Co Wam dziś sprawiło radość?

Agnes uściskaj Madziulkę ode mnie jeszcze raz. Bardzo się cieszę z tego drugiego miejsca :)

Madzia-dziękuję

Madziulkę uściskałam

Ostatnio odwazyłem sie na samotny ok 10 km spacer w góry bez mojego talizmanu- telefonu komórkowego (celowo go nie wziąłem)..... Na poczatku sie troche obawiałem, ale założyłem sobie, że jeżeli spacer przebiegnie bez zadnych przykrych niespodzianek to nic juz nie stanie mi na przeszkodzie, nic mnie nie powstrzyma przed spełnianiem swoich marzeń....I udało się!!!!!

wsiadłam do autobusu i zrobiłam sobie przejażdxkę około 20 kilometrów przed siebie....wytrzymałam, zadnego ataku, LUŻ!....potem posiedziałam w szczerym polu wiosna, ptaszki, kwiatki --pełen reklaks :) i przyjechałam spowrotem :) bez zadnych scysji, złego samopoczucia itp!!

Teraz pojadę gdzieś dalej :) raz kozie śmierc :)

a tak poza tym to odczepiłam się (troszkę) od życia swojej 15 letniej córki

juz nie żyję jej zyciem tylko swoim

już nie kontroluję jej tak panicznie..

zaufałam

troszkę:)

w kazdym bądź razie ma troszkę więcej prywatnosci....ale mnie to kosztuje nerwów ufff...

wstałam z uśmiechen na buzi bo miałam spokojnie przespaną nocke

Bardzo dobry topic:-) Często się zastanawiam nad tym, co akurat mi się dobrego przydarzyło, to zawsze poprawia humor.:-) Ja dostałam wreszcie od przyjaciela fotki z naszych wspólnych wakacji. Poza tym nic dzisiaj nie muszę, lenię się pod kocem, czytam i jem pyszności, bez obawy, że przytyję, bo nerwica mnie skutecznie odchudza;-p

Muzyka....mam tez pomysl na nowa rzezbe....ciesze sie ,ze mam jeszcze pomysly

tu tez bezruch.ojej trzeba to zmienić! taki fajny temat co mi sie dzis miłego przydarzyło:

chłopcy, którzy byli dzis moimi klientami w kawiarence starali się mnie poderwać;)to było miłe

Wiec ja rozwniez dorzucam swoj 1 grosz:

-coreczka rosnaca we mnie pomimo wielu komplikacji rozwija sie cudownie,jeszcze 6 tygodni i bede mogla wziac ja w ramiona:)

podziwiam przyszłe matki! Gratuluje zdrowego malucha:)!

Nie mam na myśli tylko spektakularnych radości, ale każdy drobiazg, który był pozytywnym elementem dnia.

No to ja zacznę

Przyszła właśnie moja bluza z Kobe Basketball Academy!!!!!!!! Aaaaaaaaa jak się cieszę!!!

Jest piękna, mięciutka i trochę za duża, bo to męska S-ka.

Ale będę ją nosić z dumą, bo Kobe rządzi

dobry temat

fajna bluza i nawet Bessi się podoba, jak widzę.

Mi sprawia przyjemność jak rano przychodzi do mnie kot się tulać i jak szczurek śpi przytulony do mojej nogi.

Tak jak dziś własnie.

myślisz że mogę w niej wystąpić podczas kolacji wigilijnej?

Beska też przychodzi na pieszczoty rano, kocham to jak przez sen dotyka łapkami mojej buzi

Korba, pewnie

Ale koniecznie w takiej czapce

ehhh chciałem dodać zdjęcie czapki choinki ,ale jakaś kaszanka wychodziła

Znalazłam dzisiaj trochę spokoju wewnętrznego, i to mi sprawiło ogromną radość

Korba, bluza świetna a Bessi jak zwykle piękna

coma, a mi sprawiło małą radość, że się zjawiłaś na forum :)

o, mi też, mi też :)

paradoksy, Korba,

a to wczoraj:

http://elfyourself.jibjab.com/view/NFuMtxSeY0dQnKam?cmpid=ey_fb_self tera kurde wesolych swiat!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D:D

a siedzę se teraz w mojej bluzie i jestem kozak

DZisiaj najwiekszą : gorąca zupka:) Ależ mam małe wymagania

Fajna bluza. Mnie dziś radość sprawiło np to, że załatwiłem to co miałem załatwić. I to, że zaraz sobie film obejrze - 'Potęga strachu'.

Mój kot jak zaczął sie ze mną bawić, łapac mnie za nogę a potem uciekać bym go goniła

coma, mnie też to sprawiło radość :)