Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD Choroba Afektywna Dwubiegunowa


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Moklar dziwnie działa - tj aktywizuje ale spotęgował objawy negatywne które jakby "wyszły na wierzch"

Jakoś to musze przetrzymać do wtorku, bo znowu mi psychiatra powie że się wymądrzam i robie co mi sie podoba.Czytam Wasze posty - jasna sprawa ;) choć pisać średnio mam chęci - jak widać ;)

Nie wiem co wymyśli lekarz ale chyba sie skonsultuje z 2ma innymi lekarzami - zobaczymy co ta trójca wymyśli.Staram sie mile rozczarowywać tj nastawiam się że może nie być kolorowo i częto okazuje się że jednak nie jest tak źle.Co dzień też staram sie doceniać to co mam tj że nie mam problemów z poruszaniem jak moja babcia czy z innymi czynnościami.Takie swoiste programowanie.Różnie to wychodzi ale nie jest źle.Udaje mi sie wiele rzeczy robić jak na razie.Szkoda tylko że na tym antydepresancie i hormonach ruszać mi się średnio chce i ćwiczenia poszły sobie w siną dal.

Powiedziałam mojej znajomej że wieczorami czuje sie jak dziecko - bezradnie.ale cóż ona mi na to odpowiedziała że ma tak cały czas - co było po tym dodać.

Myśle Robert jak czytałam jakie leki Ci dawano i etc - to co już wcześniej wielu wspomniało- tj że nie brałeś pewnych leków wystarczająco długo.Ale próba przetrzymania tego musiałaby sie wiązać z pobytem zamkniętym na który sie nie piszesz i w zasadzie trudno sie dziwić.Mam nadzieje że już nie będe nigdy w pewnym stanie choć mam świadomość gdzieś tam że różnie może być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak juz wspomniałem,skoro jest aż tak chory , że faszerując mnie cięzkimi psychotropami trzeba by mnie zamykać w gumowych ścianach ,to wali mnie taka egzystencja , wylewam fekalia na nią i wole zachlać lub zaćpać sie na śmierć.

Jakoś nie czytałem jeszcze chyba posta napisanego przez kogoś , kogo faszerowali prochami do stanu zidiocenia w psychiatryku doprowadzając tym do wyzdrowienia.....

To taka przechowalnia-oddalalnia samobójstwa na czas późniejszy....

Nie będę brał leków , od ktorych zapomne jak się nazywam.Za dużo zycia mi juz uciekło z tego powodu.

Tylko jaka jest alternatywa?

Zobaczymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro alkohol Ci pomaga to nie jest tak ze nie ma dla Ciebie nadziei...fakt ze po jego "utlenieniu" pojawia sie okres abstynencji i jest to nadwyraz bolesne doswiadczenie psycho-fizyczne.. jednak powiem z lekką niesmiałością -Robert-Ty juz odnalazłes swój lek-alkohol to własnie to czego Ci brakuje ... a przenosząc na grunt farmakoterapii działanie alkoholu takie leki juz istnieją które dają niemal podobny efekt do alkoholu... mi kiedys ukojenie dawała kompulsywna masturbacja-drążyłem temat i wiem czego mi brakowało a raczej jakiej rekompensaty rzadał mój mózg by zachowac naturalną homeostaze..teraz biore leki które stanowią bezpieczny substytut mojego nałogu bez jego skrajnie wyniszczających objawów nieporządanych i powoli,małymi krokami wychodza z bagna..

 

Zaraz , zaraz.

Ja nie mam problemu alkoholowego -ja mam problem z CHAD.

I nie mam żadnych okresów abstynecji wiążącymi sie z objawami poalkoholowymi.

To proste-alkohol przestaje działać-pojawia się CHAD. Nie kac, nie abstynencyjne drgawki , maligny itd-CHAD w pełnej postaci powraca po kilku godzinach....

To nie jest lek. Lek by mnie wyleczył. To raczej spychacz ,spychający mój koniec o jeden dzień dalej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek-przepraszam

Podminowany jestem i przewrażliwiony na tym punkcie. Po zniszczonym przez Ojca CHADowego alkoholika dzieciństwie byłem największym wrogiem alko. Wiesz-sport, siłownia, wiele lat kick-boxingu itd.....

Teraz czuje niesmak ratując swoje zycie właśnie nim-ale jak dotychczas niestety nikt nic lepszego mi nie zaordynował...

jeszcze raz przepraszam

Shadow-Dzięki.

w jakich on jest dawkach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek ale nie masz chyba na mysli Xanaxu oryiginalnego,bo niby jest najlepszy?Od razu powiem,ze tylko zamienniki bo po co placic za firme a lek ten sam.

 

Dopiero co wrocilem z Bydzi z ostatniej rundy SGP.Byla niezla impreza jednak nie obylo sie oczywiscie bez problemow tą ku.rwą chad.

Na razie ide a kime,bo przez ostatnie 2 doby spalem moze lacznie z 4 godziny.

Jezeli chcecie to przyblize Wam sprawę pozniej jak to wszystko wyglądało.

 

Jezeli nie to rozumiem.Przy okazji wyjazdu kolejna moga grupa (juz bylych) znajomych dala mi do zrozumienia ze ma na mnie wyjebane.Ale przywyklem juz do tego tak wiec luz hehehe

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehehehe

Doxy

fajnie mi to uzmysłowiłaś.....Dzięki

dzis męczą mnie mega derealizacje. Własnie wróciłem z próby i tak na prawdę to nie jestem do końca pewien czy próba była, czy tylko mi sie tak ubzduralo. Ciężko opisac ten stan.

jedno jest pewne-to właśnie on doprowadzi mnie w końcu do stanu, w ktorym zrobie ten krok w przepaść...

Zenonek

Z moimi obecnymi dochodami to musze zastosowac najtańszy odpowiednik.

Jak juz pisalem, oszczędności (wcale nie male) poszły w pi.zdu w trakcie 3 lat udręki.

Ale mam teraz jazdy.Normalnie jakbym sie naćpał. Chyba skołuje sobie jakieś LSD i spacyfikuje w najbliższych dniach mój umysł. Zrobi to takie zamieszanie w neuroprzekaźnikach, że byc może zadziała jak elektrowstrząsy,hehehehe

JA JUZ NIE CHCE BYC TAK NAĆPANY JAK TERAZ !!!!!!!!!!!!!!

mam tego dosyć

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RafQ,

 

No nie wiem czy do konca tak jest. Wiele osob (chocby na forum) jasno pisze, ze roznice pomiedzy poszczegolnymi zamiennikami moga byc znaczne jezeli chodzi o dzialanie. Zwlaszcza pisza to odnosnie roznicy miedzy afobamem i xanaxem.

 

Moj lekarz (bez jakis tam naciskow ze strony wiadomej) powiedzial tez, ze moga byc roznice i zawsze najlepiej omijac najtansze zamienniki, ewentualnie zaczac od oryginalu - a pozniej przejsc na podrobki, zeby sprawdzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek, brałam już: xanax, Alprox, Zomiren, Afobam i Neurol - Żadnej różnicy w działaniu nie zauważyłam

Tak samo jak fluoksetynę brałam już chyba w trzech zamiennikach i też zupełnie nie widzę różnicy....wydaje mi się, że to prędzej efekt psychologiczny ;)

No a pan doktor jak się przyjaźni z koncernami farmaceutycznymi to zawsze poleci Lek oryginalny(czytaj droższy) :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×