Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

linka, trzymamy bardzo mocno kciuki!!!!!

 

a ja dzis bylam u pani od medycyny chinskiej i sie zszokowalam. myslalam, ze sie bardzo zdrowo odzywiam a tu nie do konca, czeka mnie jeszcze duzo zmian, ktore nie wiem jak przezyje. :roll: Pani oczywiscie wiedziala cos nie cos o borderline i chorobach duszy, bo w koncu medycyna chinska zaklada ogromny wzajemny wplyw ciala na psychike i odwrotnie. ogolnie spotkanie bardzo udane, ale tez czeka mnie nie male wyzwanie, musze jeszcze bardziej zmienic swoj tryb zycia. aha, pytala mnie czy wiem, ze czeka mnie jakies 5 lat psychoterapii i ogrom pracy wlasnej w zwiazku ze swoim zaburzeniem :pirate: i tyle samo, zeby doprowadzic swoje cialo do porzadku po wyniszczeniu i oslabieniu. podsumowala zartobliwie, ze najblizszych kilka lat na pewno nie bede sie nudzic. :mrgreen::pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałam jedne ćwiczenia na uczelni. No. Jest to jakiś sukces. Szkoda, że prawie się tam wykończyłam przez co nie umiem się z tego cieszyć...

 

Hmmm... Usłyszałam od koleżanki, którą uważałam za przyjaciółkę, że nie ma czegoś takiego jak nerwica i depresja i większość po prostu udaje bo chce zwrócić na siebie uwagę...

Zabolało...

Dziwnie mnie dziewczyny traktowały. Widziałam się z nimi pierwszy raz od kiedy się przyznałam, że mam NL... Zachowują się, jakby się mnie bały. Uważają na słowa, nie wiedzą o czym ze mną gadać...

Boli...

Może to był błąd, to otwarcie się na ludzi ze swoim problemem...

Powinnam była dusić to w sobie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, i nie ma pieprzyka, najważniejsze już za tobą. Teraz ładnie się zagoi i zapomnisz o całej sprawie.

 

Vi., właśnie nie mam altacetu. Nie narzekałabym, tylko że nie mogę już prawie tym nadgarstkiem ruszać tak mnie boli. Pół dnia było ok, a zrobiłam zakupy, posprzątałam barłóg i jestem półkaleką :evil:

 

Agnieszka, na to co mówią nie masz wpływu. Możesz natomiast wziąć to do siebie lub nie. To, że ktoś uważa NL albo depresję, tudzież inne zaburzenia za wymysł świadczy o jego tragicznie niskim poziomie wiedzy, a to, że dzieli się swoimi bezpodstawnymi wnioskami z Tobą o zerowej inteligencji. Może i masz NL, ale przy takich ciemnogrodzkich tłumokach i tak błyszczysz.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, najgorsze, że zaczynam czuć się taka odsunięta... Przecież nie jestem nienormalna! A tak się dziś czułam po ich zachowaniu.

 

Czemu w Naszym kraju ciągle jest taka mała świadomość, dotycząca psychologii, zaburzeń i w ogóle? W innych krajach co druga osoba ma swojego terapeutę, a ja jak mówię, że mam dziś sesję to wszyscy robią taką minę: :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, w sumie pomyślałam, że nie mogę mieć do nikogo żalu, bo przecież one nie wiedzą, co ja czuję. Nie wiedzą, jak to jest. A jak nie wiedzą to i nie rozumieją, więc zacisnęłam zęby i uciekłam do domu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988, i obwiniasz siebie. Błąd żabko. Mogą nie rozumieć i próbować zrozumieć - a nie chcą, to ich wybór. Nie są upośledzone więc nie sądzę, aby jakimś problemem była rozmowa z Tobą. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla odepchnięcia kogoś z tak gównianego powodu jakim jest NL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, to co powinnam zrobić? Z jednej strony chcę to olać, bo to naprawdę głupie, że wykształcone i inteligentne dziewczyny totalnie nie rozróżniają zaburzenia od choroby psychicznej, a z drugiej, jak one mnie oleją to zostanie mi tylko chłopak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988, ja zdecydowanie nie jestem osobą, która powinna ci doradzać kochanie, bo swoje życie towarzyskie spieprzyłam i nadal pieprzę, m in dlatego, że zupełnie nie potrafię nie brać do siebie tego, co inni mówią.

Cóż, spróbuj potrzymać się z nimi, a jeśli będziesz się naprawdę czuła odrzucana, rozmowa nie pomoże i nie będzie to wymysł twojej głowy (ja ciągle się czuję odrzucona) to adieu. I nie "tylko" chłopak. Aż on. Zresztą, nie ma nikogo innego? Wiem, że ciężko jest nawiązywać nowe znajomości, ale czasem warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, teraz przy nawrocie NL to nawet boję się kogoś poznać, bo może przyjdzie taki moment, że będę musiała znów przyznać się co mi dolega i ponownie odczuję, jakbym była dziwadłem, które nie potrafi radzić sobie z życiem - tak jak czuję to teraz.

Chłopak obecnie jest dla mnie wszystkim - przyjacielem, kochankiem, wsparciem. Nie chcę go jednak obarczać całą sobą. Chcę znać też innych ludzi, z którymi będę mogła się spotkać i bawić. Szkoda tylko, że te osoby, które naprawdę jeszcze z 2 miesiące temu byłam skłonna nazwać przyjaciółkami, teraz zawodzą.

W sumie mam jeszcze 2 bliskie dosyć koleżanki, z którymi rzadziej się ostatnio widywałam. Może odnowię te kontakty.

NL naprawdę izoluje. I nie dlatego, że boję się wyjść z tego cholernego domu, bo to jestem w stanie pokonać, tylko dlatego, że ludzie boją się osób z zaburzeniami. Co za chore społeczeństwo...

 

[Dodane po edycji:]

 

Dodam jeszcze, że znajomych mam mnóstwo, ale to nie to samo co przyjaciele z prawdziwego zdarzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po inf. źle się czuję- słabo i się boję tych nauczycieli :(

 

Boję się ich i tego, że mi się może zachcieć do toalety przy nich.. :((

 

Ech, znowu mi się to zaczyna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×