Skocz do zawartości
Nerwica.com

sex i porno


tomisia

Rekomendowane odpowiedzi

Agnieszka_1988, :D a daj spokój, ja i pewność siebie.......dłuugi czas szukałam właśnie potwierdzenia tej pewności siebie w oczach innych :-| ...a tak się nie da, bo nie zawsze wszyscy będą mnie lubić. W związku czuję się dość pewnie, być może dlatego, ze znam się z chłopakiem już bardzo długo i znamy się dobrze. Rozmawiamy o takich rzeczach . Z tym mówić - nie mówić to odwieczny dylemat i każdy musi sam go rozważyć.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, Zastanów się głęboko, ludzie tu piszą że nie mogą znieść świadomości , że partner lubi pornografię, ale taka jest rzeczywistość. Kobiety chcą mieć dzieci , a te dzieci też srają i rzygają, tylko mamimy siebie , że jest pięknie. Rzeczywistość boli , a nieświadomość to błogosławieństwo. To chciałem przekazać tym filmikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988, nieprawda.Moja pewność siebie jest zerowa,ale faktem jest,że mam zaufanie do swojego chłopaka-nigdy w życiu nie dal mi powodu do zazdrości,ani nie dal mi odczuc,że jestem jakas gorsza,niepelnowartościowa..mam straszliwe kompleksy,chociaż spora w tym jego zasluga,że jest ich już znaacznie mniej.Kompleksy leczy się miłością i akceptacją,wiec Twoje też powinny sie z czasem obkurczyć.

 

Dlugo jestescie parą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988, nieprawda.Moja pewność siebie jest zerowa,ale faktem jest,że mam zaufanie do swojego chłopaka-nigdy w życiu nie dal mi powodu do zazdrości,ani nie dal mi odczuc,że jestem jakas gorsza,niepelnowartościowa..mam straszliwe kompleksy,chociaż spora w tym jego zasluga,że jest ich już znaacznie mniej.Kompleksy leczy się miłością i akceptacją,wiec Twoje też powinny sie z czasem obkurczyć.

 

Dlugo jestescie parą?

 

Długo, trzy lata :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety chcą mieć dzieci , a te dzieci też srają i rzygają, tylko mamimy siebie , że jest pięknie.

Nie wszystkie kobiety chcą mieć dzieci, to raz, a dwa nie bardzo wiem co jest takiego uświadamiającego w stwierdzeniu, ze dzieci wymiotują i robią kupy ? hmmmm

 

Zaczęło się :roll:. Żegnam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety chcą mieć dzieci , a te dzieci też srają i rzygają, tylko mamimy siebie , że jest pięknie.

Nie wszystkie kobiety chcą mieć dzieci, to raz, a dwa nie bardzo wiem co jest takiego uświadamiającego w stwierdzeniu, ze dzieci wymiotują i robią kupy ? hmmmm

 

Zaczęło się :roll:. Żegnam

edit : Korat - ty też kiedyś "srałeś i rzygałeś" tak????

 

Musimy się uczyć rozmawiać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na drażliwe temat. Zabieranie się i mówienie żegnam to takie dziecinne. Co ciebie w tym ugryzło????? Że kobiety nie chcą, no niektóre nie chcą, podobnie jak faceci nie chcą być ojcami, bo to odpowiedzialność, zmiana priorytetów, nie każdy ma odwagę się do tego przyznać, woli sobie pobzykać zapewniając partnerkę że kocha i chce dzieci. Liczą w duchu że może nie stanie się to tak szybko (albo co najlepsze zmieni zdanie), a jeśli się dziecko rodzi, to tatuś ucieka od odpowiedzialności, bo dziecko to praca na 24h i taki tatuś mówi umywam ręce odchodzę, bo nie ma tego luzu, który miał, b o nie dosypia bo dziecko płacze. Taka bywa niestety szara rzeczywistość.

 

Co do autorki: dziewczyno nie gódź się na wszystko jeśli Ci to nie pasuje. Zastanów się czy warto. Ja osobiście czułabym się jako opakowanie na penisa. Przepraszam brutalnie napisałam. Współczuje Ci bardzo, i życzę odwagi i znalezienia sposobu na rozwiązanie sytuacji. Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomisia a to ten sam chłopak co wcześniej?

 

tomisiu nie wiem czy jestem na bieżaco ale chciałabym uscislic jedną sprawe: czy to jest twój nowy partner czy to ten "stary" w koncu się zdecydował na związek???

 

 

Tak dziewczyny :(

 

Nawet nie wiem co mam powiedziec...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomisia, W ogóle dopiero teraz skojarzyłam, ze to ty założyłaś temat o zazdrości...... :-| , koleś ma jakieś problemy skoro na każdym kroku jego życia jest porno.....gołe laski na fb, porno w trakcie seksu....Ty robisz sceny nie panujesz nad sobą......ja wam dobrze radzę idźcie wy do psychologa na terapię dla par......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka on ostatnio nawet sam zaproponował wspólną terapię. Powiedział że nie wie co się z nim dzieje.

Prawda jest taka że facet lubi fajne laski i dobry seks...

 

Ja mu tego nie zapewnię.

Szkoda że akurat taka nieatrakcyjna kobieta spotkała faceta który ma takie duże wymagania.

Jest ze mną z rozsądku, tylko i wyłącznie.

 

ja muszę popracowac nad samoakceptacją i samooceną, użalanie się nad swoim wyglądem nic nie zmieni. Narzekaniem wyglądu się nie poprawi

 

[Dodane po edycji:]

 

tomisia, W ogóle dopiero teraz skojarzyłam, ze to ty założyłaś temat o zazdrości...... :-| , koleś ma jakieś problemy skoro na każdym kroku jego życia jest porno.....gołe laski na fb, porno w trakcie seksu....Ty robisz sceny nie panujesz nad sobą......ja wam dobrze radzę idźcie wy do psychologa na terapię dla par......

 

ten sam. Może i ma powodzenie ale te laski na które "leci" nie będą z nim na dobre i na złe.

Kiedyś wspomniał, że brzydsza dziewczyna przynajmniej go nie zostawi jeśli straci to co ma. Miał na myśli mnie pewnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomisia, to jest typowy efekt, kiedy jedno z partnerów ogląda porno i potrzebuje tego do seksu : druga strona (czyli kobieta przeważnie) wpada w kompleksy na temat swojego wyglądu a nawet w depresję. Moja kumpela ma to samo (facet uzależniony od porno a ona jest śliczną dziewczyną) i jest to w ogóle znana sprawa. Kobiety na tych filmach są "podreperowane" przez komputer i prawdziwe nigdy nie będą tak wyglądać (i tak się zachowywać), ale to nie Ty masz problem, tylko Twój partner, bo uzależnił się od świata iluzji wirtualnej i będzie potrzebował coraz silniejszych, sztucznie nakręcanych bodźców. Na Twoim miejscu nigdy w życiu nie zgodziłabym się na seks, gdzie nie jesteś w centrum jego uwagi, tylko jakiś filmik zajmuje to miejsce. Moim zdaniem on Cię krzywdzi nieświadomie, bo żyje sobie w kosmosie, a Ty masz jazdy, że mu nie wystarczasz. Najlepiej niech zrobi sobie odwyk, a jak nie chce, to przynajmniej nie zgadzaj się na seks ze "wspomaganiem". Przynajmniej ja bym tak zrobiła, abo niech wraca do Ciebie i świata żywych, albo niech się dalej bawi, ale nie Twoim kosztem.

 

[Dodane po edycji:]

 

Polecam "Seks w wielkim mieście" - sezon 2 odcinek 6, niezbyt głębokie, ale na temat

http://seriale.ath.cx/ogladaj/

 

[Dodane po edycji:]

 

ten link chyba będzie dobry : http://iitv.info/seks-w-wielkim-miescie/s02e06-krzywa-zdrady.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka on ostatnio nawet sam zaproponował wspólną terapię. Powiedział że nie wie co się z nim dzieje.

Prawda jest taka że facet lubi fajne laski i dobry seks...

 

Ja mu tego nie zapewnię.

Szkoda że akurat taka nieatrakcyjna kobieta spotkała faceta który ma takie duże wymagania.

Jest ze mną z rozsądku, tylko i wyłącznie.

 

ja muszę popracowac nad samoakceptacją i samooceną, użalanie się nad swoim wyglądem nic nie zmieni. Narzekaniem wyglądu się nie poprawi

 

[Dodane po edycji:]

 

tomisia, W ogóle dopiero teraz skojarzyłam, ze to ty założyłaś temat o zazdrości...... :-| , koleś ma jakieś problemy skoro na każdym kroku jego życia jest porno.....gołe laski na fb, porno w trakcie seksu....Ty robisz sceny nie panujesz nad sobą......ja wam dobrze radzę idźcie wy do psychologa na terapię dla par......

 

ten sam. Może i ma powodzenie ale te laski na które "leci" nie będą z nim na dobre i na złe.

Kiedyś wspomniał, że brzydsza dziewczyna przynajmniej go nie zostawi jeśli straci to co ma. Miał na myśli mnie pewnie

 

 

czy ty myślisz że on tylko jeden na świecie? facet Ci mówi takie okropieństwa , a ty dalej z nim jesteś??????? Proszę ciebie zrób coś dla siebie i się szanuj. Powiem Ci piękną myśl: "To nie jest tak ze jest ci pisana na świecie tylko 1 osoba,i tylko ona jest twoja druga polówką,to jest tak ze Bóg stawia ciągle przed nami różne wybory i jeżeli nie decydujemy się na jakiś związek w dandym momencie życia, albo związek się rozpada etc, wkrótce Bóg stawia kolejną osobę.i ze jak kończy się miłość trzeba być na tym gotowym i nie płakać i nie załamywać się ale przyjąć co los daje wziąć tobołki i ruszyć dalej w drogę, i żeby nie zamykać się w miłości - kwestiami typu jesteś światłem mojego życia bo to by znaczyło ze bez tej osoby poruszasz się po omacku, co oznacza ze generalnie jesteś ślepa a wiec i nie warta miłości. Żeby by być w pełni szczekliwym w miłości musisz pozostać wierna sobierag, pielęgnować swoja osobę"

 

Po co Ci to napisałam, bo on ciebie wykorzystuje, wie że ma lalę do seksu na każde skinienie, wie że ma (wybacz za ostre słowa) frajerkę która wybaczy mu wszystko, byle z nim być, nieważne co on zrobi. Ty wybaczysz wszystko. Co on takiego w sobie ma????????? Szanuję Ciebie, pomaga kiedy tego potrzebujesz???, Jest przy tobie gdy potrzebujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak,to madre co mowisz...tylko forum by nie istnialo,bo nie mialoby po co istniec gdyby posty użytkownikow ograniczaly sie do:idz do psychiatry,psychologa,terapeuty. :D

 

Oczywiście, Tylko tak jak powiedziałem, My nie rozwiąrzemy jej problemów, tym bardziej że dla jednych takie akcje z pornosami są ok, a innym przeszkadzają ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że akurat taka nieatrakcyjna kobieta spotkała faceta który ma takie duże wymagania.

 

Powiedziałbym raczej, że szkoda, że taka kobieta jak Ty spotkała takiego nieciekawego faceta.

 

Moj kuzyn ma na kompie pornole,moi kumple,kumple Adama,ja i moje koleżanki.Nie ma w tym ladunku emocjonalnego,zakochania,uczucia,bliskości,fascynacji-niczego o co moglabym byc zazdrosna.

 

Otóż to, tu nie ma być o co zazdrosnym. Z wielu badań wynika, że większość ludzi od czasu do czasu ogląda porno i będzie je ogladało. I póki jest to tylko "od czasu do czasu" to nie ma w tym nic złego. Problem pojawia sie wtedy, gdy jedna strona (czyli zwykle dziewczyna) nie akceptuje tego u swojego partnera. I tu tak naprawdę nie ma dobrego rozwiązania. Bo nie bardzo wierzę, że facet nagle przestanie zaglądać na strony porno. Jeżeli robi to tylko czasami, to zazwyczaj ukryje ten fakt przed dziewczyną. A ona mu uwierzy (czy raczej sama sobie wmówi, że mu wierzy), że nic takiego nie ogląda. Ale czy to napewno dobre rozwiązanie? Co będzie jak sprawa wyjdzie po kilku latach związku i dziewczyna poczuje, że była zdradzana przez te wszystkie lata? Chyba najlepiej jest jak dziewczyna potrafi zaakceptować fakt, że jej facet czasami sobie obejrzy porno i nie odnosi tego do siebie. Zaakceptować na tej samej zasadzie, jak akceptuje się różne inne przeszkadzające nam u partnera rzeczy, zwyczaje czy dziwactwa ;) , bo kompromisy konieczne są chyba w każdym związku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy dojrzewają później, niektórzy lubią korzystać z okazji, realizując swoje erotyczne wariacje. Chyba pdłaś ofiarą takiego wyzyskiwacza. :roll: Jego założenie w związku jest błędne, niby ta ładniejsza go rzuci, czyżby sam miał niskie poczucie wartości? Wyrządzasz sobie sama krzywdę, zamiast związać się z chłopakiem pozbawionym tak krytycznego myślenia, szanującego drugą osobę o innych wartościach to wolisz takiego bubka. Szok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robanix:

"Problem pojawia się wtedy, gdy jedna strona (czyli zwykle dziewczyna) nie akceptuje tego u swojego partnera."

 

A według mnie same pornole są problemem, a nie to, że kobieta tego nie akceptuje. A dokładniej uzależnienie od nich, jak każdy nałóg. Bo jeżeli ktoś nie potrafi bez tego już cieszyć się seksem i musi oglądać nawet w trakcie, to jak to nazwać, jak nie nałogiem? Może niektórzy oglądają od czasu do czasu, ale wszyscy oglądający, których znam, mają lub mieli problem z uzależnieniem. Wynika to z samej istoty tych filmów, że mają duży potencjał, aby zawładnąć człowiekiem i odebrać przyjemność z prawdziwego seksu, bo przestawiają wrażliwość na sztucznie podkręcone i wyżyłowane bodźce. To tak jak z papierosem, niektórzy popalają tylko okazjonalnie, na imprezach, jednak większość to nałogowcy, bo nikotyna uzależnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×