Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za odpowiedź. Już po prysznicu, zajadam sobie 7days, szukałam, szukałam i nic nie znalazłam ciekawego, więc jem to. Wypiję herbatkę, potem melisę. Jeszcze magnez muszę zażyć, bo zapomniałam. Boję się, że mam coś poważnego z sercem, ale czasem nie mam siły już się bać. Na dodatek dochodzą drobne natręctwa (a czy dobrze wypłukałam naczynia z płynu? A czy się nie zatruję? Czy nie wzięłam za dużo leków?-I lecę sprawdzić. Itp.). A na dodatek nudzę Wam, marudzę, pytam 100 razy o to samo... Czasem ciężko wytrzymać samej ze sobą. No wspaniale. WSPANIALE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wkurwiaja mnie te wszystkie fora. chyba ludzie tylko szukaja miejsca zeby naszczekac na kogos zza monitora. zal poprostu

 

Co masz na myśli?

 

Jest pelnia ksiezyca.Ludzie sa pobudzeni.

Nie wierzycie?

Sprawdzcie statystyki morderstw,samobojstw,agresji w takich dniach.

Statystyki kryminalne.

Policja doskonale o tym wie.

W czasie pelni takie rzeczy sie nasilaja.

 

Modliszko - chyba o to chodzilo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panno Modliszko, nie. Tym, że za bardzo bierzesz sobie do serca luźne uwagi, które mogłabyś uznać za zgrywę czy inny żartobliwy przytyk.

 

Dajesz dupy,ale za malo bierzesz.

Mozesz dawac drozej :D

 

Zartobliwy przytyk :D

Uznaj to za zgrywe :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

esprit, dziewczyny, to było nieprzemyślane, ale szczere.

Za dużo tu piszę? Zbyt wiele wylewam, za głośno krzyczę, wyję, płaczę?

Eh... a ja się dziwię, że nie mam nikogo, że nikt nie kocha. Skoro nawet tu, na forum.... Mniejsza.

Przeprosiny przyjęte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

esprit, dziewczyny, to było nieprzemyślane, ale szczere.

Za dużo tu piszę? Zbyt wiele wylewam, za głośno krzyczę, wyję, płaczę?

Eh... a ja się dziwię, że nie mam nikogo, że nikt nie kocha. Skoro nawet tu, na forum.... Mniejsza.

Przeprosiny przyjęte.

 

Dziewczyno tak czytam Twoje wypowiedzi i mam wrażenie, że jesteś przeraźliwie nieszczęśliwa i nie walczysz z tym, ale jednocześnie nie poddałaś się jeszcze... Widzisz czasem jakieś pozytywy w sobie/w życiu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

noo..a ja i tak jestem niewidzialna.i moje dylematy.moze dla Was-nigdy nie wazne..bo skoro siè nie tnè,nie walè glowà w scianè,nie wegetujè..to juz nie mam problemow.wlasciwie,to nie wiem,dlaczego siè zalè teraz.jaks hujnia mnie ogarnèla dzisiaj wieczorem.moj malz juz spi,corenka tez.przyjaciolka w Polsce oplakuje swojego mèza ,ktory jà zdradza.Coz ja mogè?nic.jestem w tej chwili sama..z moimi myslami.taka Robinsonowa Cruzoe i jej malz Piètaszek(spiàcy).Na bezludnej wyspie.wraz z kotami.no..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

noo..a ja i tak jestem niewidzialna.i moje dylematy.moze dla Was-nigdy nie wazne..bo skoro siè nie tnè,nie walè glowà w scianè,nie wegetujè..to juz nie mam problemow.wlasciwie,to nie wiem,dlaczego siè zalè teraz.jaks hujnia mnie ogarnèla dzisiaj wieczorem.moj malz juz spi,corenka tez.przyjaciolka w Polsce oplakuje swojego mèza ,ktory jà zdradza.Coz ja mogè?nic.jestem w tej chwili sama..z moimi myslami.taka Robinsonowa Cruzoe i jej malz Piètaszek(spiàcy).Na bezludnej wyspie.wraz z kotami.no..

 

 

:)

Ja napisałam tu już sporo postów i może pod jednym, ktoś zauważył moje istnienie :P Teraz też pewnie tak będzie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×