Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie, ona odeszła tak, jak nie chciałam :(

chciałam jej "zafundować" spokojną śmieć..

 

ale pojawiła się nadzieja, że może jeszcze uda się jej kilka dni przedłużyć życie..

Podczas usg ( które wykazało olbrzymi guz w jamie brzusznej) kilka razy próbowała wciągnąć całą siłą powietrze ( stres ?) i się przewróciła..

zdecydowałam wówczas , o podaniu jej nadmiaru środka do premedykacji..

zasnęła na zawsze :cry::cry:

 

łzy mi same leciały u weterynarza..

 

teraz jestem już w domu, zeszłam do kuchni dać coś pozostałym szczurom z obiadu i wiecie co? :(

wzięłam znowu 10 kawałków :(

a przecież już wystarczy tylko 9 :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialam żal do mojego psychiatry..gdy wilam się u niego z rozpaczy,że cos co kocham może umrzec..umiera..a on jedynie patrzyl smutno i mowil:

Takie jest życie pani Hanno..

 

Cóż można wiecej powiedziec?ból jest obezwladniający..ale uniknąć go można tylko nie decydując się nigdy na milosc,na bliskosc,na zależność..

Jedyną ochroną jest zamkniecie sie w kiblu i zdechniecie tam.

 

Przytulam Aniu-wiem,że cierpisz i wiem jak szarpie. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed cwila uslyszalam,żę Placebo to emo :great:

Świat sie konczy,nie nadaje sie do ludzi :mrgreen:

:shock:

 

 

jacas, Prysia jest za Tęczowym Mostem

 

A gdzie to jest ?

 

Ja nie wiem jak wy umiecie nawiązać aż tak bliską relację ze scurkiem- też bym tak chciał.

 

Niestety moją Pusię biorę rzadko, bo ona zawsze się na mnie załatwia- może to takie zamknięte koło, bo jakbym brał częściej to by tak nie było ?

 

I chciałbym, żeby mi siedziała na ramieniu, czy to mit, że szczury nie schodzą z właścicieli[ przynajmniej nie często ]

 

Anakonda.. :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, Shadowmere, jacas, :cry::cry::cry:

 

[Dodane po edycji:]

 

Vi., Monika1974,

 

dziękuję ... :cry::cry:

 

[Dodane po edycji:]

 

 

I chciałbym, żeby mi siedziała na ramieniu, czy to mit, że szczury nie schodzą z właścicieli[ przynajmniej nie często

 

 

to zależy od charakteru i temperamentu szczurka..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed cwila uslyszalam,żę Placebo to emo :great:

Świat sie konczy,nie nadaje sie do ludzi :mrgreen:

:shock:

 

 

jacas, Prysia jest za Tęczowym Mostem

 

A gdzie to jest ?

 

Ja nie wiem jak wy umiecie nawiązać aż tak bliską relację ze scurkiem- też bym tak chciał.

 

Niestety moją Pusię biorę rzadko, bo ona zawsze się na mnie załatwia- może to takie zamknięte koło, bo jakbym brał częściej to by tak nie było ?

 

I chciałbym, żeby mi siedziała na ramieniu, czy to mit, że szczury nie schodzą z właścicieli[ przynajmniej nie często ]

 

Anakonda.. :((

 

masz tylko jednego szczurka? pewnie jest samotny.

ile ma? bo powinieneś stopniowo go ze sobą oswajać

mój M. na początku gryzł mnie jak wkładałam rękę do klatki,a teraz oblizuje mi ręce i w ogóle całą twarz, lubi się na mnie wdrapywać i mnie zaczepiać, czasami z nim wychodze gdzieś na ramieniu gdy jest ciepło, ale np. nie lubi bardzo jak się go bierze do ręki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak wy umiecie nawiązać aż tak bliską relację ze scurkiem- też bym tak chciał.

 

 

widocznie za mło czasu spędzacie razem... jeśli nie poświęcasz jej/ jemu wystarczająco dużo czasu , to powinieneś pomyśleć nad towarzyszem/ towarzyszką dla ogonka..

 

no i najlepiej w podobnym wieku, bo jeśli do 2letniego szczura, dołączysz kilkutygodniowego podlotka, to też nic dobrego z tego związku nie będzie.. tzn może być, ale to też zależy od charakteru szczura..

no i oczywiście szczur nie ze sklepu, tylko adoptowany najlepiej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

jacas, Prysia jest za Tęczowym Mostem

 

A gdzie to jest ?

 

Ja nie wiem jak wy umiecie nawiązać aż tak bliską relację ze scurkiem- też bym tak chciał.

 

Niestety moją Pusię biorę rzadko, bo ona zawsze się na mnie załatwia- może to takie zamknięte koło, bo jakbym brał częściej to by tak nie było ?

 

I chciałbym, żeby mi siedziała na ramieniu, czy to mit, że szczury nie schodzą z właścicieli[ przynajmniej nie często ]

 

Anakonda.. :((

 

masz tylko jednego szczurka? pewnie jest samotny.

ile ma? bo powinieneś stopniowo go ze sobą oswajać

mój M. na początku gryzł mnie jak wkładałam rękę do klatki,a teraz oblizuje mi ręce i w ogóle całą twarz, lubi się na mnie wdrapywać i mnie zaczepiać, czasami z nim wychodze gdzieś na ramieniu gdy jest ciepło, ale np. nie lubi bardzo jak się go bierze do ręki

 

Mam go pół roku więc chyba ma 10/11 miesięcy...

W takim razie skoro mam z nią spędzać dużo czasu, to wezmę go na ramię...

 

A to, że się załatwia na mnie, to że się boi czy coś innego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×