Skocz do zawartości
Nerwica.com

cześć i czołem


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Zachmurami, a jak dla mnie to jest nielogiczne bo prawidłowo jest :

 

10 kwiecień 2010 jak i 10 Kwietnia 2010 - w zależności od przypadku w jakim będzie zastosowany w zdaniu.

 

Tak samo jak z tą depresją ;)

 

Forma "tę" jest używana w bierniku, a forma "tą" w narzędniku - więc nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi - chyba że zastrzegasz sobie odpowiedni przypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, już odpowiadam :smile: . Wcięło mi kawałek poprzedniego posta.

 

W zapisie dat odmieniamy nazwę miesiąca, jeżeli jest ona zapisywana słownie, występuje w dopełniaczu (kogo/czego?). Naprawdę roi się od byków, również w pismach urzędowych.

 

Jeżeli chodzi o tę/tą:

porównaj koncówki biernika a narzędnika

(kogo/co) tę depresję

(kim/czym) tą depresją

 

Czyli tą straszną depresją, ale tę straszną depresję. Interesujące jest to, że w mowie potocznej niektóre (?) normy dopuszczają formy typu: tą piękną dziewczynę, tą nieprawdziwą historię. Niemniej jednak w języku pisanym prawidłowa koncówka zaimka wskazujacego winna zgadzać się z koncówką rzeczownika, okreslanego przez ów zaimek (a nie z końcówką przymiotnika poprzedzającego rzeczownik).

 

Ja też nie zwracałam uwagi na tę/tą, w języku pisanym, ale kiedyś zwrócił mi na to uwagę korektor, sprawdzający mój tekst. Od tego czasu pilnuję się. :smile:

 

[Dodane po edycji:]

 

Może jeszcze dodam, że określenia typu: rok dwutysięczny drugi, dwutysięczny dwunasty , to jeden z częstszych błędów pojawiających sie w mediach.

 

Oczywiście, mówimy i piszemy: rok dwutysieczny, ale już dalej poprawna odmiana brzmi: dwa tysiące pierwszy, drugi itd. Nasi rodacy zagalopowali się i zapomnieli, że końcowy liczebnik daty 2001 odmienia się per analogo jak np. 1901. No cóż, mamy jeszcze 990 lat na to, aby nauczyć się poprawnej odmiany :lol:

 

[Dodane po edycji:]

 

:!: EDIT: oczywiście chodziło mi o początkowy człon liczebnika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

El Chupacabra, Oj tam, Ty się po prostu nie znasz, to jest technika zwana strumieniem świadomości - jedną z cech jest brak interpunkcji i swobodnie przechodzenie od jednego tematu do drugiego :mrgreen:;)

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

kiedyś się uczyło Vasquesa gdzie się stawia przecinki i jakoś dał radę to pojąć.

to kogo teraz wziąć na dywanik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytac sie tego nie da, w istocie, ale do Vasqueza to mu daleko. Tamten kosil iloscią, ale nawet jego krotkie zdania, takie na pół linijki, powalaly na kolana brakiem jakiejkolwiek skladni, chocby i rynsztokowej. Ale nie o tem chcialem, poniewaz to, co najbardziej mnie zadziwia, to fakt, ze spora czesc forumowiczow (strzelam - 20-30%) potrafila to przeczytac i zrozumiec. Ja nie potrafilem, stac mnie bylo jedynie na cząstkowe ogarnienie jego wypocin, a i tak czesto musialem dopytac poete, co na mysli miał ;)

A cO PoWIeCie Na PisMo PoKeMoNiAsTe? PoTrAFIcIe To PrzEcZyTaC i ZrOzuMiEĆ?

Albo na analphabethytchny variant maneery engielskeem zachiaongayącey? :mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vasques, na litość boską, ile Ty masz lat :?: Nie znasz podstawowych zasad interpunkcji, czy Ty naprawdę nie wyczuwasz, w którym miejscu w zdaniu powinien być przecinek? To powinien wiedzieć każdy kończący podstawówkę :!: Normalnie ręce opadają...

 

Czyli ludzie z dyslekcją, dysortografią nie powinni kończyć podstawówki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

harpagan83 to naprawdę nie jest dyskusja na ten temat. Wystarczy zamontować sobie przeglądarkę ze sprawdzaniem pisowni a nie krzyczeć głośno i głupio się bronić, że ja mam dysleksje.

Znam parę osób z tym zaburzeniem, tylko one po diagnozie nie położyły na to lachy, nie każą innym się przyzwyczajać - tylko ćwiczą, ćwiczą, ćwiczą........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To o mnie :P

 

Już nikt nie mówi, że słabo piszę, więc widocznie się poprawiłem ?:D

 

To w większości dlatego, że gdy miałem bana, to czytałem zasady pisowni w słowniku PWN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

harpagan83 to naprawdę nie jest dyskusja na ten temat. Wystarczy zamontować sobie przeglądarkę ze sprawdzaniem pisowni a nie krzyczeć głośno i głupio się bronić, że ja mam dysleksje.

Znam parę osób z tym zaburzeniem, tylko one po diagnozie nie położyły na to lachy, nie każą innym się przyzwyczajać - tylko ćwiczą, ćwiczą, ćwiczą........

 

W szkole średniej miałam koleżankę która miała straszną dysleksje/dysortografię.Ćwiczyła,ćwiczyła,ale ciągle robiła błędy.Do tej pory tak ma.Nie wiem z czego to wynika,ale "lachy" na tym nie położyła,a nie bardzo jej się poprawiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To w większości dlatego, że gdy miałem bana, to czytałem zasady pisowni w słowniku PWN.

 

 

Aż mi lza poplynela ze wzruszenia...

Aleś się przejął :D

 

Przeczytałem raz :D

Zrozumiałem, gdy Magda powiedziała, że w tym momencie gdy robię przerwy w myślach mam dać przecinek.

Później doczytałem i mam całkiem niezły styl, pani Polonistka mnie chwali i mówi, że mam umiejętność pisania, tzn. że umiem pisać wypracowania. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×