Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

tylko nie wiem czy rodzinny Ci wypisze... on może to zrobić, ale w przypadku gdy jest pewien że stan pacjenta jest zwiazany z zaburzeniem psychicznym. A na ogól lekarze pierwszego kontaktu aż tak bardzo sie na tym nie znają.. Prędzej powie Ci żebyś najpierw poszła do psychiatry i zobaczyła co psychiatra powie. I pewnie wypisze Ci skierowanie do neurologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik, wnioskuję, ze jesteś z Pomorskiego:

 

http://www.nfz-gdansk.pl/ubezpieczeni/uslugi/2010/04_psy_wykaz.pdf

Poszukaj :)

 

Dziękuję Ci! Poszukam! Schowałam 60zł do portfela i jutro zapytam ile kosztuje wizyta, jeśli więcej niż 70 to nie pójdę, jeśli do 70zł to umówię się jutro prywatnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik, wnioskuję, ze jesteś z Pomorskiego:

 

http://www.nfz-gdansk.pl/ubezpieczeni/uslugi/2010/04_psy_wykaz.pdf

Poszukaj :)

 

A Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej? Może być niepubliczny ale umówić się można bez opłat na ubezpieczenie? Naprawdę się nie znam.

 

[Dodane po edycji:]

 

to zalezy do kogo. Różni lekarze różnie biorą. ale za 70 na pewno kogos znajdziesz. moge dac Ci nr tel do psychiatry która bierze 60 czy nawet 50. przyjmowac bedzie w najblizszy piątek od 16.00 we wrzeszczu niedaleko manhatanu

604070765

 

W ten piątek jestem nieczynna, to dzień przed egzaminem a dzień przed nigdy nie ruszam się z domu. Ale Dziękuję bardzo, jeśli nie umówię się z nikim w ciągu tygodnia to w przyszły piątek skorzystała bym pewnie.

 

Jesteś z trójmiasta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ubralam siè do szkoly,po czym dostalam sms,ze dzisiaj zajèc nie ma-sà za to jutro i dluzej..bèdè musiala siè z nich urwac,bo lecè do pracy :roll: Antybiotyk chyba zaczàl dzialac,bo goràczka nareszcie spadla :D po poludniu biegnè do pracy,chociaz mam starsznego lenia dzisiaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdycham przez @. bolą mnie uda po wczorajszej jodze. oj i mięśnie ramion.

ale muszę przyznać, że spałam bardzo dobrze i to po jednej tabletce imovane, nie dwóch.

jeszcze nie wiem jak się czuję. chciałabym móc się trochę wyciszyć i przemyśleć wszystkie sprawy wynikłe w tym tygodniu.

i coś postanowić. chciałabym, aby ktoś podejmował tą decyzję razem ze mną. żeby ktoś mnie czasem odciążal w podejmowaniu decyzji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wovacuum, nie chodzę, oblałam poprzedni rok, teraz mnie przyjęli do jakiejśtam ale nie chodzę, czekam na indywidualne - sprawa z poradnią się przeciąga i... dzięki bogu :why:

Najchętniej odpuściłabym sobie ten rok i poświęciła go w całości na terapię, ale nie mogę ze względu na alimenty. Życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, no tak rozumiem.Czyli pozostaje czekanie na nauczanie indywidualne a w mièdzyczasie terapia .Aniu, glowa do gory-przeciez jakos to bèdzie prawda? :smile: wiem slabe pocieszenie... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alex1963, u mnie zaczęło się od zaburzeń odżywiania 4lata temu, a że byłam źle prowadzona (jako DDA) to przeszłam z anoreksji w bulimię i depresję i wtedy pojawiły się pierwsze lęki. I tak to trwało i trwało, więcej depresji było, ale też stany pobudzenia i euforii, głupich decyzji, których wtedy nie zauważałam, a teraz widzę, że były. Lęki mi się nasilały, różne leki wchodziły i zmieniały się na inne. Przy topiramacie zeschizowałam do końca i włączyła się psychoza. Minęła, pozostały napady lęku, strach przed ludźmi, szczególnie tymi nowymi i depresja, nie wyłażę z nory, nie widzę sensu w niczym, jem i wymiotuje i jem.

Epizody podwyższonej aktywności i debilnych zachowań miewam nadal, i cóż... Długo by pisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alex1963, u mnie zaczęło się od zaburzeń odżywiania 4lata temu, a że byłam źle prowadzona (jako DDA) to przeszłam z anoreksji w bulimię i depresję i wtedy pojawiły się pierwsze lęki. I tak to trwało i trwało, więcej depresji było, ale też stany pobudzenia i euforii, głupich decyzji, których wtedy nie zauważałam, a teraz widzę, że były. Lęki mi się nasilały, różne leki wchodziły i zmieniały się na inne. Przy topiramacie zeschizowałam do końca i włączyła się psychoza. Minęła, pozostały napady lęku, strach przed ludźmi, szczególnie tymi nowymi i depresja, nie wyłażę z nory, nie widzę sensu w niczym, jem i wymiotuje i jem.

Epizody podwyższonej aktywności i debilnych zachowań miewam nadal, i cóż... Długo by pisać.

 

 

hmm... jak to wszystko jest do siebie podobne... kończy się zniewoleniem i domem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×