Skala Depresji Becka

w mordke jeza ja zaliczylem az 29 punktow .Troche mnie to dziwi

taa 47 nic na to nie poradze

jeżeli ktokolwiek może coą poradzić to tylko Ty.

Tak sobie myślę, że to dobry test, ale bardzo dołuje tutaj wszystkich, którzy mają dosyć dużo punktów.

Ludzie, na prawdę wiem jak to cholernie źle z tym żyć, ale nie tak dawno iałam 47 pkt. a ostatnio było chyba 34.

Czyli lepsze dni też przychodzą.

Nie dołujcie się tak bardzo, bo to tylko na niekorzyśc działa.

Serdecznie pozdrawiam.

Witam wszystkich (bo to mój 1 dzień na tym Forum),

mnie wyszło 41, kilka dni temu byłoby conajmniej 50...

Ostatnio nawet potrafię zjeść 2xdziennie....

U mnie już ciut lepiej. "Tylko" 31 punktów.

51.

huh. przeglądam ten topik i widzę, że mam najwięcej.

cóż. w takim razie pozostaje mi nie wierzyć w żadne testy i tyle.

Ja zawitałam na forum z wynikiem 45, całkiem nieźle.......

ech..

pięknie, 46 punktów, depresja głęboka

w sumie czuję się potwornie,

więc to chyba możliwe...

Czegoś tu nie rozumiem z brakiem apetytu. Gdy mnie jest źle to właśnie wtedy mam ochote dobrze sobie zjeść, szukam takich drobnych przyjemności. Fakt, że mamuśka zrobi na obiad coś pysznego poprawia mój nastrój na moment. Do czasu aż zjem, i uczucie najedzenia przejdzie. Potem znowu jest źle Poprawiam sobie również nastrój słodyczami, jakimś filmem, czasem sie zmotywuje do przeczytania jakiejś książki, żeby uciec do innego świata. Również dużo gram na komputerze. Jednak własnie niepowodzenia w grze potrafią mnie strasznie dobić. Wtedy sobie uświadamiam, że jestem kompletnie do niczego

Wyszło 42...

Wynik: 3

Trzymam kciuki aby i u Was wszystko wróciło do normy.

tylko 17 a czuję się na gorzej, ale z tego co widzę (czytam posty) to nie jest tak źle

do Xan2K'a:

kiedyś też tak miałem, lubiłem się obżerać, mialem liczne hobby które to przyjemnosci i rozrywki pocieszały i odwracaly uwagę od problemów. Ale to takie samooszukiwanie sie i na dluższą metę nie przejdzie, niczego tak naprawdę nie rozwiąże... Zresztą taki problemik jak niepowodzenia w grach to faktycznie można zniwelować byle czym, gorzej jak ktoś ma prawdziwe problemy...

Mi wyszło 41 ...to jednak ..depresja??

44... nie dziwi mnie to bo jestem wrakiem czlowieka

Wynik testu nie zaskoczył mnie wcale - 41 pkt. Mogło być nawet gorzej. Choruję od 14 lat i już nie wierzę, że kiedykolwiek ten koszmar się skończy.

Znowu mi nie pasuje. Zdrowie, człowiek z depresją martwi sie o zdrowie ? Ja napewno nie, chce byc chory, chce zeby mnie bolało, sam to nawet prowokuje.

38punktów

47 ...

z a ł a m k a

Mi wyszło 26..... ale jakbym zrobiła ten test wczoraj wieczorem to pewnie by skali zabrakło ........ Pani D zbierała obfite żniwo ............ jeszcze mnie głowa boli

Wyszło mi 27 - chyba ten test ma na celu wywołanie depresji , bo wcale się tak żle nie czuję

Jezus Maria, 42 ! ! !

jak dobrze, że poprawiłam się o te 5 pkt !

...

mnie wyszło 40. Masakra. głupota, przecież wiem, ze mam depresję, po co robię test? Totalny brak logicznego myślenia.

24 punkty czyli depresja UMIARKOWANA

wczoraj - 25 -> depresja umiarkowana

dzis - 17 -> depresja lekka :)

cóż ja mam 30

[ Dodano: Pon Paź 02, 2006 11:32 pm ]

cóż ja mam 30

u mnie 16 - lekka depresja.