Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

jak to dobrze, że ktoś rozsądnie coś napisał

bo wczoraj jak wdepnęłam to miałam ochotę porzucać inwektywami tylko.

 

Wiewiórze nie daj się - to wszytko tylko poza. Ludzie, którzy tam pracują wiedzą co robią.

Terapia tam to horrendalne sumy - trudno się więc dziwić, że ciężko się dostać.

Wszytskie te trudności z tym związane są w jakimś celu - to nie tak, że są żeby u ludzi dobić.

Jeśli nie dasz rady z dostaniem się- to mozliwe, że jeszcze nie dojrzałaś/eś do terapii - to jak chcesz dać radę na oddziele?

Tam nikt się tobą nie będzie nad Tobą rozczula. Tam się ostro dostaje po dupie - bo mówi się prawdę prosto w oczy.

Nie poddawaj się jeśli zależy Ci na leczeniu. Na prawdę warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już jest poniżej krytyki.

Stary góral byles na oddziale?Nie byles?To wypad z tego wątku.

Stworz sobie osobny,w ktorym dasz upust swojej frustracji i niezadowoleniu.

 

To jest wątek dla osób,ktore przebyly terapie na oddziale,badz planują ją przebyc.

A nie dla mądralińskich-marudzińskich,ktorym nic nie pomaga i jak widzę nie pomoże.

 

Za offtopy i wyrzygiwanie sie w wątkach innych niż "Jęczarnia" będą osty.

Ja wiem że to forum jest specyficzne ale to że moderator prezentuje taki poziom jak tutaj jest czymś naprawde niecodziennym.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pani ordynator vel Imperatorowa.

Cóż można powiedzieć...Jak ktoś w desperacji da się tak sponiewierać jak to się dzieje na 7f, zaangażuje się, włoży w to mnóstwo czasu i wysiłku, to trudno potem dopuścić do siebie, że to z terapią ma niewiele wspólnego.

Że personel nie do końca jest kompetentny, że część terapeutów uczy się na pacjentach, a to że inni mają cudowne certyfikaty niekoniecznie mają powołanie. Oczywiście terapeuci zalecają kontynuację terapii u nich w prywatnych gabinetach. Taki terapeuta potrafi sobie potem zażyczyć sobie 80 zł za 50 minut, mimo iż czasem jest dopiero w trakcie szkolenia i uczy się na pacjentach, brakuje mu dwa lata nauki do uzyskania certyfikatu terapeuty, robi błędy za które w sensie również dosłownym płaci tylko pacjent.

Mam wrażenie, że ten oddział jest nie do leczenia pacjentów, tylko do pielęgnowania narcyzmu personelu.

Dla mnie to nie była terapia, lecz maltretowanie psychiczne. To tak zwane mówienie "prawdy prosto w oczy" i "kopanie po dupie" służy tylko temu, by sprać ludziom mózgu. Żeby leczyć skutecznie nie jest potrzebna gnojenie pacjenta.

Wystarczy poczytać posty pochwalne i przyjrzeć się argumentacji ich autorów - wszyscy powtarzają to samo i nie są w stanie przyjąć najmniejszej krytyki oddziału i personelu a nade wszystko stosowanych tam metod. Nawet używane przez nich określenia są takie same jak te, które ślepo za Imperatorowa powtarza personel.

To, że jest to najlepsze miejsce do leczenia zaburzeń osobowości, jest mitem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak,to że sie ludzie wyleczyli po pobycie tam też jest mitem,leki niszczą mózg,terapia to gówno,a nasza jedyną nadzieją jest powstrzymac sie od masturbacji i modlić do Bozi,ewentualnie jesc ziola i witaminy,koniecznie od uzdrowiciela Heńka z Bialegostoku.Czasem nie mogę już tego czytac.

 

Ludzie jak nic nie pomaga to nie pomaga,pogodzta sie z tym.

Proponuje zalożenie wątku "wszystko jest do bani,nic sie nie uda,wszyscy klamią,a w ogole to dupa".

 

Ja nie mogę zalożyc takiego wątku,z prostego powodu-mi leczenie pomagało,przerywam i co rusz dostaje kopniaki w dupę i kombinuję więc bywa różnie.Ale zanim podejmiecie jakiekolwiek leczenie-wyzbadzcie sie cynizmu i żólci.Bo zaręczam,że inaczej z leczenia będzie wielkie nic.I tyle ode mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, nie jesteś jedyną osobą, która lubi być kopana.

Ja tego nie potrzebuję, by się leczyć.

Stwierdzam tylko, iż istnieją miejsca i terapie do leczenia zaburzeń osobowości, które nie kopią po dupie i nie gnoją, a moim zdaniem działają skuteczniej. A 7f moim zdaniem to prymitywny poprawczak, na który nie warto tracić czasu, bo są miejsca i terapeuci bez porównania lepsi niż 7f, nawet leczenie farmakologiczne jest skuteczniejsze" - mam porównanie.

No tak,to że sie ludzie wyleczyli po pobycie tam też jest mitem,leki niszczą mózg,terapia to gówno,a nasza jedyną nadzieją jest powstrzymac sie od masturbacji i modlić do Bozi,ewentualnie jesc ziola i witaminy,koniecznie od uzdrowiciela Heńka z Bialegostoku.

Gratuluję przenikliwości i jasności osądu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arabica, o każdej placówce leczniczej-czy to będzie Moszna czy Komorow czy Instytut-opinie są zawsze skrajne.Przepraszam,bo się trochę unioslam,ale dobijają mnie już te ciagle komentarze-wszystko na nie.W Kobierzynie wycofuje się leki stopniowo,zresztą ja na farmakologię w ogole nie liczę,bo mam tam jechac z zazwiadczeniem-że mają mnie leczyc bez prochow.I tyle.Jak ktos liczy na cuda wianki...jak potrzebuje solidnego skopania po dupie,bo z glaskania i calowania to niestety w terrapii wyszlo fajnie tylko na chwilę.

Znam kilka osob,ktore wyszly stamtad i uważają,że jest to najlepsze miejsce jesli ktos chce naprawde cos zmienic i pracowac nad sobą.

 

Obecnie jestem w kontakcie z dwoma osobami,ktore aktualnie tam przebywają i twierdzą,że jest bardzo ciężko i boli,ale widzą już efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mała defetystka, domyslam się i w związku z relacjami osob,ktore stamtad wyszly (wszystkie zadowolone,choc nie ukrywaly ze bylo bardzo ciężko),wkurza mnie to,że ktos tu wpada i albo wylewa zolc albo odbiera nadzieję.Za moją poprzednią agresywną wypowiedz do użytkownika,ktory wylewal tu frustracje przestalam byc modem,wiec teraz staram sie hamowac,ale idzie mi trudno.Jak ktos chce sobie poslodzic i sie potulic to niech jedzie do cioci Jadzi,bo ja nie wierzę w uzdrawiającą pracę nad sobą,ktora nie jest okupiona pracą i wysilkiem oraz bólem.Tyle ode mnie.Ja będę się starac o przyjęcie,bo zbyt wiele mogę zyskac,a pieszczoty i i czule slowka jakos mnie nie uleczyly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napisałam do znajomej która tam była, oto odpowiedź:

 

Uciekłam stamtąd po 4 mieś, ale mam blisko więc jak chcesz to będę Cię odwiedzać i porywać na nielegalne zakupy do Tesco (bo nie wolno poza teren wychodzić).

Generelnie pół na pół - częściowo mam wspomnienia dobre i terapię też okej oceniam, gorzej z atmosferą na oddziale i pacjentami. Mało się nie pozabijałyśmy ze współlokatorką, do tego strasznie dużo gówniarzerii dokoptowało, czułam się samotna i w tym okropnym budynku nie wytrzymałam, otoczona rzeszą samobójców. Koleżankę ściągali z okna w palarni przed moim odejściem. Pluła na ludzi na stołówce bo tak jej się uwidziało. No nie powiem,było wesoło. To jeden z przykładów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak,to że sie ludzie wyleczyli po pobycie tam też jest mitem,leki niszczą mózg,terapia to gówno,a nasza jedyną nadzieją jest powstrzymac sie od masturbacji i modlić do Bozi,ewentualnie jesc ziola i witaminy,koniecznie od uzdrowiciela Heńka z Bialegostoku.Czasem nie mogę już tego czytac.
To nie czytaj. Ktoś ci każe? Poza tym jednym faktycznie pomaga terapia (bo to są jedynie słowa czasami) a innym nie. Jedni są nastawieni pozytywnie, a inni mają wszystko gdzieś i liczą na cuda-wianki.
Ludzie jak nic nie pomaga to nie pomaga,pogodzta sie z tym.
Mamy się pogodzić z chorobą? Dobrze się czujesz? Na pewno aby? Z jednej strony namawiasz swoimi postami do leczenia się, a tu proszę... każesz nam się godzić z chorobą?
Ja nie mogę zalożyc takiego wątku,z prostego powodu-mi leczenie pomagało,przerywam i co rusz dostaje kopniaki w dupę i kombinuję więc bywa różnie.Ale zanim podejmiecie jakiekolwiek leczenie-wyzbadzcie sie cynizmu i żólci.Bo zaręczam,że inaczej z leczenia będzie wielkie nic.
Jak wyżej. Zdecyduj się. Albo namawiasz do leczenia, albo nie.

A co do Kobierzyna - też się wybieram i jesli natrafię na imperatorkę to zjadę jak burego psa na wstępie. Nie podaruję osobom, które mają leczyć chamstwa i wrogości wobec pacjentów - a tym właśnie jest takie jak opisane traktowanie pacjentów. Niby to neutralne, ale jednocześnie... jak w wojsku. A to nie jest wojsko i wojsko nie jest i nie będzie odpowiednim miejscem terapeutycznym dla osób z zaburzeniami osobowości. No chyba, że ktoś liczy na samorozwiązanie się problemu - właśnie czyny samobójcze... Ale na to jest paragraf - Art.207 Kodeksu Karnego. I oby spychoterapeuci z owego ośrodka zainteresowali się nim, bo być może to co robią, już podchodzi pod ten kawałek prawa.......

P.S. A jednak istnieje sprawiedliwość na tym świecie:

Za moją poprzednią agresywną wypowiedz do użytkownika,ktory wylewal tu frustracje przestalam byc modem
- co mnie bardzo cieszy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie też wkurza, ale że się tak wyraże

kretyn będzie kretynem choćbyśmy mi nie wiem ile tłumaczyły.

dlatego staram się nie denerwować

jak ktoś za swoją głupotę opluwa czyjąś ciężką robotę

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mała defetystka, :mrgreen:

 

Panie Mądraliński-jak tobie ci spychoterapeuci tak bardzo przeszkadzają to sie do nich nie pchaj :pirate: Nikt cię tam nie zaprasza.

A nie,że wszedzie marudzisz,zrzędzisz,wymądrzasz....Bo to sie robi nudne.... ;) To trochę wieje żałosnością i obłudą,że terapią i ośrodkami sobie tylek wycierasz,a sie tam wybierasz.

Jeśli liczysz na wesole wczasy to sie pewnie zawiedziesz...ale to już nie moj problem. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panna_Modliszka, Izuś,luzik.Grzecznie się wypowiada,dogryzc każdemu czasem sie zdarzy :).

Tylko to jęczenie i zapaskudzanie wszystkich wątków,swoją frustracją i nienawiścią jest nużace,ale jego sprawa... ja już faktycznie nie musze go czytac :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mała defetystka

1. Nie wiem kto to jest i nie obchodzi mnie to. Wiem tylko, że zachowanie "twarde" na pewno nie pomaga nawiązać poprawnych stosunków między ludźmi - za to na pewno postawi barierę między terapeutą a pacjentem. Jesli to ma być pomocne w terapii... to pozostaje tylko zrotflować.

No chyba, że owi terapeuci próbują się trzymać twardo i do bólu swojego nurtu spychodynamicznego, ale nawet w "uratuj mnie" RR, ów Padgett te emocje okazywał...

2.

kretyn będzie kretynem
Bardzo proszę moderatora o interwencję i odpowiednią reakcję. Nie zamierzam czytać podobnych tekstów na swój temat na tym forum. A może _zwłaszcza_ na tym forum?

 

@Krwiopij...

1. Jak ja się cieszę, że mogę wreszcie użyć opcji Ignoruj na tobie :D :D :D :D :D

2. Obłudna to jesteś ty - w swoich postach i zachowaniu.

3. Mam prawo oceniać dane ośrodki na podstawie tego co piszą inni i nie możesz mi tego zabronić. Zresztą ty sama tam podobno nie byłaś, a jednak oceniasz? Dziwne... Tobie wolno a innym nie?! Czy wiesz, że to jest hipokryzja?

4. twoje posty są tak pełne ambiwalencji, niepowstrzymywanej ironii, złości i agresji na innych... Może czas zmienić spychoterapeutę na psychoterapeutę, albo ustawić inaczej leki?

 

@Panna Modliszka - chyba przeoczyłaś fakt nazwania mnie kretynem? Skoro masz taką funkcję, może zaczniesz z niej korzystać? Czy też owa funkcja to tak tylko po to aby mieć inny kolor nicka? :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thbthb, masz prawo oceniać, chociaż wyrażenie "ocena" nie bardzo jest odpowiednie w sytuacji, kiedy tam nie byłeś. możesz więc napisać, co zasłyszałeś o owym miejscu, bądź czego się obawiasz - byle rzeczowo i bez frustracji.

 

Poza tym w niejednym wątku uprawiasz prywatne wycieczki i pławisz się w swoich złośliwostkach - proszę nie rób tego więcej.

 

Koniec off-topu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję,że nie będzie zbyt dużych problemow z dostaniem sie na oddzial..bo jesli chodzi o motywację-to akurat zmotywowana jestem.

 

Tylko jeszcze (proszę nie krzyczcie) chcialam wspomniec,iż mala defetystka napisala "kretyn będzie kretynem",ale nie obrazila nikogo konkretnie,to takie dosc bezosobowe,choc niewatpliwie pejoratywne stwierdzenia.Rownie dobrze moglo to byc o mnie,a jakos nie wzielam sobie tego do serca.

 

W komorowie podobno jest pelna samowolka,ale plusem jest znakomita psychodrama-no i basen.....

Mimo wszystko jestem nastawiona na Krakow.

 

Defetystka dostala osta ?za to?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam interweniować i dać Ci ostrzeżenie za to, że obrażasz i podjudzasz? Faktu nie przeoczyłam i odpowiednio upomnę, co nie zmienia faktu, że przeginasz.
TAK! masz interweniować, ale nie tylko w moim przypadku i dopiero wtedy kiedy napiszę, że warto by, ale Z A W S Z E. A skoro przeczytałaś słowa defetystki to dlaczego nie sypnęłas ostrzeżeniem od razu, tylko dopiero jak zareagowałem? To jest TWA czy też równi i równiejsi?

Myślę, że powinnaś się dobrze zastanowić nad swoją funkcją...

 

@Korba - czytałem. To co tu jest na tym forum i nie tylko tu. jest wiele for o podobnych tematach jak tutaj. Ale jedno jest pewne - nigdzie, w żadenj poradni PZP w której bym nie był, nie spotkałem się z takim traktowaniem jak opisywane. I trudno mi uwierzyć w to co ludzie piszą, ale jeśli już to piszą, to znaczy, że faktycznie nie jest dobrze z tym ośrodkiem. A niestety - to ludzie = terapeuci - tworzą takie miejsca i leczą. Tylko co to za leczenie, jeśli zaczyna się od traktowania pacjenta jak wroga numer 1?

 

A jeśli chodzi o prywatne wycieczki - i ty korba i modliszka właśnie dałyście taki wspaniały koncert prywaty wobec mnie. Oklaski!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Panna_Modliszka - kłamiesz. To jest kłamstwo. Napisałaś swojego posta PO tym co napisała defetystka, o 19:25, kiedy ona napisała go o 16:45. W związku z czym:

- albo czytałaś i olałaś co źle świadczy o tym jak wypełniasz swoją funkcję moderatora (i o równych i równiejszych)

- albo nie czytasz odpowiedzi i odpowiadasz "na ślepo" - jak popadnie tylko tym osobom, na które zwracasz uwagę. Czyli manewr w zasadzie znajomi kłólika (jw, równi i równiejsi)

 

Zastanów się może, czy na pewno jesteś dobrym moderatorem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×