Mój dzisiejszy dzień

dominika92, Trzeba mieć nadzieje... i starać się zrobić choć jedną rzecz z zaplanowanych wczorajszego wieczoru... Będzie dobrze... :)

Misiek_NL, cięęęęężko...nie umiem się z tego wyrwać. aaaa. pomocy.

dominika92, Trzeba mieć nadzieje... i starać się zrobić choć jedną rzecz z zaplanowanych wczorajszego wieczoru... Będzie dobrze... :)

Wiem po sobie.... trzeba się zmuszać... Ja od 17 lat zmuszam sie do praccy... i tak naprawdę to mnie trzyma chyba przy życiu i nie zostałem warzywkiem. Czasami jest ciezko ale wtedy benzo pomaga...

Nie ma nic gorszego od rezygnacji

Nie ma nic gorszego od rezygnacji

Dokładnie....

[Dodane po edycji:]

dominika92, Dasz radę...

Trzeci dzień w nowym mieszkaniu. Mieszkanie piękne, nigdy nie mieszkałam jeszcze w takich warunkach... Ale bardzo tęsknię za miejscowością rodzinną, chcę na swoje stare śmieci, nawet nie wiecie jak bardzo. I nie chodzi o to, że tęsknię za domownikami, tylko za miejscem!!!!!!! Nie mogę się tu odnaleźć.

Panna_Modliszka, bez komentarza:)

Asia ja tez juz jestem ponad 2 tyg ,,u siebie'' Na poczatku tez czulam sie samotna,ze sciany na mnie tylko patrza,pusto,przyzwyczailam sie do poprzedniego mieszkania:)

Teraz jest juz swietnie.Jestem u siebie,mam spokoj!Chce sie wracac do domu:)Ja za to tesknie do mieszkania w Pl,ale na to nie ma rady:)

czemu codziennie wieczorem mam ochotę działać i mówię sobie tak jutro na pewno już wezmę się za siebie , zrobię porządki, zamówię książki, będę się uczyć, nadrobię angielski, posprzątam dom, pójdę do sklepu..a jak wstanę to nie mam siły na to żeby zwlec się z łóżka i od nowa to samo...;(

Ja niestety mam tak samo, wieczorkiem myślę sobie, jutro na pewno "to" zrobię, a rano .. jedna wielka klapa

Ola55, no niestety

póki co pościeliłam łóżko i zaniosłam talerze do zlewu

Ja zrobiłem obiad, zjadłem, posprzątałem, a teraz zastanawiam się czy nie iść na rower, bo pogoda u mnie ładna.

wrocilem do domu, zjem cos i pojde na silownie. jutro chyba nie ide do szkoly, nie mam sily.

A mi w ogóle nie chce się uczyć, ale chce mi się żyć :) To jakaś poprawa. Pogoda u nas świetna. Wychodzę od czasu do czasu na balkon.

Jak ja zdam to liceum to będzie sukces...

pomozcie mi.Wyskakuje mi informacja na lapku ze odnaleziono wirusa..;co mam robic??

co wy z tą pogodą..ja wróciłam ze spaceru i jedynie mi słabo...nigdy sie nie uwolnię od tych omdleń?;(

wovacuum, zależy jakiego masz antywirusa...

dominika92, ja też chyba wyjdę gdzieś choć dopiero wstałem... może zapalić?

Thazek, idź idź wam to pomaga..a mi nie..chyba wyjdę na ulicę specjalnie zemdleję i niech mnie wezmą do szpitala po raz setny przebadają bo mam dosyć

Thazek, jakis avast-ale jest juz chyba nieaktywny!!jaki inny mogè sciàgnàc za free??

Jadę do kumpla na Warsztat on zawsze mi poprawia humor! przy okazji zapalę

dominika92, przestań nie zemdlejesz... zresztą po co zwracać na siebie aż tak uwagę? nie lepiej w samotności to przecierpieć?

Thazek, mdleję połowę swojego życia- stąd nerwica i siedzenie w domu i nie mogę się wyleczyć..

wovacuum, za Free to tylko Avast przykro mi! Ja używam ESET Nod32 jest jednym z lepszych!

Nie pozostaje Ci nic innego jak spróbować skanowania kompa Online i usunąć Wirusy!

jak to nie pomoże to przykro mi ale Format C

ps. Avast ma to do siebie że potrafi nawet klucz aktywacyjny wykryć jako Wir więc ja bym to olał! już dawno go nie używałem...

[Dodane po edycji:]

dominika92, Wydaje ci się... też czasami robi mi się słabo ale wiem że i tak się nic nie stanie... po prostu nie zwracam na to uwagi...

Thazek, nie ,nie wydaje mi się. mi się nie robi słabo. ja tracę przytomność. i nie z powodu nerwicy. nerwica jest następstwem.

Thazek, jakis avast-ale jest juz chyba nieaktywny!!jaki inny mogè sciàgnàc za free??

najlepsze sa eset nod 32 i kaspersky , ale sa platne ;p narazie sobie sciagnij triala na 30 dni a potem cie znajde klucz aktywacyjny

wovacuum, Ja mam avire jest darmowa i jest ok

Dwie godziny mielenia mi mózgu na papkę, wciągania przez słomkę i analizowania.

Psychiatrze chyba wstyd za ostatnią akcję, była miła, nic ciekawego ani tym samym pomocnego mi nie powiedziała, tylko bioxetin 30mg...

Terapeutka narobiła mi mętliku w głowie, strasznego. Szczególnie spraw dotyczących K.

Właśnie, K podobno przyjeżdża w sobotę, tak mówi.

Nic już nie wiem. NIC.

byłam u fryzjera :) podcięłam moje długie włosy! Dalej są długie, ale świetnie mi je pocieniowała tak ,że mam znacznie lżej na głowie

Nerwy troche mniejsze,ale szczękościsk ,daje się we znaki - zęby mnie bolą

fobia, też ostatnio byłem u fryzjera najbardziej mnie denerwowało jak obok fryzjerka psikała lakierem do włosów :)

myślałem że ją zabiję tam

zrobiłem małego irokeza i git

ale i tak najbardziej denerwuje mnie myszka która się wiesza