Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Koszmar znów powraca. Już drugi miesiąc beznadziejne samopoczucie, nie mogę się z domu ruszyć, powróciło częste spożywanie alkoholu, żeby uśmierzyć ten wewnętrzny ból. Czasami nawet niewielka ilość go wystarcza, ale to zawsze alkohol. Odrodziły się we mnie lęki i wraz ze złą pogodą nasilają się coraz bardziej. Właśnie zrezygnowałem z treningu (dzięki nim zawsze czuję się lepiej), ponieważ lęk zwyciężył. I znów wypite duszkiem piwo trochę go opanowało. To jest droga donikąd, do śmierci (samobójstwo lub śmierć "naturalna")...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cierpie już od lat i żałuje że wcześniej się nie zapisałam....

 

[Dodane po edycji:]

 

Nie ma we mnie nienawiści ani żalu, jest tylko świadomość własnej bezużyteczności.

 

[Dodane po edycji:]

 

Ja już posunąłem się do wciągania zomirenu przez nos, pijąc piwo. To działa, to już chyba koniec...

Pamiętaj, że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad. Dlatego miej świadomość tego, co robisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szaleństwo to niemożność przekazania swoich myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju - widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców.

 

- Każdy z nas czuł to kiedyś.

 

- Bo wszyscy, w taki czy inny sposób jesteśmy szaleni.

 

— Paulo Coelho

Weronika postanawia umrzeć

 

[Dodane po edycji:]

 

Mam świadomość. Już od dawna jestem zniszczony.

Świadomość śmierci pobudza do życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...] i odkryłem, że nie istnieje nic gorszego od poczucia, że nasze istnienie lub nieistnienie nie jest dla nikogo ważne, nikogo nie interesują nasze przemyślenia na temat życia, a świat spokojnie może toczyc się dalej bez naszej kłopotliwej obecności.

 

— Paulo Coelho

Zahir

 

[Dodane po edycji:]

 

Każdy umie cierpieć - to ludziom przychodzi najłatwiej - najtrudniejszą i najambitniejszą rzeczą w życiu jest osiągnąć szczęcie.

 

— Paulo Coelho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, Pzreczytałam. Po cholerę to bierzesz maleńka?

No nic. Jak mama z tatą będą wiedziali co wyszło z badań to się nie wypieraj, przyznaj się, powiedz dlaczego to zrobiłaś.

Ja palę papierosy, też są szkodliwe. Jakże może zabrzmiec z moich ust groźba czy uswiadamianie Ciebie?

Czytałaś co mają w składzie takie dopalacze? Nie boisz się o swoje zdrowie i o to,że dopalacze mogą mieć wpływ na Twoją jeszcze kształtującą się osobowość?

Oglądałam program na ich temat. Poraziły mnie te informacje.

Nie chcę pełnić roli uświadamiającej mamy, ale pomyśl maleńka o tym,żeby nie brać już tego paskudztwa.

Nie wiem też czy śladowe ilości można wykryć po takim czasie. Poprostu nie jestem w temacie, może inni się wypowiedzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paliłam tylko 3 razy.

 

[Dodane po edycji:]

 

Ta, jasne powiem im i co? Mój tata powiedział że jest dumny, bo ma mądrą córkę która czytała książki o narkomanach i nie bierze, bo widziała ludzi którzy brali i wie jak to się może skończyć. Dla rodziców marihuana to narkotyk. Dla mnie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×