mało do spotkania, więc nie pozostaje nic innego jak poczekać na lepsze czasy...

Słusznie, zwłaszcza, że ja dopiero wstałam po nieprzespanej nocy, więc i tak bym nie dojechała

Mam ochotę na kręgle lub bilarda i może na jakieś małe piwo... Co Wy na to?

Jestem za piwnymi kręglami , bo z bilardem to u mnie kiepsko .

Jeżeli spotkanie kręglowe było, to jeszcze przed moimi czasami . Zarówno na kręgle jak i na bilard rezerwacja jest bardzo wskazana. Kręgle są niestety droższe, ale łatwiejsze do opanowania .

Ja się z kręgli wypisuję. Miłej zabawy w takim razie :)

To przecież nie muszą być koniecznie kręgle, więc poczekaj z tym "wypisywaniem się" .

Bo mnie na zabawy nie stać Sorki, nie w tym roku. Zresztą w poprzednim sezonie się nagralam, musi wystarczyć na jakiś czas

Zobaczymy jak to ze mną będzie, bo na razie to każde wyjście to duże obciążenie. Odezwę się przed kolejnym spotkaniem. Mną się nei przejmujcie, ja sobie dam radę

Dorocie 'zachorował komputer', jak to ujęła. Oby szybko wyzdrowiał

Cóż... myśle że kręgle to dobry pomysł :) Tylko gdzie byśmy się spotkali? W którym miejscu??? Tak gdzie kiedyś na Saskiej Kępie???

Przyjechałem wczoraj na Pl. Zbawiciela na 15.00. I co się okazało? Że spotkanie zostało odwołane.

Jestem zirytowany waszą organizacją i podejściem do sprawy. Jeżeli piszecie, że spotkanie ma się odbyć danego dnia, to bądźcie konsekwentni. Poprzedniego dnia sprawdzałem wątek i wszystko było ok. Ale nagle w niedzielę wam się odmieniło. No sorry, nie zamierzam sprawdzać wpisów na godzinę przed, żeby upewnić się czy spotkanie nadal aktualne.

Jeżeli dalej tak będziecie działać, to nie dziwcie się, że nikt nowy z forum nie będzie chciał dołączyć i spotkać się w 'realu'. Jeśli natomiast zamierzacie widywać się jedynie we własnym stałym gronie, to załóżcie jakiś osobny wątek a nie zaśmiecajcie tego. Jest tu wystarczająco dużo nic nie wnoszących wpisów i pustych deklaracji.

Nie masz powodów do wściekania się, zwłaszcza, że już o 14-tej wiedziałeś, że spotkania nie ma

Jak najbardziej mam powody. Przyjechałem na Pl. Zbawiciela i z tego miejsca, ok. godz. 14.00, do ciebie zadzwoniłem. Przyjechałem tam, bo miało być spotkanie forum. A ponadto, o czym chyba zapomniałaś, kilka dni wcześniej umawialiśmy się na godz. 14.50 na gg.

Skoro wywlekamy to na forum publicznym (jakby GG nie było...), to miałeś dać ludziom tu znać o ew. zmianie miejsca, nie dałeś; znaczy, że nieaktualne. No i odwołałam swoje przybycie dużo wcześniej.

Witam wróciłam,ale widzę że nerwowa atmosfera jest na forum

Witaj Doti Cieszę się, że komputerek wyzdrowiał. A atmosfera jest ok. Wiesz jak to jest, każdy z nas się czuje czasami troszkę sfrustrowany Ale będzie ok.

Ja mam wrazenie de ja vu, tez byla podobna sytuacja kiedys, mozna sie cofnac i poczytac natomiast co do tych spotkan, to faktycznie lepiej jest informowac jak i co

Witam.

Można?

doniczka55, mozna, hejka

Zgadzam się z Agusią. Najlepiej jeśli wszyscy zainteresowani będą się wpisywać jako chętni przed każdym spotkaniem, żeby w przyszłości uniknąć odwoływania z braku chętnych, którzy tak naprawdę są

Witaj doniczusiu

Hejka

Troszkę nieśmiało zapytam jak często się spotykacie i w ogóle jak wyglądają takie spotkania.

Spotykamy się różnie, jak się uda. Ostatnio widzieliśmy się 3 tygodnie temu. Kiedy następne spotkanie i gdzie, to się okaże z czasem. Na ogół idziemy gdzieś do knajpki (często chińczyka), coś jemy, gadamy, czasem potem spacer... Co komu przyjdzie do głowy. Jeśli masz jakiś pomysł to jest zawsze mile widziany.

Witam widzę,że spotkanka zamarły?

Nie wiem czy zamarły. Rzecz w tym, że to chyba jest szkolny weekend i ew. spotkanie powinno być za tydzień...