Skocz do zawartości
Nerwica.com

Alkoholik w domu ;/


ZalamanaNastolatka

Rekomendowane odpowiedzi

i w sierpniu ponoc wyszła ustawa mowiaca ze jesli jest znecanie psychiczne to taka osoba trafia do wiezienia. Moja znajoma wniosła o to wniosek na policje.nazywa to sie chyba zielona karta czy niebieska jakos tak...

moj tata dalej pił... az od 4 dni nie pije nie moze. jest pomaranczowy na twarzy, oczy strasznie zolte i cale ciało.pewnie znow ma bilirubiny z 8. znow krwawi, nie moze chodzic tylko lezy nie ma sil.

a do lekarza nie chce isc boje sie ze ta zolc sie wyleje a watroba peknie ma marskosc watroby.

2 miesiace temu wyslalam wniosek do miejskiej komisji ds alkoholizmu.To mu 2 razy wezwanie na rozmowe wysłali... nie poszedł... a pisalam ze w ciezkim stanie jest nie bierze lekow ciagle pije...sa wantury..wyslalam im plyte z nagraniami....

Nie znam dokladnych przepisow ale dalam wyniki dowody ze jest 1 noga w grobie.myslalam ze beda dzialac a oni se papierki 2 miesiace przeszlo wysyłaja. i jak tu liczyc na pomoc od kogos z zewnatrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację; ojciec był alkoholikiem przez dość długi czas, od ok. roku nie pije (po licznych operacjach, pobytach w szpitalu ze względu na stan zdrowia fizycznego i psychicznego (próba samobójcza)). Obecnie stan zdrowia nie pozwala mu na podjęcie pracy, więc od kilkunastu lat całą rodzinę utrzymuję mama. Doszły jeszcze kłopoty finansowe, długi, moje problemy w szkole mamie też kończy się cierpliwość i zaczyna uciekać w alkohol :/ Od jakiegoś czasu średnio kilka razy na tydzień coś pije, powiedzmy raz na miesiąc przychodzi slalomem... Tłumaczenia nie pomagają (ba, każda kłótnia jest pretekstem do napicia się), co zrobić, żeby i ona nie wpadła w nałóg ;/? Starać się o specjalistyczną pomoc? Jeśli tak, to jak zaproponować ją człowiekowi, który nie widzi problemu? :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj tata sam sie wykonczyl.

Nie chcial przestac pic, strasznie wygladał, bilirubina 32...

teraz przezucilo mu sie na mozg. jest niepoczytelny... gryzie palce.. je z podlogi, ubiera dwa rozne buty.. nie moze chodzic ledwo sie porusza, majaczy ma halucynacje....

az serce boli patrzec na ta osobe.

mozna powiedziec aby zostawic taka osobe ale jak mozna tak.. ta osoba ledwo zyje... boje sie kiedy zamknie oczy codzien patrze czy oddycha.straszne to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ZałamanaNastolatka

i inni....

 

w każdej gminie jest Towarzystwo pomocy rodzinie,ewentualnie może to się inaczej nazywać(pomoc ofiarom przemocy) zawsze możesz sie tam zgłosić i nie musisz mieć 18 lat...

możesz się też zgłosić do Sądu Rodzinnego...zwykle jest przy Sądzie Okręgowym,tam są kuratorzy zawodowi idziesz do takiego i opowiadasz o wszystkim...muszą Ci pomóc...

no i jest jeszcze pedagog szkolny,pan policjant--dzielnicowy...i pamietaj! jeśli wyrzucą jednym drzwiami wchodzisz drugimi...tu chodzi o życie! Twoje życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wiecie moze gdzie i czy istnieje w Polsce taki oddział psychiatryczno neurologiczny?

Moj tata ma marskość wątroby, encefalopatie, stan umysłowy jest juz stabilny. nie ma zwidów,m mówi i myśli racjonalnie, ale ciągnie go do alkoholu. Nie wypuszczamy go z domu.

Jest nie za bardzo sprawny ruchowo, trzeba pomoc mu sie ubrac , zjesc.... Myslalam o leczeniu go pod kontem rehabil. ruchowej ale tez psychiatrycznej.

Coś najlepiej w okolicy centrum.

Czy macie jakie sinf.na temat ,,zaszywki''- chyba tak to sie nazywa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×