Mój dzisiejszy dzień

jacas, Jak Ty się wyrażasz ??!!

jacas, Jak Ty się wyrażasz ??!!

ocb? to forum dla gimnazjalistow ?

Misiek_NL, Valeria, a na mnie ten chłam nie działał

a co działa na Ciebie???

[Dodane po edycji:]

Chojrakowa jesteś kobietą, będziesz miała jakieś huśtawki tak czy inaczej

 

Jacas masakra, chociaż byłem zdziwiony, że Saleta dał się tak łatwo zaskoczyć.

miej choc raz w zyciu okres to zobaczysz co to sa wahania nasrtoju moj koego:P

do tego deprecha,bulimia i nerwica lękowa......

moj chłop własnie oglada ....kibicuje salecie

Valeria, tak tak

Chojrakowa jesteś kobietą, będziesz miała jakieś huśtawki tak czy inaczej

 

Jacas masakra, chociaż byłem zdziwiony, że Saleta dał się tak łatwo zaskoczyć.

parodia ta walka myslalem ze sie skonczy ladnym nokautem Salety

Parodia to będzie za chwilę z Pudzillą

dlaczego? jesli pudzian nabral kondycji (wytrzyma weicej niz 2 minuty) to moze byc ciekawie :>

Haniu Gratuluję stanowiska. Pannie Modliszce też, chociaż nie miałam okazji Jej blizej poznać.Panno MOdliszko Gratulacje!

Magda! Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń o jakich sobie tylko pomyślisz!Zdrowia przede wszystkim.

Wróć!

Kasiupewnie nie lubisz się prosić o pomoc , wsparcie.Może powiedz siostrze,że będziesz jej zwlaszcza teraz potrzebowała?

Rano wstałam w przerażeniu,ze sobota, ze co ja będę robila, jak spędzę czas. Wpadłam w wewnętrzną złość.Dostałam straszliwego napięcia. Wysprzątałam pierwsze pietro w domu.Popłakałam się nie wiedząc z jakiego powodu.Doszukiwałam się go, ale doszłam do wniosku,że jestem zła na zbyt wiele ....więc dalam spokój z poszukiwaniami. POtem pojechałam do Media M, dziś dzień bez vatu, kupiłam nawigację do auta.Siostra kupiła więc ja też. Przyjechałam, sciągnęłam aktualizacje, potem oglądałam Mam Talent, teraz leci film Tylko mnie kochaj, zaglądam piąte przez dziesiąte.

Miałam nadrobić zaległości do pracy.NIe zrobilam nic.

Czuję bezsens moich działań, jakby sensu nie było.Obawiam się,ze znowu dołek się zbliża. Jestem zmęczona.................

Nikt mnie nie rozumie. Przeraża mnie myśl,że moje życie toczy się tylko wokół pracy i problemów z nią zwiazanych.

Mam tylko same obowiązki....te w pracy. Nie daję rady.....takie mam teraz myśli.

W poniedziałek terapia. Boję się,że jak jej powiem,że od tego starania się jakoś się trzymać padam z sił....to będzie drążyła temat, a ja nie będę umiała odpowiedzieć jej z jakiego powodu tak się czuję.

Napięcie mnie rozwala i irytuje.Mam go dosyć. Mam poczucie,ze goni mnie czas,że z czymś nie zdążę.Nie umiem zwolnić. MOje myśli nie umieją zwolnić. Chciałabym wszystko pierdolić i się nie przejmować,tylko czy tak można?

Pudzilla hehe dobre

co wziac jutro przed meczem, zebym nie zjechal z nerwow ? xanax, clonazepam, oxazepam?

debil, ale to jazda od bandy do bandy, tak nie wolno - ze skrajności w skrajność.

Parodia to będzie za chwilę z Pudzillą

dlaczego? jesli pudzian nabral kondycji (wytrzyma weicej niz 2 minuty) to moze byc ciekawie :>

 

Tak samo kiedyś wierzyłem w Gołotę

nie porownuj goloty do pudziana golota cos jednak osiagnal

debil, ale to jazda od bandy do bandy, tak nie wolno - ze skrajności w skrajność.

 

Gdybym mógł wróciłbym do poprzedniej skrajności. Do nieustannych myśli samobójczych, do aktów autoagresji. Wtedy przynajmniej walczyłem i oprócz bólu robiłem jakieś postępy. Byłem nastolatkiem i miałem całe życie przed sobą. Dziś mam prawie 30lat i jestem w dupie. Dziś do walki nie mam motywacji. Nie widzę sensu, nie czuje go. Przeciez nie będę brał tabletek do końca życia jak chce moja obecna lekarka. Poradzę się innej. Co psychiatra to inna diagnoza...

A myślałam, że tylko ja jestem wykręt i z żadnym lekarzem nie umiem się dogadać.

nie porownuj goloty do pudziana golota cos jednak osiagnal

 

No nie wiem. Pudzian był w swojej dziedzinie najlepszy. Gołota tylko ocierał sie o różne pasy. Przeważnie w żałośliwym stylu.

dla mnie kulturystyka to nie sport, chociaz sam sie bawie ciezarami. bo to kwestia tego, kto ma lepszy koks, a nie kto ma wiekszy talent. za to golota talent mial, inna sprawa, jak go wykorzystal

debil, domyślam się,że jesteś w gorszym stanie ode mnie. Wspólczuję. Ale da się odczuć,że chcesz zmiany bo za nią tęsknisz.Czuję to.

Chodzi mi o to,że życie w ciąglym napięciu i poczucie choroby, tego,że nie jestem szczęśliwa bardzo mnie męczą, wykańczają i powodują,ze mam myśli rezygancyjne. Taka walka wewnątrz siebie, nieustanna.

Chodzi mi o to,że życie w ciąglym napięciu i poczucie choroby, tego,że nie jestem szczęśliwa bardzo mnie męczą, wykańczają i powodują,ze mam myśli rezygancyjne. Taka walka wewnątrz siebie, nieustanna.

Otóż to.

Przesada w każdą stronę jest zła, a ja bym mogła tutaj do słów Moniki dopisać jeszcze kilka innych, przykrych dla mnie osobiście...

mój dzisiejszy dzień?

byłam u chłopaka w szpitalu, poryczałam się, a przecież obiecywałam sobie że nie będę.

psychodeliczna laura, ja też wiele razy sobie to obiecywałam i dupa blada, jeśli cię to pocieszy...

 

No nie wiem. Pudzian był w swojej dziedzinie najlepszy. Gołota tylko ocierał sie o różne pasy. Przeważnie w żałośliwym stylu.

dla mnie kulturystyka to nie sport, chociaz sam sie bawie ciezarami. bo to kwestia tego, kto ma lepszy koks, a nie kto ma wiekszy talent. za to golota talent mial, inna sprawa, jak go wykorzystal

 

Siłacze to nie sa kulturyści a nawet najlepszy koks nie zastąpi ciężkich i żmudnych ćwiczeń. A Gołota mógłby nam tu na forum też coś o swojej psychice opowiedzieć

jednak pudzian wybral zrzucenie miesni i walki w mma, a mogl dalej dominowac w strong manach. smiem twierdzic, ze adamek mimo mojej sympatii wcale wiecej od goloty nie osiagnie w wadze ciezkiej

jacas, a chojrakowa by tam weszła i rozpie rdoliła ich wszystkich bejsbolem

jednak pudzian wybral zrzucenie miesni i walki w mma, a mogl dalej dominowac w strong manach. smiem twierdzic, ze adamek mimo mojej sympatii wcale wiecej od goloty nie osiagnie w wadze ciezkiej

 

Adamek warunków nie ma, ale kto wie jak mu będą ustawiac walki. Jeśli kolejna walka będzie z któryms z braci K. to żegnajcie marzenia. Ale to jest boks i różnie może sie zdarzyć.

w grudniu walczy z jakims kelnerem.. no a potem? ile moze walczyc o nic? w koncu musi zaatakowac ktorys pas. najwieskze szanse by mial z Hayem, aczkolwiek tez niewielkie

psychodeliczna laura, ja też wiele razy sobie to obiecywałam i dupa blada, jeśli cię to pocieszy...

niestety jakoś średnio.

nie myślałam że jestem aż tak słaba, kurwa mać.

psychodeliczna laura, kochanie, każdy z nas jest słaby, jesteśmy tylko ludźmi. Łzy są ludzkie, są oznaką silnych emocji, w gruncie rzeczy nawet bardziej niż jakiejkolwiek słabości.

A ja zaraz się zerzygam - dla odmiany nie z własnej woli. Żołądek odmawia posłuszeństwa, jednak rzyganie plus szlugi plus cola zero mu nie służą. A choj mu w dupe

w grudniu walczy z jakims kelnerem.. no a potem? ile moze walczyc o nic? w koncu musi zaatakowac ktorys pas. najwieskze szanse by mial z Hayem, aczkolwiek tez niewielkie

 

A potem sie zobaczy. To jest tylko biznes i kwestia odpowiednich pieniędzy.

zreszta nie demonizujmu Kliczkow, zwlaszcza Witalija, z ktorym Sosnowski wytrzymal 10 rund. jesli nie trafilby dobrze Adamka to Polak moglby go wypunktowac, tak jak Estrade, Arreole i Granta

zreszta nie demonizujmu Kliczkow, zwlaszcza Witalija, z ktorym Sosnowski wytrzymal 10 rund. jesli nie trafilby dobrze Adamka to Polak moglby go wypunktowac, tak jak Estrade, Arreole i Granta

 

Adamek może wygrać na punkty, jeśli będzie dobrze przygotowany z dobra taktyką i najlepiej Gmitrukiem w narożniku. Sosnowski walczył beznadziejnie, nie padł wczesniej chyba tylko przez litość przeciwnika.

no wiesz, jak ogloszono te walke, to wszyscy sie pukali w czolo szanse byly imho 90-10% dla kliczki

dalej, niech ten pudzian walczy, bo chce sie isc wykapac ^^

ten grubas nawet ma kondycje z tego co widzialem na youtube, on kiedys jakims bokserem byl