Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

podzielam zdanie harpagan83 tez kocham bulki a takiego też posiadam w domku :D

 

miła26 Świetna psina, biały jak kokaina ;) , Mnie się bardzo podobają buliki, nawet myślałem żeby sobie kupić bo moim zdaniem są leprze od amstafów, i dogów kanario. Podobają mi się bo są zwariowane i pełne energii, a ich pyski sprawiają wrażenie jak by były wiecznie uśmiechnięte :mrgreen: Po prostu mistrzowska rasa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do aksolotlów, to nie wyobrażam sobie, by się nim zajmować: czemu? Wyglądają bajecznie, ale bałabym się robić coś koło niego ;) Wolę zwierzęta bardziej... puchate.

 

1. Po pijaku zawsze staramy się wyłowić któregoś z nich "na palec", po czym błyskawicznie wyciągamy z wody a te głupki bezradnie sobie telepią na naszych palcach, aż je puszczą. Ta zabawa nigdy się nie nudzi.

2. Wyobraź sobie rybę, która pręży się się gdy ją głaszczesz a jest przy tym bardzo mięciutka. Tak to aksolotl.

 

a co do ceny.

Kupiłem 2 w briko marche za 30 złotych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale się ucieszyłam, czytając wasze wypowiedzi, widzę tu pare osób które napewno nieraz czytałam na różnych forach (o których mowa) i choć to głupie i egoistyczne, ucieszyłam się, że nie tylko ja mam takie problemy, odrazu zrobiło mi się raźniej, bo wcześniej owszem, słyszałam o różnych chorobach, ale "nikt normalny z mojego otoczenia" ich nie miał, poza mną, i czułam się cholernie źle, a tu widzę, że proszę, bratnie dusze o podobnych zainteresowaniach i problemach.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem z Claire, dostała zastrzyk i już powinno być w porządku. Pytałem weterynarza czy jej kupić koleżankę, to mówił że one się bardzo przyzwyczajają.

Gdyby od małego wziąć to dobrze by było ale nie dla tak dużego szczura. Mówił, że w stadzie jest hierarchia i będą rywalizować o pana i któraś zdominuje...

 

Teraz to ja już nie wiem czy brać, nawet nie wiem czy klatka by była dobra dla 2 szczurzyc.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mimo wszystko.

brać szczurzynkę bez dwóch zdań!!

 

a jeśli chodzi o klatkę, to przede wszystkim trzeba zadać sobie pytanie,na ile godzin dziennie będziesz je wypuszczać..

 

Jeśli klatka będzie generalnie otwarta, to nie musi być olbrzymia..

jeżeli chcesz, mogę podać CI link z wymiarami klatek wprost proporcjonalnych do ilości szczurków..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi., tutaj masz kalkulator, podajesz wymiary klatki i oblicza Ci na ile szczurów optymalnie możesz mieć. Ta klatka, którą pokazałes wydaje mi się za mała... Możesz zrobić "dobudówkę" z tej, którą masz teraz - przymocować ją na górze i zostawić drzwiczki od większej otwarte - to już Twoja inwencja.

kalkulato - http://www.fancy-rats.co.uk/information/guides/cagecalculator/

Chodzi o to, żeby szczury się w za małej klatce nie zagryzły z powodu braku przestrzeni.

Jeśli zaś klatka będzie zawsze otwarta to wtedy jej wielkość raczej nie gra roli, tylko musisz im zapewnić miejsce do spania, jedzenie itd.

Z tego, co zrozumiałam mało wypuszczasz obecnego szczurka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie o ten link mi chodziło :)

szczerze mówiąc odniosłam wrażenie, że Vi jakoś ogólnie nie za dużó czasu poświęca szczuraskowi :(

tym bardziej towarzystwo się przyda.. tak myślę..

 

--- >ja ostatecznie mam do oddania 2ch chłopców i dziewczynkę

odchowani, karmieni niemalże "własną piersią" od urodzenia..

z bólem serca, 9 szczurków i moja Matka to nie najlepsze rozwiązanie :(

ale oddać mogę jedynie w REWELACYJNE warunki

nie to, że chcę bo nie chcę ale bardzo powinnam je oddać, gdyby ktoś się trafił, to mogę pomyśleć.. choć od razu mówię, że nie będzie mnie łatwo przekonać do oddania moich cudeniek..

prześliczne błękitne dumboszki..

no i 1 dumbo - aguti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mimo wszystko.

brać szczurzynkę bez dwóch zdań!!

 

a jeśli chodzi o klatkę, to przede wszystkim trzeba zadać sobie pytanie,na ile godzin dziennie będziesz je wypuszczać..

 

Jeśli klatka będzie generalnie otwarta, to nie musi być olbrzymia..

jeżeli chcesz, mogę podać CI link z wymiarami klatek wprost proporcjonalnych do ilości szczurków..

 

 

Podpisuje sie wszystkimi konczynami....szczury nie mogą życ w samotnosci.i muszą dużo biegac...u mnie klatka,choc olbrzymia jest jedynie formalnoscią..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lakuda, skąd jesteś? ja bym mogła jeszcze 1 chłopca przygarnąć.

 

edit:

aaaa, to Ty Aniu. :D

daleko masz na Śląsk?

 

 

wiesz co, no z olsztyna to blisko nie mam, ale jeśli mieliby u Ciebie dobre warunki i dom pełen miłości dla szczurków, to mogę podwieść.. Piter też pewnie się chętnie ze mną przejedzie..

 

a..i chłopców oddam, ale razem, 2ch.. to są bracia.. bardzo zżyci, ale jednocześnie bardzo pozywtywni i kontaktowi..

jeden to aguti, a drugi to błękitny, obaj dumbo..

 

aportują, biegają za piłeczkami do tenisa stołowego.. no uwielbiam ich..

ale wypuszczam ich raz dziennie na nie więcej jak 2 godziny + noszę na ramieniu/ w rękawach jakąś godzinę dziennie..

ciężko mi znaleźć czas by tylu szczuraskom poświęcić odpowiednią ilość czasu.. no i ta M A T K A ... :? T R U C I C I E L K A .. :x

 

nie chcę ich kastrować, dlatego nie łączę z dziewczynami..

klatki mają olbrzymie; mogłabym jedną mniejszą , trzypiętrową i 25 kg karmy dołożyć dla nich, jeśli wzięłabyś obydwóch...

 

[Dodane po edycji:]

 

http://chomikuj.pl/indirzasty

 

 

potem galeria i szczurzaste

 

tam są zdjęcia

 

 

z tym, że oni aktualnie mają 4 miesiące

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoją spędzam 2/3 godziny dziennie na ramieniu czasem więcej, nie liczę czasu- to mało ?

Kurde, to się wtopiłem i kupiłem za małą klatkę :(

Jak się przeprowadzę, co mam nadzieję nastąpi szybko, ale moje nadzieje trwają już ponad około 8 miesięcy bo tyle rodzice się ogłaszają...

 

Jakie wy macie klatki ?

Dacie zdjęcia ?

P.S

 

Czy dobrym wyborem byłoby kupienie sobie rasowego szczura i zmieszanie ich ?

Tylko nie wiem gdzie takie hodowle są, wiecie gdzie mogę znaleźć adresy ?

Ja swoją Claire wypuszczę na pokój samotnie, gdy zacznie reagować na imię, teraz czasem puszczam na dywan i na ramieniu mam ją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi.,

podałam Ci adres na forum, na którym masz WSZYSTKO napisane o hodowlach, rozmnażaniu, łączeniu szczurków.

Poczytaj trochę.

Samemu nie radzę Ci prowadzić hodowli - narazie zajmij się dobrze swoim jednym szczurkiem, potem drugim. Ale tyle jest niechcianych szczurkow, czy z laboratoriów, a Ty jeszcze chcesz je rozmnażać? Jeśli bardzo chcesz kolejnego to go adoptuj.

 

[Dodane po edycji:]

 

lakuda, Aniu

te chłopczyki to śliczności :105:

na pewno będę je kochać :smile:

 

[Dodane po edycji:]

 

a tu moje większe dziubowate się stołuje :mrgreen:

uprzedzam od razu, że to pudełko po wkładkach pełni rolę dodatkowej kanapy :lol:

drugi ma taki motorek w dupie że nie idzie mu zrobić zdjęcia telefonem - wychodzi mi szczur-widmo :lol:

149851_1602404813888_1049119671_1723259_6803579_n.jpg.a9fb1d4dfcf4c93684f7b3ee621d1c0a.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie mój post?

 

paradoksy,

 

 

Chcę dokupić jej szczura, wiem że na szczury.org jest wszystko i właśnie znalazłem.

Tylko, że ja raczej nie miałbym się jak po niego dostać ze względu na moją chorobę a tacie albo bratu chyba nie dadzą :((

 

Nie wiem już sam, jeśli uda mi się sprzedać klatkę, to może za jakiś czas kupię im większą...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi., mieszkasz na Śląsku? Jest tam taka laska, która ma do oddania albinoski, ale chłopaków. Musiałbyś go wykastrować żeby zapobiec niepotrzebnemu rozmnażaniu.

Możesz się z kimś zawsze ugadać odnośnie transportu, coś słabo szukałeś.

Chyba że znasz jakiegoś sprawdzonego hodowcę, od którego mógłbyś odkupić. Opcji jest sporo.

Na pewno potrzebowałbyś większej klatki.

 

Nie wiem co z postami, to nie moja wina - coś się na forum pomerdało z czasem chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×