Muzyka a typ osobowości

Czytałem gdzieś, że metalu głównie słuchają nieśmialcy, popu ludzie prostolinijni, muzykę klasyczną inteligentne osoby, rocka buntownicy. Co o tym myślicie?

Myślę, że to bzdury i głupoty.

Jestem zbuntowanym nieśmialcem

A co z reszta?hip hop,house etc?

ja lubie słuchać Hip Hopu, takiego agresywnego, i takiego lightowego, lubię rege, funk, soul. Więc wychodzi na to, że moja osobowość jest złożona, albo zaburzona.

Ja kiedyś czytałam, ze najbardziej podoba nam się muzyka która współgra z rytmem naszego tętna, nie chodzi o szybkość, ale o rytm, serce każdego z nas bije w charakterystyczny dla niego sposób i muzyka która z nim współgra, wydaje nam się być najbardziej rytmiczna, wpada nam w ucho szybciej, łatwiej jest nam ją odtworzyć

ciekawa teoria

[Dodane po edycji:]

moje serce dopasowało się do rytmu hip-hopu

To moje serce ma bardzo wiele różnych rytmów.

moje serce ma po prostu arytmię

W którymś z tego rocznych numerów "Charaktery" był dobry artykuł na ten temat .

Opublikowany przez jakiegoś speca z dziedziny psychologii . Co do przytoczonych w temacie zależności :D jeżeli tak jest ,jak pisze autor to mam wiele osobowości ...nie trawie jedynie disco polo :D

Czytałem gdzieś, że metalu głównie słuchają nieśmialcy, popu ludzie prostolinijni, muzykę klasyczną inteligentne osoby, rocka buntownicy. Co o tym myślicie?

bzdura

moje serce ma po prostu arytmię

zapewne od muzyki Eminema

Jestem zbuntowanym nieśmialcem

Ja też

moje serce ma po prostu arytmię

 

zapewne od muzyki Eminema

w takim razie kocham moją arytmię

mehhh, teoria wyssana z palca.

oki oki,to teraz kombinujcie jaka muzyka pasuje do osobowości unikającej.

A tak na serio...to ten temat nie ma sensu.

człowiek nerwica, może muzyka orientalna z dalekiego wschoduuuu

Czytałem gdzieś, że metalu głównie słuchają nieśmialcy, popu ludzie prostolinijni, muzykę klasyczną inteligentne osoby, rocka buntownicy.

To ja jestem prostolinijnym nieśmiałym zbuntowanym inteligentem... :'> Bo nie stronię od żadnej muzyki :) No, chociaż po prawdzie to w 70 % słucham symfonicznych odmian black metalu, co podpada tylko pod nieśmialca inteligentnego :)