Mój dzisiejszy dzień

Alex1963, dobrze to ująłeś.

Sama siebie katuję i szczelnie zamykam w kokonie cierpienia, bardziej lub mniej świadomie.

Alex1963, dobrze to ująłeś.

Sama siebie katuję i szczelnie zamykam w kokonie cierpienia, bardziej lub mniej świadomie.

Jest fajna ksiązka na ten temat... Mam wersje elektroniczna

jak chcesz to ci wyślę...

Wiesz, ale ja czuję się w tym kokonie bezpiecznie, bo znam go. Wiem, że się nie rozczaruję, że będzie to samo, nic obcego.

Tragikomedia.

Wiesz, ale ja czuję się w tym kokonie bezpiecznie, bo znam go. Wiem, że się nie rozczaruję, że będzie to samo, nic obcego.

Tragikomedia.

Wiem, znam to z autopsji... Ale zaczynam zmieniać... I mam pierwsze sukcesy. To daje dużo radości po 17 latach cierpienia... Naprawdę warto. Wskazówki sa w tej ksiązce ... poczytaj..

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

58kg

przy wzroscie 170cm to malutko..

Ch*j trzasnął w urodziny. Mój chłop musi iść do pracy. Nigdzie pewnie nie jadę. Ja pierd*lę, c*uj by to strzelił. Miały być zajebiste urodziny a wyszła kupa. Idę się załamać. Ryczeć mi się chce, nie pocieszajcie mnie, to nic nie da.

Koniec, jestem w czarnej dupie rozpaczy, na pewno wynegocjuję inne leki u psychiatry już to widzę

Byłem u 3 okulistów i terminy są takie że masakra

I choj bombki strzelił, mam DOŚĆ, chojrakowa oficjalnie pie rdoli wszystko w dupe.

Misiek_NL, hmm a może prywatna wizyta?

linka, Myślałem o tym... ale są raczej drogie, a ja narazie jestem bez kasy

I choj bombki strzelił, mam DOŚĆ, chojrakowa oficjalnie pie rdoli wszystko w dupe.

Co jest?

Umówiłam się dzisiaj do psychiatry, i wizytę mam we wtorek pod wieczór, boje się, chyba zgodziłam się na głupią godzinę bo trochę po mojej jeździe samochodowej i obawiam się że będę tak zdenerwowana że instruktor co chwila będzie musiał za mnie hamować, że nie będzie nadążał mówić mi o tym co robię źle. Zjadłam obiad i idę umierać nad książkami. Gdybym miała chociaż trochę mocy to bym się uczyła nawet całą noc i czytała bo to ciekawe i ja bym chciała wiedzieć, a wiem że się nie uda, wiem że to będzie męka, tylko jeszcze nie wiem jak wielka.

dzisiaj bylem na poczcie, wyrzucam cos do smieci, a tam pudelko po relanium

jacas, a co w tym takiego dziwnego?

Mi też zdarza się robić porządki w torbie jak soję w kolejce na poczcie czy w sklepie a później pakuję śmieciuchy do najbliższego kosza

Alex1963,

wizyta u psychiatry wgniotła mnie w ziemię, pier dole to wszystko, zwymiotowałam kolację.

Podobno stoję i czekam aż ktoś mnie wyleczy, a terapia u psychologa raz na dwa tygodnie to normalna sprawa, po co mi dwa razy w tygodniu? Oczekuję, że mnie ktoś wyleczy.

HALO KURWA ja niczego nigdy i od nikogo nie oczekuję, nigdy. Boję się oczekiwać, liczyć na coś.

Na koniec powiedziała, że za tydzien już chyba mam tą swoją wizytę u psychologa, jak nie umrę to sobie pójdę.

Umieram codziennie, szkoda, że ona mój strach i zamknięcie, mój cholerny smutek i strach przed przytyciem odbiera jako egocentryzm i jakąś idiotyczną postawę wyższości, czy huk wie czego.

Jak tak mi źle to do szpitala.

Do szpitala? Pieprzę szpital. Pieprzę ją, pieprzę wszystko.

chojrakowa, ja pierniczę, ta lekarka chyba sama wymaga leczenia.......

Przed chwila byłam na dachu domu nie wiem korwa jakim cudem tam wlazłam z moja agorafobia i klaustrofobia xD

Na waciatych nogach ale wlazłam

Oluś, a po cóż tam się wdrapałaś, Kochana?

Korba, jak dotąd 'oglądało' mnie 3 lekarzy i żaden nie zrozumiał, to ze mną musi być coś nie tak.

Mogę tylko ze wszystkich sił sie starać, stanąć na nogi i pier dolić ich wszystkich równo.

I tak właśnie staję na nogi, że rzygałam jak kot kolacją, gdzie brawa?

Korba, bo smarujemy dach smołą czy choj wie jak sie to zwie , no i poszłam pomóc mojemu M.

chojrakowa, :* słonko, musi kiedys w końcu być dobrze, musi!!

Korba, Mogę tylko ze wszystkich sił sie starać, stanąć na nogi i pier dolić ich wszystkich równo.

Brawo!!! Też przyjąłem taką postawę!!! SEroxat , terapia raz w tygodniu i mądre rady z ksiązki którą ci wysłałem. I musi sie Q..a udać.

Alex1963, u mnie bioxetin i tegretol a elicee i xanax odstawiamy i... uczymy się żyć na nowo.

A po choj ja się będę przejmować, jak tak sobie pomyśle. Ha, chojrakowa ma przebłyski rozumu.

Alex1963, u mnie bioxetin i tegretol a elicee i xanax odstawiamy i... uczymy się żyć na nowo.

A po choj ja się będę przejmować, jak tak sobie pomyśle. Ha, chojrakowa ma przebłyski rozumu.

A czytałaś trochę już tą książkę?