Skocz do zawartości
Nerwica.com

związek z osobą o wiele lat starszą


monika88

Rekomendowane odpowiedzi

namiestniku, dziękuję za reakcję :*

czuwa nade mną moja terapeutka, więc myślę, że głupot nie narobię.

bardzo żałuję, że zaczęłam ten osobisty temat na forum. został odarty z jakiegokolwiek sacrum. już nigdy nie powtórzę tego błędu.

 

[Dodane po edycji:]

 

człowiek nerwica, dzięki :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba,

 

Nie denerwuj się tak, to tylko głupie gadanie jednego gówniarza, który nic o życiu nie wie. Mam wrażenie ,że pisał sobie aby pisać, bo poczuł ,że się przejmujesz. Myślę ,że większość ludzi trzyma za Ciebie kciuki i szczerze życzy , aby Ci się z tym facetem jak najlepiej poukładało. Ja w każdym razie na pewno, bo czytałam Twoje posty i nawet przez myśl mi nie przemknęło,że masz ochotę związać się z nim z innych powodów niż szczere uczucie. Tak więc , nie bierz sobie do serca jednego głosu, zawsze się taki znajdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, dziękuję. czasem mnie drobiazgi doprowadzają do rozpaczy. a dzisiaj myślę, że to kompletnie niepotrzebne było, bo w takiej gadce tylko jednej stronie jest przykro. a rozmowa jest kompletnie bezproduktywna.

 

inna sprawa, nie będę już więcej tak emocjonalnie ekshibicjonistyczna na forum. coś ważnego zostało spłycone. lepiej niektóre rzeczy zachować jedynie w myślach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 lat to naprawdę nie jest aż tak duża różnica wieku, myślę że nie masz się nad czym zastanawiać i martwić. większość moich koleżanek ma starszych od siebie w podobnej różnicy wieku i nie narzeka. młodsi mężczyźni są w większości niedojrzali emocjonalnie. a wracając do mojej sprawy, w końcu założyłam ten wątek to ktoś napisał tu racje: chyba szukam w nim ojca. ponieważ nigdy go nie miałam!!! gdy miałam 4 lata zginął w wypadku i mama nie związała się już nigdy z nikim:( zawsze byłyśmy same, a w tym Panu mam wsparcie i ciepło jakiego nikt mi do tej pory nie dał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inna sprawa, nie będę już więcej tak emocjonalnie ekshibicjonistyczna na forum. coś ważnego zostało spłycone. lepiej niektóre rzeczy zachować jedynie w myślach :)

 

Wiesz ja Wam tej otwartości zazdroszczę, bo nigdy nie taka nie byłam i nadal nie potrafię. Więc może szkoda , gdyby ktoś takimi głupimi komentarzami Ci to odebrał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, Nie przejmuj się wypowiedzią młodszego chłopaka. W jego wieku ma się inne priorytety. Dla niejednego 20-latka wyższe sfery to kasa, więc cóż się dziwić,ze tak pojmuje szczęście.A Wiola dobrze napisała,że lepiej być otwartym, niżeli kumulować w sobie to, o czym się myśli. Ja Tobie też dopinguję i to szczerze.Nie powiem....bo trochę martwię się o Ciebie. Jesteś bardzo wrazliwa. Chodzi o to,żeby już Cię nikt nie zranił. A jeśli Cię zrani...czego nie zyczę, to żebyś umiała sobie porodzić w takiej sytuacji....bo tu o to przecież chodzi.Żeby potrafić sobie radzić w takich patowo-trudnych sytuacjach. Bo przecież tu ważne są emocje. Ważne,żeby im ufać, a tego właśnie się uczysz. Bo to one rządzą narazie.

 

Zapytałam o tego tajemniczego mężczyznę myśląc,że już coś się zaczęło. I cieszę się,że mi napisałaś o kogo chodzi. I nie patrz na innych, co powiedzą. To Ty decydujesz co będzie dalej. Rób tak,żeby uszczęśliwić siebie, a nie innych. To co sobie pomyślą inni...to już ich problem,Ważne,żebyś Ty w końcu poczuła się kochaną, rozumianą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monisia, :***

 

[Dodane po edycji:]

 

Jeśli chcecie to mogę Wam napisać jakie mogą być konsekwencje zycia z osoba ponad 20 lat starszą ja mam 27 lat starszego męża od 14 lat

 

od 14 lat - to mając 13 rozpoczęłaś związek?

 

chyba chodziło o to, że jej mąż jest 27 lat starszy od niej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba chodziło jednak o to że ona ma 27 lat i jest w związku z mężczyzną starszym o ponad 20 lat,a ich związek trwa 14 lat :smile:

 

Korba kochanie nie przestawaj pisać,a wypowiedzi Nortt'a hm... chyba każdy ma prawo wypowiedzieć się i powiedzieć co myśli,po to mamy to forum,jasne ze czasem bolą wypowiedzi innych szczegolnie jeśli nie zgadzają sie z naszymi poglądami,ale trzeba być ponad to...popłakać przez chwilkę i iść dalej..tak:) ja tak właśnie robię :P

 

[Dodane po edycji:]

 

aha...czy on starszy czy ona...zawsze znajdzie się ktoś komu to się nie podoba...ja i mój mąż byliśmy w podobnym wieku czy to zagwarantowało nam szczęście?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, dopiero teraz zajrzalam tutaj i wstrzasnely mna wypowiedzi jednego z użytkownikow..a Ty już nie masz co robic najmilsza,tylko przejmowac sie wypowiedziami 20 latkow,ktiorzy zycie znaja z dyskoteki i z mtv? :roll:

 

 

 

Powierzchownosc i ograniczenie umyslowe to plaga naszych czasow,trza sie z tym oswoic i olac cieplym moczem :mrgreen:

 

Ja jestem absolutnie zakochana w pewnym facecie starszym o 18 lat.... :105:

 

I na pewno dla pieniędzy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dawaj dalej śmiało.

 

I niech Cię nie strąci z kursu nawet wypowiedź kogoś, że najlepiej zrobisz gdy zrobisz kupę na środku pokoju szefa. To będzie kogoś tam opinia i nie musisz się nią przejmować. Tym bardziej jak będzie tak absurdalna. Dopiero jak znakomita większość zaczyna radzić podobnie, a inaczej niż Ty myślisz to jest to powód do zastanowienia. Ale niekoniecznie dostosowania się do rad. Bo to Twoje życie, a nie większości. Twoje poczynania.

 

No ale jak narazie to ta większość mówi, że idź śmielej do przodu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku jest super ,zauroczenie ale i docinki otoczenia ,dziwne sytuacje pamiętam kiedyś wchodzimy z dzieckiem do urzędu geodezji a ci do mnie przez panna no ok niech im będzie,ale podaliśmy papiery z których wynikało że jesteśmy małżeństwem no i konsternacja dopiero zaczęli nas przepraszać.Od własnej siostry uslyszałam tekst że "ona by się brzydziła takiego starego ciała w łóżku" a ja dalej się nie brzydzę i gdyby nie zmiana zachowań to byłoby super.Często jak jesteśmy razem biorą nas za ojca i córkę teraz już się z tego śmiejemy.Problem był tez ze znalezieniem się męża w moim środowisku "bo on starszy,bo on nie powinien,bo co ludzie pomyślą,Jak dowiedział się ze spodziewamy się dziecka to się tego wystraszył "bo jestem za stary na ojca" teraz po 14 latach bycia małżeństwem dogadujemy się słabo,z racji jego wieku zanika też życie w sypialni,poza tym od jakiegoś czasu każdy ma swoje życie ,swoich znajomych,czas spędzamy osobno,nawet wyjeżdżamy osobno.W tej chwili to czasem się czuję jakby mąż był tylko lokatorem w domu,któremu gotuje ,piorę i sprzątam.Juz nauczyłam się tak żyć ale zapewniam was nie jest to łatwe drugi raz nie podjełabym sie no i jeszcze kwestia poprzednich zwiazkow,jesli przyszły mąż ma dzieci to tak naprawde zawsze bedzie zawieszony miedzy dwoma rodzinami,bo to przeciez bezduszne by bylo zabronić mu kontaktu z dziećmi,a dzieci najczęściej nie akceptują kolejnego związku ,z tym też trzeba nauczyc sie życ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ewa zrobiło mi się bardzo smutno po przeczytaniu Twojego postu;/

Zastanawia mnie jednak jedno,przepraszam że zapytam,ale z tego co piszesz widać jasno że nie jesteś szczęśliwa,dlaczego tkwisz w tym związku?kochasz go nadal? czy tak jak piszesz do wszystkiwego się przyzwyczaiłaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×