Skocz do zawartości
Nerwica.com

Suchar na dzisiaj :)


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Wraca dres z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:

-Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... Ochujałem! Patrzę przed siebie... k.rwa mać! Patrzę na prawo... ja pie.dolę...Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:

Zocha, co sie stało?Ta odpowiada:

-Boże, jak tam musi być pięknie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZARNY HUMOR

 

Przychodzi klient do zakładu pogrzebowego i pyta:

- Czy jest szef?

- Szefa niema, wyjechał po towar.

 

 

Ilu Polaków potrzeba do ścięcia drzew?

- 96 i samolot.

 

 

Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.

Młody mówi z podziwem:

- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?

- Nie synu, w dupie... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zebral wodz indianski „Siedzacy Pies” cale swoje wielkie plemie na narade wojenna:

- Czerwonoskorzy! Czy jestesmy wielkim narodem?

- Taaaaaaaak!

- To dlaczego nie mamy wlasnej rakiety z ladunkiem nuklearnym?

- .... Zbudujemy?

- Zbudujemy!

- Huuuuraaaa!

scieli wiec tomahawkami najwieksza sekwoje w okolicy, wydrazyli ja w trudzie i znoju; wedlug starej, indianskiej receptury wyprodukowali proch, napchali go do wydrazonego pnia, zapletli line z lian i jako lont wyprowadzili na zewnatrz rakiety.

- A gdzie ja wystrzelimy?

- Na Erewan!

- A dlaczego na Erewan?

- Bo to jedyne miasto, jakie znamy!

Napisali na rakiecie: „Na Erewan”, zbili sie w gromade i podpalili lont.

Jak nie huknelo! Prawdziwy Armagedon: dom, swad, wszystkich rozrzucilo w promieniu kilkunastu metrow....

Wodz bez nogi, bez reki, podnosi glowe, otrzepuje sie z kurzu i mowi:

- Ja p...dole! Wyobrazacie sobie, co sie dzieje w Erewaniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniec XIX w. w przedziale sypialnym pociągu Moskwa - St. Petersburg siedzą: carski generał, jego adiutant, pop z żoną i małoletnią córką. W pewnym momencie wstaje adiutant i rzecze do generała:

- Panie generale wyjdę i się odleję!

Po wyjściu adiutanta pop zwraca się ze zgorszeniem do generała:

- Panie generale jak ten adiutant tak może! Jak on do pana się zwraca: się odleję! Do pana generale, u którego pierś cala w orderach za zasługi na polu chwały, a on do pana: się odleję! Jak on przy mnie, który co wieczór modli się za wasze zdrowie i zwycięstwo w okopach może tak powiedzieć: się odleję! Jak śmie przy mojej żonie, która jako dziewica ślubowała mi

wierność, i która w swych nieskalanych myślach prosi jedynie Boga o zdrowie wasze tak powiedzieć: się odleję! Córka moja niewinna duszyczka, w cnocie chowana i na chwalę naszych zwycięstw na froncie modląca się do Najwyższego, a on przy niej mówi: się odleję! To tak być nie może! Panie generale proszę uszanować swój i nas honor. Proszę porozmawiać z adiutantem tak od serca, tak po wojskowemu!

Wraca adiutant i mówi:

- Panie generale się odlałem, legnę sobie!

A generał na to:

- A co ty sobie myślisz ch..u psi, że ja to kto, swołocz jaka?! Pierś mam całą w orderach za zapier..l na froncie, a ty tu do mnie mówisz: się odleję!!!! A tu, u popa na głowie to krowi placek, czy łysina, którą ma z troski i modlenia się co wieczór za nasze pier.....e grzechy na froncie, i ty przy nim: się odleję!!!! A żona jego to k...w jaka przydrożna, która jako młódka d..y nie dawając okolicznym sąsiadom poświeciła się życiu pobożnemu, a ty przy niej: się odleję! A to pachole nieletnie i niewinne to szkapa jaka nie wyje..na, które nawet i ch..a w paszczu nie miało, a ty przy nim: się odleję!!!! Spier...aj na górę kuta..e niemyty i zakaz lania do samego St. Petersburga!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kupowałam swój pierwszy w zyciu samochód zapytałam sprzedawcę czy jest trójkąt i gaśnica. Odpowiedź była twierdząca więc nie sprawdzałam fizycznie. Po odebraniu auta i pierwszej euforii z tym zwiazanej zaczęlam szukać i trójkąta i gasnicy. Nie znalazłam. Podjechałam na CPN i prawie pokłóciłam się ze sprzedawcą. Pokazał mi ręką gdzie trójkąty leża. Podeszłam i krzyczę do niego że tu ich nie ma. On upiera sie że są. Ja mu na to że ślepa nie jestem i TU ich nie ma. Wzbudzilismy zainetersowanie całej kolejki. Pan podchodzi do półki i pokazuje mi palcem. A ja go pytam z politowaniem: dlaczego ten trójkąt ma kształt prostokąta? Wszyscy ryknęli śmiechem. Po dłuższej chwili ja również. Kupiłam również gaśnicę. Wsadzając to do bagażnika dojrzałam że mam już takie coś prostokątne... Cały czas był tam trókąt tylko nie wiedziałam że to trójkąt... Gasnice znalazłam rok później.... Przy fotelu pasażera. Po tym wszystkim przefarbowałam włosy na blond...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja napiszę jaką kiedyś strzeliłam gafę.

 

Kilka lat temu jadąc autobusem zadzwoniła do mnie moja mama, była ewidentnie podekscytowana i mówi:

-Wygraliśmy dwa tysiące dwanaście euro, wygraliśmy!!!!!

na co ja:

-Wow to będzie prawie osiem tysięcy na złotówki, mamo a w jakim konkursie wygraliście?

-... ale ja mówię o EURO 2012 - tłumaczy mama

- :shock: <--- tak wygląda człowiek, który zdaje sobie sprawę ze swojej ciemnoty umysłowej :oops:

 

Ja z kolei jestem naturalną ciemną blondynka, choć wole określenie szatynka

 

Agi czasami życie pisze lepsze scenariusze niż te z kawałów co nie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawały o narkomanach:

 

Siedzi wróbel na gałęzi i pali jointa. Przychodzi żaba i mówi:

-Wróbel daj przyjarać

-Spokix, masz. -Żaba się zjarała i poszła.

Później przychodzi krokodyl i mówi:

-Wróbel daj popalić

Na to wróbel: ŻABA TY JUŻ KURWA LEPIEJ NIE PAL

 

 

 

przychodzi roześmiana krowa do lekarza, a lekarz pyta "co pani tak do śmiechu?"

na to krowa: "zawsze mam tak po trawie"

 

 

Ulubione imię narkomana: Jarek

Ulubione imię narkomanki: Marycha

Ulubiony fragment "Pana Tadeusza": grzybobranie

Ulubiony dział z chemii: kwasy

Ulubione zwierzę: SKUNx

Ulubieni pisarze i pisarki: KONOPnicka, GRUDZINski, Staff

Ulubiony teatr: Teatr im. Stefana Jaracza

Ulubione ciasto: makowiec

Ulubiony program w TV: Tydzień na działce

Ulubiony napój: kompot

Ulubione miejsce spotkań: AMFIteatr

Ulubiona roślinność: oprócz trawy to HASZcze

Ulubione miasto: Grudziądz

Ulubiona zabawa z dzieciństwa: gra w zielone

Ulubiona bohaterka telenoweli: Marylka Baka

Ulubiona nazwa "chlania": Zalewanie roBAKA

Ulubiona powieść: KONOPIElka

Ulubiona bogini: HERA

Ulubiony odcinek drogi: SKRĘT

Ulubiona postać mitologiczna: HEROs, HERAkles

Ulubione naczynie: AMFOra

Ulubione święto: Matki Boskiej Zielnej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na komisję wojskową idzie dwóch kumpli gejów. No i tak myślą jakby tu się od wojska uchronić, ale nic im do głowy niestety nie przychodzi. Pierwszy gej puka do drzwi, wchodzi i mówi:

- Jestem gejem, słyszałem że takich nie bierzecie.

- Spokojnie, to się zobaczy. Proszę zdjąć majtki i się wypiąć - gej posłusznie wykonuje polecenie. Jeden z członków komisji wsadza mu drewniany kołek w dupe i pyta się, co gej czuje.

- Hm... drewniany kołek, 10 cm długości i 3 grubości, ciemne, hebanowe drewno, z lasku pod Ciechocinkiem...

- Stop! Stop! - przerywają ludzie z komisji, zaszokowani odpowiedzią. Postanawiają mu wsadzić tym razem metalową rurkę i znów pytają się co czuje.

- Hm... metalowa rurka, z domieszką ołowiu z Olkusza na Śląsku, połyskliwa o matowym kolorze, 12 cm długości, służy do...

- Stop! Stop! - krzyczą zaszokowani ludzie z komisji - jest pan 100% gejem, dziękujemy, uchronił się pan od wojska.

Gej wychodzi szczęśliwy i mówi, jakie testy mu robili, żeby i jego kumpel mógł się uchronić. Drugi gej wchodzi na salę i od razu mówi:

- Jestem gejem, podobno takich nie przyjmujecie.

- To się okaże, prosze zdjąc spodnie i się wypiąć - gej posłusznie wykonuje polecenia. Wsadzają mu drewniany kołek w tyłek, od razu odpowiada "drewniany kołek, 10 cm długości i 3 grubości, ciemne, hebanowe drewno, z lasku pod Ciechocinkiem...", wsadzają mu metalową rurkę, rownież zaraz odpowiada wyuczoną definicją dzięku kumplowi. Komisja domysliła się, że poprzednik mógł mu wszystko powiedzieć, więc postanawiają zrobić dodatkowy test - zrobili herbatę, zalali wrzątkiem i wylali mu na dupe.

- Aaaaaaaa! - krzyczy w niebogłosy gej.

- Co hehehe? Gorąca? - pytają rozbawieni członkowie komisji.

- Nie kurw.a, GORZKA!!!

 

Pewna kobieta wpadła na pomysł, żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko.

Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki

były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:

- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?

- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.

- 50 zł, za żabę?! Dlaczego tak drogo?

- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa. Ona potrafi

świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę,

licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy

nadszedł, dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o

jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale

postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po

północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła

sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę

przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były

przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:

- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?

- Jak tylko żaba nauczy się gotować, wypierdalasz

 

 

Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taaaka

laska!

- Ale piękna kobieta - myśli sobie.

- Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę.

Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały.

Ale ona jest taka piękna, musze ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się

od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię

jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, musze ją wykorzystać!

Gdybym tylko wiedział jak zacząć...

Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i

zniknęła za drzwiami toalety.

- Uff, no to problem z głowy - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć.

Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.

- Tak, wróciła! To znak, ze jesteśmy sobie pisani - facet odzyskuje wiarę w

siebie. - Bóg mi ja zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym

tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.

Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:

- Srałaś?

 

Co mówi angielski rolnik gdy zgubi swój ciągnik?

-Gdzie jest mój ciągnik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się nazywa autobus którym dojeżdżają murzyńskie dzieci do szkoły?

BAM BUS :mrgreen:

 

[Dodane po edycji:]

 

Rozmawia dwóch kolegów, którzy znają się od dziecka.

-Stary wiesz jak bym pukną twoją żonę to byli byśmy jak rodzina

-Nie stary, byli byśmy kwita :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kraków, Druga Wojna Światowa. Karol Wojtyła idzie ulicą. Z przeciwka patrol hitlerowców. Jeden z nich:

- Halt. Ausweis bite!

- Nie mam.

- Dokumenty! -Wrzeszczy szwab i przeładowuje karabin.

- Jak Boga kocham nie mam - trzęsie portkami KW. Wtem na jego ramieniu ukazuje się anioł stróż i mówi do Niemca: To bardzo dobry i pobożny człowiek, kiedyś będzie papieżem. Puść go.

- Dobrze - odpowiada Niemiec - ale pod warunkiem że ja będę papieżem zaraz po nim.

 

U wrót raju św. Piotr pyta duszyczke która próbuje się tam wepchać na chama:

- Ktoś ty?

- Ja? biskup Rzymu.

- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.

- No, namiestnik Pański na Ziemi.

 

- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.

- Jestem głową kościoła katolickiego!

- A co to takiego?

- ....

- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.

- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..

- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?

- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.

Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:

- Pamiętacie to kółko wędkarskie, które zakładałem 2000 lat temu?

- No, i.....?

- Oni do tej pory działają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czym się różni opona od murzyna?

tym, że jak na opone nałożysz łańcuch to nie będzie rapować :mrgreen:

 

[Dodane po edycji:]

 

Piraci zdobyli i zatopili na pełnym morzu statek pasażerski. Pasażerów przenieśli na swój okręt i ustawili kobiety przy lewej burcie, a mężczyzn przy prawej. Po godzinie wyszedł na mostek pijany kapitan korsarzy i powiedział:

- Kobiety za burtę, a mężczyzn wyruch*my.

- Ale mężczyzn się nie ru**a! - krzyknęły chórem kobiety

- Ru**a się ru**a - krzyknęli chórem mężczyźni.

 

[Dodane po edycji:]

 

Pedał mówi do dresiarza:

- Czy mógłby mi szanowny pan złożyć życzenia z okazji imienin?

- Chuj Ci w dupę

- Oooo dziękuję panu

 

[Dodane po edycji:]

 

- Ilu Murzynów jest potrzebnych, żeby pochować jednego Murzyna?

- Sześciu. Czterech niesie trumnę, a dwóch - boomboxy. :mrgreen:

 

[Dodane po edycji:]

 

Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa. w pewnej chwili obok pola golfowego przechodzi kondukt żałobny. Jeden z grających odkłada kij i zdejmuje czapkę.

- Cóż to - dziwi się drugi - przerywa pan grę?

- Proszę mi wybaczyć, ale, bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem :twisted:

 

[Dodane po edycji:]

 

Trzech gości którzy ukończyli wyższe uczelnie zastanawia się jak się pozbyć teściowych.

Facet po Polibudzie:

- Kupię jej samochód, pogrzebię przy nim trochę, poprzestawiam i stara purchawa rozjebie się na drzewie.

Gość po Akademii Medycznej:

- Skombinuję arszenik i sypnę jej do żarcia. Zdechnie w 30 sekund kurwa.

Absolwent Akademii Rolniczej:

- Kupie całą paczkę ibupromu, wsadze wszystkie do gęby, przeżuję, ulepię z nich jedną dużą, wysusze w mikrofalówce i położę na stole...

Dwaj pozostali:

- I co dalej?

- Jak to co? Ona wejdzie do pokoju, powie: "Ojej, jaka wielka tabletka ibupromu!", a ja wyskoczę z szafy i ją pierdolnę siekierą w plecy!

 

:yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Rosjanie kradną zawsze po dwa samochody ?

Bo wracają przez Polskę.

 

Jaka jest różnica miedzy polskim ślubem, a pogrzebem ?

Na pogrzebie jest o jednego pijanego mniej.

 

Co jest dobrego w zimnej pogodzie ?

Polacy trzymają ręce w swoich kieszeniach.

 

Gdzie najlepiej grają polscy piłkarze?

W reklamie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok, ledwie żywa, biegnie

jego żona. Spotykają jadącą naprzeciwko karawanę.

- Dokąd się tak śpieszysz? - pyta przewodnik karawany.

- Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzy blondynki, w tym samym czasie rodzą dzieci. Położna wzywa ojców: murzyna, żyda i niemca.

-panowie pomyliłam wasze dzieci, musicie teraz rozpoznać które jest czyje.

Pierwszy na salę noworodków wchodzi murzyn. Po klilkunastu minutach wychodzi:

-panowie, nie wiem, nie potrafię rozpoznać swojego dziecka.

Drugi z zadaniem zmierza się żyd. Po kilku minutach :

-panowie, nie wiem, niemożliwym jest odróżnienie tych dzieci.

Ostatni, niemiec wychodzi z sali po kilkunastu sekundach:

-panowie! Wiem które jest czyje!

-ale jak? jakim sposobem?-pytają murzyn i żyd

-Krzyknąłem Hile Hitler, niemiec się wyprostował, żyd zesrał ze starchu a murzyn zaczął sprzątać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...może już było? :D

 

Przychodzi facet do właściciela cyrku i mówi:

-Panie, mam tak zajebisty program dla pana, że głowa boli!

Właściciel cyrku obużony:

-Co pan mi tu przychodzisz pierdoły opowiadać? Ja mam najlepszy cyrk w kraju!

Nic lepszego mi pan nie opowiesz!

-Co panu szkodzi wysłuchać? Gwarantuje, że numer jest popisowy, zajebisty,, niepowtarzalny...

-dobra, dobra... mów pan!

Gościu cały podniecony opowiada:

-A więc... Proszę sobie wyobrazić cyrk... cały na biało, białe ławeczki na ławeczkach publiczność, biała scena, pod sufitem białe balony... trzech clownów całych na biało żągluje bialymi piłeczkami... Wchodzą białe tygrysy, białe lwy, białe konie na nich tancerki całe na biało z białymi kuszami strzelają białymi strzałami w białe balony pod sufitem... Z balonów wypada gówno! Wszyscy w gównie! Cyrk w gównie, publiczność w gównie, clowni w gównie, zwierzęta w gównie, tancerki w gównie...

...i wtedy wychodzę ja!

...cały na biało!

 

[Dodane po edycji:]

 

...no i mi się przypomniały jeszcze:

 

Siedzi staruszka w tramwaju a koło niej dwunastoletni harcerz stoi. Starsza pani nagle kaszlnęła.

-na zdrowie -mówi młody.

-dziękuję chłopcze ale ja tylko kaszlnęłam -nie kichnęłam

-dla mnie to babcia mogła się nawet chu.em zadławić, harcerz musi być kulturalny.

 

 

Przy obiedzie:

Żona oblała się zupą i wycierając plamę z bluzki mówi:

-cholera! wyglądam jak świnia.

Mąż na to:

-noooo i jeszcze się zupą oblałaś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche inny styl kawalow

 

Jednego dnia zadzwoniła do mnie dziewczyna i powiedziała: "Chodź! Nikogo nie ma w domu." Wyszedłem i chodziłem. A w domu nie było nikogo.

 

Podczas seksu moja dziewczyna zawsze chce mówić do mnie. Tak jak wczorajszej nocy, gdy zadzwoniła z hotelu.

 

To był paskudny dzień. Wstałem rano... założyłem koszulę i guzik odpadł. Podniosłem teczkę i urwała się rączka. Bałem się pójść siku do ubikacji.

 

Gdy się urodziłem, doktor wszedł do poczekalni i oznajmił memu ojcu: "Przykro mi. Robiliśmy co w naszej mocy, ale dał radę wyleźć."

 

Byłem u lekarza. "Panie doktorze, każdego ranka gdy budzę się i patrzę w lustro... czuje jakbym miał zaraz zwymiotować; Co jest ze mną nie tak?" Odpowiedział: "Nie wiem. Wzrok ma pan doskonały."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×