Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kara śmierci....


linka

Czy popierasz karę śmierci?  

37 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy popierasz karę śmierci?

    • Tak
      17
    • Nie
      16
    • Ciężko stwierdzić
      4


Rekomendowane odpowiedzi

A po PS nie stawia sie kropki (też się powymądrzam, a co!).

 

Niby dlaczego? PS to skrót od słów post scriptum, a zatem nie kończy się na tę samą literę, co słowo skracane, więc wg mnie kropka jest uzasadniona.

 

Oczywiście kara śmierci powinna być wykonywana przy JEDNOZNACZNYCH dowodach winy.

 

Nie istnieje coś takiego jak jednoznaczny dowód. Zresztą, ocena ciężaru dowodu należy do sądu :)

 

czy Wy nigdy nie instalowaliście pirackiego oprogramowania na własnych kompach??

 

Nie.

 

czy nie kradliście muzy z internetu?

 

Nie.

 

czy nie załatwialiście swoich prywatnych spraw a trakcie pracy okradając tym własnych pracodawców?

 

Nie.

 

czy nie zakładaliście magnesu na licznik wody?

 

To jest już absurdalnie śmieszne. Po co magnes na liczniku wody? :D

 

czy nie jeździcie autami z dwukrotnie większa prędkościa niz dopuszczalna

 

Zdarza mi się, ale o tym niżej.

 

lub po kielichu?

 

Nie.

 

To wszystko jest też PRZESTĘPSTWO.

 

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości nie jest przestępstwem, tylko wykroczeniem.

 

Nie wyobrażacie sobie jak to jest trafic za kraty za bzdurę.nie wiecie w jakich warunkach odbywa sie oczekiwanie na wyrok.

 

Ja wiem. Ale jaki to ma związek z karą śmierci?

 

Nie ma kasy na szpitale, wojsko i szkoły a Wy myślicie że jest na więziennictwo??

 

Zabawne, że dzienna stawka żywieniowa w więzieniu jest dużo wyższa niż w szpitalu bądź domu dziecka.

 

Miejsce przestepcy jest w więzieniu. Cywilizowanym więzieniu.

 

Tjaaa... Z telewizorem, siłownią i stołówką? Gdyby tak było, to wielu bezdomnych popełniałoby drobne przestępstwa, by trafić do takiego ZK.

 

Miejsce zwyrodnialca na szubienicy.

 

Zdecydowanie się zgadzam.

 

Skoro uważacie , że życie w puszce jest tak bajeranckie, to czemu nie ukradniecie czegos za więcej niz 250 pln z pobliskiego marketu??

 

Ale po co? Zresztą odnoszę wrażenie, że nie zrozumiałeś poprzednich wypowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ale po co? Zresztą odnoszę wrażenie, że nie zrozumiałeś poprzednich wypowiedzi.

 

....przepraszam, że tak tępy cham jak ja ,odważył się wziąć udział w dyskusji , gdzie głównym wodzirejem jest tak krystalicznie czysta i przekonana o swojej porywającej inteligencji persona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, wybaczam Ci. Idź i nie czyn tego więcej.

 

A mówiąc zupełnie poważnie, to jeśli zamierzasz się uzewnętrzniać w taki sposób, to lepszym miejscem byłaby melina, niż forum, które jednak jest miejscem publicznym.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, nawet mogłabym być katem w niektórych przypadkach a ścierwo drania lub suki wieszałabym w centralnym miejscu ,żeby każdy następny zastanowił się dobrze,zanim by zgwałcił 3 letnią dziewczynkę albo wyrzucił przez okno niemowlę.

Jeżeli wina jest jednoznaczna ,nie mam skrupułów. Zgłaszam chęć bycia katem. Na świecie dzieje się źle ,bo większość osób nie ponosi konsekwencji swoich czynów.

Prokuratorzy sadzają do więzień gości za "pędzenie bimbru" a tych którzy katują i mordują z premedytacją uznają za niepoczytalnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, nawet mogłabym być katem w niektórych przypadkach a ścierwo drania lub suki wieszałabym w centralnym miejscu ,żeby każdy następny zastanowił się dobrze,zanim by zgwałcił 3 letnią dziewczynkę albo wyrzucił przez okno niemowlę.

 

Jakby nie było, zwłokom należy się szacunek, bez względu na to, do kogo należały. Zresztą to rozwiązanie jest niesamowicie obrzydliwe.

 

Jeżeli wina jest jednoznaczna ,nie mam skrupułów. Zgłaszam chęć bycia katem. Na świecie dzieje się źle ,bo większość osób nie ponosi konsekwencji swoich czynów.

 

Przypominam, że o winie decyduje sąd i przypadki, gdy wina jest "jednoznaczne" zdarzają się tylko przy złapaniu na gorącym uczynku.

 

Prokuratorzy sadzają do więzień gości za "pędzenie bimbru" a tych którzy katują i mordują z premedytacją uznają za niepoczytalnych.

 

Uwielbiam mądrości ludowe, zwłaszcza jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie prokurator "wsadza do więzienia" czy też "uznaje za niepoczytalnego", tylko sąd. Pomijam już tutaj kwestie stereotypów rozpowszechnionych wśród ludzi, których kontakt z wymiarem sprawiedliwości ogranicza się do popularnego programu w telewizji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słońce_nie_wzejdzie,

 

Dokladnie.

 

Wiekszosc mordercow nigdy nie dokona tego czynu po raz drugi. Wiekszosc zabojstw to jednorazowe przypadki przy skrajnej zapasci emocjonalnej. Taka osoba moze sie gryzc wyrzutami sumienia do konca zycia.

Znam akurat takiego wykladowce z UJ i on naprawde zmienil moje podejscie do prawa i karania ludzi.

Prawo musi byc naprawde robione przez super-madrych ludzi, a nie przez tlum domagajacy sie samosadu....

 

[Dodane po edycji:]

 

niemądry,

 

Prawo to ciezki kawalek chleba. Nie studiuje prawa, ale znam kilku dobrych studento z UJ i jednego z lepszych prawnikow w Polsce.

 

W prawie i karaniu ludzi nie ma miejsca na poglady ludu i samosady.

 

Wiekszosc morderstw dokonuja tak naprawde "dobrzy i normalni" ludzie, ktorzy mieli niefart biorac udzial w jakiejs akcji, ktora spowodowala niemoc utrzymania emocji... To nie sa naprawde zli ludzie...

 

Co innego seryjni zabojcy, gangsterzy, zwyrodnialcy, platni zabojcy = to sa zli ludzie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był bym zwolennikiem kary śmierci .Gdyby istniał 100% sposób dowiedzenia ,ze ktoś jest winny .

A tak wole ,żeby żyło w wiezieniach 10 000 morderców i gwałcicieli ,niż ma zginać jedna niewinna osoba ..przez pomyłkę systemu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek, niekoniecznie musi to być zabójstwo popełnione w afekcie. Zdarzają się również przypadki nieumyślnego spowodowania śmierci co też dla ludzi niezdemoralizowanych jest strasznym przeżyciem. Aczkolwiek kara śmierci celem usuwania elementu, który nie poddaje się resocjalizacji powinna być orzekana i wykonywana.

 

P.S. Nie sugeruj się tak WPiA UJ, bo to strasznie czerwony wydział jest. Wyjątkowo jak na tę uczelnię :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry, Twoim może i tak. Ale czy uważasz, że jeśli ktoś nie odpowiada za swoje czyny z powodu choroby, to jest winien? Wyobraź sobie, że prowadząc samochód, dostajesz zawału. Czy w tej sytuacji można mówić o Twojej winie jako kierowcy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry, Twoim może i tak. Ale czy uważasz, że jeśli ktoś nie odpowiada za swoje czyny z powodu choroby, to jest winien? Wyobraź sobie, że prowadząc samochód, dostajesz zawału. Czy w tej sytuacji można mówić o Twojej winie jako kierowcy?

Tak, muszę ponieść odpowiedzialność za to co zrobiłem. Jeśli potknąłem się idąc chodnikiem i stłukłem nowo zakupioną wazę, nie będę żądał od sklepu nowej wazy za darmo tłumacząc się przypadkowym jej stłuczeniem.

 

Błąd. Czy potknięcie się na chodniku jest winą sklepu? Bo ja bym raczej o to gminę obwiniał ;)

 

niemądry, no ,troszkę przesadzasz ,bo fakt ze niesłusznie skazany na kilka lat jest pokrzywdzony ..ale nadal żyje .Wytłumacz mi czym mają być wyroki :kara czy zemstą ?

 

I jednym i drugim. O tym za chwilę.

 

brokenwing karą, oczywiście. Nie zemstą.

 

Błąd. Kara, zgodnie z tym co wypracowała doktryna, zawiera w swoich składowych także element odwetowy.

 

Własnie z tego powodu musi być taka sama dla wszystkich.I tu jest niebezpieczeństwo zamordowania niewinnej osoby ,prawda?

 

Właśnie dlatego postępowanie jest conajmniej dwuinstancyjne. W tym przypadku zaś nawet trzyinstancyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brokenwing, jeżeli ktoś Ci powie, że 2+2=3,14 to powiesz "nie zgadzam się, bo moim zdaniem..." czy raczej skwitujesz to słowem "błąd" i wyjaśnisz, co jest niewłaściwego w rozumowaniu danej osoby? Kwestie dotyczące prawa jako takiego w wielu przypadkach nie są kwestią prywatnych odczuć, a pewnych faktów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry, Od tego są sądy ,tam sie da odzyskać dobre imię ,dostać odszkodowanie za niesłuszny wyrok ,nie można jedynie odzyskać czasu ...ale jest się żyje .

 

[Dodane po edycji:]

 

słońce_nie_wzejdzie, To nie jest dyskusja matematyczna,porównujemy nasze poglądy i ..nie zarzucam nikomu błędnego rozumowanie jedynie mogę napomknąć ,ze się z jego zdaniem nie zgadzam ...nie mam monopolu na prawdę i nieomylność ,a Ty masz?

Bo z tego przykładu elementarnej matematyki wynika ,ze uważasz się za monopolistę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błąd. Czy potknięcie się na chodniku jest winą sklepu? Bo ja bym raczej o to gminę obwiniał ;)

No właśnie nie jest. Tak jak nie jest winą producenta samochodu, że dostałem wylewu podczas jazdy. Ja jestem odpowiedzialny za stłuczenie wazy (wciąganie w to gminy to kolejny absurd, aczkolwie słyszałem że praktykowany) i ja jestem odpowiedzialny za to, że pod wpływem niedyspozycji dokonałem krzywdy.

 

A kto odpowiada za ciągi dla pieszych? Gmina. Jeżeli są nierówne, dziurawe i stwarzają zagrożenie dla życia, zdrowia bądź są przyczyną strat materialnych, winny zostać wyremontowane.

 

Jeżeli chodzi o niedyspozycję, to bardzo barwna interpretacja, ale niestety błędna. Pamiętaj, że czynnikiem winy jest również bezprawność czynu.

 

Błąd. Kara, zgodnie z tym co wypracowała doktryna, zawiera w swoich składowych także element odwetowy.

Na mój mały rozumek, zemsta musi zawierać ekwiwalentność czynu doznanego plus, co nie wykluczone, pewien nadmiar majacy działać odstraszająco. Trudno jest chyba czyniąc akt zemsty powstrzymac się od tego "nadmiaru". Jeśli ktoś mnie "przekopie" to ja, mając możliwość zrewanżowania się, nie będę "przekowywał" tego kogoś taką sama ilość trazy i z tą samą siłą.

Kara powinna być ekwiwalentna ale strasznie trudno jest to wycenić. W przypadku wielokrotnego morderstwa wręcz niemożlwie.

 

Jeżeli ktoś Cię przekopie, to celem zabezpieczenia swoich interesów jak i w celu wymierzenia sprawiedliwości, udajesz się do sądu, a nie przekopujesz go mocniej. Podobnie również, odrzucając kazuistykę, kara nie ma być zemstą samą w sobie, a ma zawierać czynnik odwetowy. Różni to się od siebie tym, że podejmując zemstę mamy na celu wymierzenie kary i zadośćuczynienie, jako jeden z możliwych czynników, zaś nie kierujemy się dobrem społecznym, jak to ma miejsce w przypadku wymierzenia kary, która oprócz funkcji odwetowej pełni także funkcję resocjalizacyjną i odstraszającą. Dotyczy to oczywiście kary w nauce prawa karnego, zaś niekoniecznie w przypadku innych gałęzi prawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×