Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nawroty


Gość evelina

Rekomendowane odpowiedzi

jak ja to dobrze znam....tez nie mam pojecia ie to jest zjesc normalnie czyli nie przejesc sie ale tez nie byc głodnym....mam wrazenie ze po zjedzeniu jogurtu jestem pełna a czasem wrabie poł pizzy i czuje sie oki(po pewnym czasie i tak to zwroce...zawsze zwracam) nie mam jakby wyznacznika sytosci...

 

DOKŁADNIE! Ja też mam właśnie problemem z wyznacznikiem głodu i sytości. Ale jem bardz regularnie, mimo wszystko, właściwie niezależnie od tego czy jestem głodna czy nie. Tylko problematyczne staje się - ile. Dlatego podpatruję ile jedzą ludzie wokół mnie. Może to trochę głupie, ale to jest moim wyznacznikiem ilości. Bo ja sama mogłabym usiąść i jeść do tej pory aż bym w końcu zwymiotowała. Albo zjeść ociupinkę i też by mi wystarczyło. Rozsądek na szczęście zwycięża. I jem tyle ile myślę, że powinnam zjeść, żeby normalnie funkcjonować, przypatrując się innym ludziom. Tak sobie żyję od 10 lat, od pierwszej anoreksji. I zastanawiam się - czy to przez jakieś zmiany w mózgu to moje czucie głodu i sytości się rozregulowało czy jak..? :bezradny:

ja np.na imprezach rodzinnych obserwuje innych (nie mowie o chłopach bo oni to potrafia zjesc za4) ale kobietki i np. kawa +3 kawałki ciasta..za godzine obiad ziemniaki,surowka 2 kotelty z piersi 1 mielony ...za godzine znowu kawa +2 kawałkiciasta-podaje przykład kuzynki......jak na nia patrze to i tak jak wracam do domu to zygam:P u mnie imprzey typu swieta bn,swieta wielkanocne urodziny imieniny -gdzie musze -NORMALNIE jesc koncza sie w kiblu.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to smutne co piszesz Valeria, bardzo Ci współczuję. mnie przed bulimią "uchronił" silny lęk przed wymiotowaniem (uraz z dzieciństwa). moje odżywianie jest do tego trochę skomplikowane, bo... muszę trzymać dietę zdrowotną, dość rygorystyczną (zero słodyczy, nabiału krowiego, produktów z białej mąki, owoców, nic sztucznego, przetworzonego). Za to dużo ryb, warzyw, kasz, mięsa drobiowego, jajek, tłuszczu. Czyli takie bardzo konkretne jedzenie. A to była dla mnie duża zmiana, bo wcześniej żywiłam się jedynie niewielką ilością węglodowanów prostych, tłuszczu, białka zwierzęcego nie znosiłam.

nie możesz znieść psychicznie obecności większej ilości jedzenia w żołądku, tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAAAAAK

To mój lęk, jeden z wielu, chodzę w kółko, gryzę usta etc aż w końcu i tak i tak...

 

-asia-, ojciec nigdy nie rozumiał problemu, jak umierałam (30kg/170cm) powiedział, ze skoro jestem glupia to mam zdychać. Ale on juz z nami nie mieszka. Mama mnie wspiera jak może... ale co ona moze?

Widzisz, piszesz, ze mam faceta, który mnie kocha. A ja się boję, że wcale nie. Ze udaje/bawi się/wydaje mu się etc. Jak biorę ten xanax to trochę mniej ale nadal to dla mnie NIEREALNE, że ktoś mógłby mnie pokochać, tak po prostu.

Anginę złapałam, chyba osłabłam :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to smutne co piszesz Valeria, bardzo Ci współczuję. mnie przed bulimią "uchronił" silny lęk przed wymiotowaniem (uraz z dzieciństwa). moje odżywianie jest do tego trochę skomplikowane, bo... muszę trzymać dietę zdrowotną, dość rygorystyczną (zero słodyczy, nabiału krowiego, produktów z białej mąki, owoców, nic sztucznego, przetworzonego). Za to dużo ryb, warzyw, kasz, mięsa drobiowego, jajek, tłuszczu. Czyli takie bardzo konkretne jedzenie. A to była dla mnie duża zmiana, bo wcześniej żywiłam się jedynie niewielką ilością węglodowanów prostych, tłuszczu, białka zwierzęcego nie znosiłam.

nie możesz znieść psychicznie obecności większej ilości jedzenia w żołądku, tak?

dla mnie wymioty sa jak wybawienie..jak orgazm ..opada napiecie.....chore to jest wiem....mam tak od dawna...

nie potrafie zniesc wiekszej ilosci jedzenia w zoładku ,nie potrafie sie powstrzymac zeby nie włozyc sobie palucha do buzi.....

ale zaczynam terapie.....zobaczymy :P

 

[Dodane po edycji:]

 

oki kobietki zmykam słodkich snow.....:* :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zdecydowany nawrót.

Zaczęłam "dietę" ok. 2 klasy gimnazjum. 3 gimnazjum/1 liceum było w miarę spoko, ogarnęłam się, jak parę osób mną potrząsnęło.

 

A teraz?

Obsesyjne myśli, ciągły ból, ciągłe uczucie spuchnięcia, wzdęcia. Ciągłe "jestem gruba?".

Już nie mogę. Nie wytrzymam tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po obejrzeniu wczorajszego odcinka rozmów w toku stwierdzam (po raz klejny zresztą), ze nie da się tak zupełnie wyjść z ED. Czasem jest dół czasem górka, ale i tak jesteśmy skazani żyć z tym do końca dni.

 

amen

 

Becareful what you wish for...

 

Jedna z teorii mówi, że kolorie się liczy do końca życia, ale bez względu na to czy chce się schudnąć czy nie, poprostu ma się tylko licznik w głowie nic więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, wierzę w to :)

Dobrze, że próbujesz cieszy mnie to, ale ja wiem że nie o jedzenie chodzi to tylko objaw...

 

Czegoś w Tobie, miałem dziewczynę z podobnym ale mniejszym problemem od Ciebie i ona nie jadła kiedy ojciec pił, zresztą jej wątek to dylematy-eks-anorektyczki-t19293.html. Kiedyś się wypowiadałaś.

 

P.S Ona jest już zdrowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie ten epizod choroby jest dużo cięższy.Coraz to większe,obsesyjne myśli,bardziej destrukcyjne zachowania,desperackie czyny,nie sądzę żeby minęło,teraz to mnie zabije a wcześniej doprowadzi do ruiny cały mój organizm.

Mam 26 lat,pół życia z pro aną,nie sądzę żeby ktokolwiek był w stanie naprostować mi psyche,nie po tylu latach :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×