BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)

tez tak mialam znam to b.dobrze,zab.koncentracji,uwagi,przekladanie wszystkich spraw,b duzo przez to zawalilam waznych rzeczy i to takich ,ktorych juz nie da sie odkrecic ,trudno takie zycie

Well,bedzie dobry tak mi sie wydaje dr tez mi go polecal

Skonczylo sie jednak na seronilu+edronaxie,inny dr mowil,ze reboxetyna lepsza ,silniejsza od bupropionu,po rebo super koncentracja,a probowalam juz piracetamu -prawie wogole nie dzialal

Fluo+rebo - b.dobry mix,minela ciagla sennosc,a nareszcie pojawila sie chec do dzialania :)

Powodzenia Wujek_Dobra_Rada!

Ja mam to w miksie z Sertraliną 50 mg. Wiąże z nim jako takie nadzieje. W każdym razie pierwszy raz mam lek, gdzie w ulotce są wypisane wszystkie objawy które się pokrywają z moimi. Szkoda, że nie ma tu nikogo, o objawach zbliżonych do mnie, kto by równlegle zaczynał kurację, co by wymienić się opiniami.

cytrynka84, A na co się leczysz?

Depresja reaktywna,nerwica lekowado tego obj.somatyczne,kiedys dr mowil to tylko dystymia( nerwica depresyjna),i stad te zab.koncentracji i kilka innych charakterystycznych objawow dla dystymi.Teraz okazalo sie ,ze mam silna depre inerwice,niby nic takiego powaznego,a tak daje w kosc ,ze szkoda gadac... Naszczescie teraz jest juz lepiej lepszy humor i to jest najwazniejsze,pare miechow temu wogole bylo tak zle,ze myslalam,zze z tego nie wyjde.Jednak udalo sie wyjsc na prosta

Niestety lecze sie juz od5 lat

A Ty na co sie leczysz? I jak dlugo? Jesli moge spytac.

Jeśli tak macie coś do powiedzenia?

Proszę o info

montechristo, bralam zyban w Polsce-palilam dalej jak smok i mialam dodatkowe efekty uboczne-suchosc w gardle,zawroty glowy,wymioty.

Kochani....

Ja już to ,,załątwiłem" dla mojej małej która rzuca fajki i chce wierzyć że to ja wesprze.

montechristo, no wiesz-na kazdego dziala inaczej wièc myslè,ze warto sprobowac.

montechristo, mojej koleżance bardzo pomógł w rzuceniu papierochów lek o nazwie Tabex, na receptę.

Głównie depresja + skoki nastroju. Ostatnio co pare godzin zmienia sie z euforii po maksymalny dół. Zastanawiam się czy nie włączyć do tego zestawu karbamazepinę. Gdzieś mi się obstało 1,5 opakowania po ostatniej kuracji.

Rozumiem,tez mam zmiany nastrojow,na szczescie niewielkie,ale tez mnie to momentami strasznie wkurza,cos o tym wiem.tegretol tez czasem biore minimalna dawka400-600 pomoglo na hustawki,ale po paru miechach odstawialam ,bo nawet mikro dawka mnie zamulala,nie moglam sie skupic,uczyc ,spac mi sie chcialo.

Bylam u lek niedawno,tegretol 200mg zalecil,i po malu zwiekszac po miechu,inaczej wiedzial ,ze nie zaczne brac wcale przez sennosc i to,ze stwierdze,ze jeszcze nie jest tak zle,wykupilam i nie bralam,potem zmienilam lekarza i ten nowy nie kazal brac stabilizatora,nowemu dr ufam jakos bardziiej,bo z poprzenim juz dawno nie moglam sie dogadac ,zmienilam z kilku powodow sproboj brac ten tegretol,jesli Tobie zostal,po ,co masz sie meczyc?!

cytrynka84, Dołącze karbamazepinę znowu na stałe. Tak jak kiedyś brałem - rano 200, wieczorem 200. Nie jest to lek marzeń, ale sam Well chyba na huśtawki nastroju jakoś ulltra szczęśliwy nie jest... Za parę tygodni,pewnie dopiero będę mógł się obiektywnie wypowiedzieć co się dzieje. Aktulnie mój zestaw będzie wyglądał - Sertralina 50 mg (ale chyba odstawię), Wellbutrin 150 i Karbamazepina 2x200.

Wujek_Dobra_Rada,dokladnie tak bralam 200+200, mnie tez dobrze stabilizowal,takze dziala ok i jest naslabsz ze wszystkich normatymikow,inne wg.mojego dr za silne.

Well nie da rady na zmiany nastrojow Sertra nie dziala rozumiem,ze chcesz odstawic?Dlugo ja bierzesz?sorrki,ze tak dopytuje,jesli nie chcesz nie musisz odpowiadac.

cytrynka84, Od 2 dni powiedzmy, że się czuję stabilnie. Przechodzi mi rozdrażnienie po Well. Co prawda, dopiero 5 dzień brania dzisiaj, ale nie czuję juz takiego stymulującego działania. Bardziej mnie stabilizuje. W pozytywnym sensie oczywiście Chociaż karbamazepina dla mnie to taki troszkę substytut benzo ''na biedę'' ,no i fajnie się komponuje z W. który pobudza, a k. wycisza. Więc narazie czuję taką równowagę. Co do sertraliny, to lipa.Miałem kilka jakiś epizodów gdzie czułem się lepiej, przez 2 miechy brania, ale to raczej wkręcanie sobie... Gdyby nie Well to teraz bym leżał i się w sufit gapił... Ale jeszcze przedwcześnie na zachwalanie czy negowanie tego leku. Mam nadzieję, że nie będę musiał zwiększać dawki.

To najwazniejsze ,"nakrecenie" odpuszcza

Fakt karbamazepina dziala leciutko jak benzo,choc do benzo sie chowa,bo nic nie rowna sie z benzo,ale od biedy jak nie mam bzd,to czasem zdarza mi sie,ale rzadko,zastapic je tegretolem

Szkoda,ze nie "zatrybila" sertra,moze jakis inny SSRI dorzucic.

Zycze,zeby well.zaskoczyl

Dzięki. Fajnie wkońcu, że ktoś o podobnym problemie, z podobnym doświadczeniem Myślę, że dorzucanie SSRI narazie będzie zbędne. Grubo mi się zdaje, że mi trzeba noradrenaliny, która mnnie napędza i powoduje, że lepiej się czuję na całej lini, a nie serotoniny. Narazie pobiorę jeszcze k. , później może mi się uda tylko na W. ujechać. Ciekaw jestem jak będzie działać za kilka miesięcy. Ale narazie powstałem z agonii. Pozatym, wkońcu się wygadałem na realu kilku osobom, co mi jest i co biorę. Mam wrażenie, że to mi też pomogło. Dzisiaj pojawiła się chęć rozmowy z ludźmi w realu, co było ostatnimi czasy dla mnie abstrakcją.

[Dodane po edycji:]

Mała poprawka: karbamazepiny narazie biorę pół tablety Finlepsinu, czyli 100 mg. Kilka dnia na przyzwyczajenie organizmu i wejdę na 2x200 mg.

Peace, love and Wellbutrin . 4 dzień stabilny. Tak szybko działającego leku, żem jeszczem nie widział Powoli wychodzę z pokoju, w którym byłem zamknięty ostatnie kilka miesięcy. W dodatku myślałem, że z moim doświadczeniem lekowym, będzie to nie do osiągnięcia, ale czuje się tak naturalnie happy. Nie sztucznie pobudzony

montechristo, Ty chcesz to brać, na rzucenie palenia? Czy jako antydepresant? Jeśli antydepresant to jest to samo co Wellbutrin i masz odpowiedni wątek w dziale ''leki''.

Dobrze dla Ciebie. U mnie były takie dni na wellbutrinie jak opisujesz, ale było to na tyle niestabilne i słabe, że zrezygnowałem z leku.

Czy to możliwe że po tym leku jestem senna i do niczego przecież powinien dopingować do działania

Możliwe gdy masz coś w rodzaju ADD, jego działanie na dopaminę może sprawiać, że zrobisz się senna i spokojna, tak jak niektóre osoby na lekach na ADD/ADHD. Ale to reakcja bardzo specyficzna i rzadka, częście jest to pobudzenie i nerwowość, większa motywacja do działania itp.

Dobrze dla Ciebie. U mnie były takie dni na wellbutrinie jak opisujesz, ale było to na tyle niestabilne i słabe, że zrezygnowałem z leku.

Przed skokami nastroju ratuje mnie karbamazepina. Przychodzi godzina 12, gdzie nastrój mi gwałtownie lecial w dół, żeby podskoczyć około godziny 17.00 w górę. Teraz nie mam żadnych huśtawek. Full chillout.

Jestem ciekaw, czy stan w jakim jestem to jest taki docelowy efekt terapeutyczny, czy lek ma docelowo zadziałać za kilka tygodni?

Marek i dodatkowo jesteś bardzo otwarty na ludzi, nie masz w kontaktach z nimi problemów, masz wysoką motywację itd. To co wymieniłeś to może być nadmiar androgenów i nerwica równie dobrze. Wiem, że jest powiązanie między dopaminą a hormonami płciowymi, ale nadmiar androgenów może również występować przy niskiej dopaminie - np gdy masz nadaktywne nadnercza które produkują nadmiar androgenów nadnerczowych.

montechristo, Ty chcesz to brać, na rzucenie palenia? Czy jako antydepresant? Jeśli antydepresant to jest to samo co Wellbutrin i masz odpowiedni wątek w dziale ''leki''.

Nie - to nie dla mnie. Ja jem Trittico juz 10 miechów.

Zyban bierze moja mała na rzucanie fajek

Ja się tym lecze na depreche. Biorę 8 dni. Palić, paliłem jak zawsze. Nie odczuwam mniejszego zaporzebowania na szluga .