Mój dzisiejszy dzień

chojrakowa, dzięki :**

Korba, ależ proooszę, dla mnie to oczywiste.

Na początku coś cię przeraża i przerasta, ale myślę, że z ciebie na tyle dzielna baba, żeby po jakiś czasie zdeptać problem obcasem

chojrakowa, kiedyś na pewno tak!! teraz to już jestem mazgaj, nie silna kobita

Ojej, dziewczyny, ale Wy kochane jesteście...

Aż mi lepiej na duchu.

Korba, no po to nas masz

Korba, dasz radè!!pewnie nie takie sytuacje stresowe przezywalas i jakos tam bylo..teraz tez sie uda.

jetsem bardzo oslabiona-chyba antybiotyk jest za silny-mèczè siè z @ juz 4 dzien,a czujè sie jakby byl 1.Mam ochotè isc na chorobowe,ale nie mogè.Cholera.

wovacuum, ja też od 10dni już na antybiotyku a temperatura skacze jak piłeczka, jeśli cię to pocieszy

chojrakowa, no u mnie tez cos nie tak z temperaturà-raz 35° raz 38,6° i jak tu czuc siè dobrze??oby tylko nie zaczàc panikowac...bo juz jestem blisko

wszystkie dzielne jesteśmy, i tyle...

Odstawial ktos Fluanxol? Ja biore tylko polowe dawki od kilku dni i musze przyznac ze derealizacja sie bardzo wzmocnila, juz sam nie wiem czy nie zaczac brac pelnej dawki czy to przeczekac i bedzie lepiej. jak myslicie?

19_latek, tak ja odstawialam..bralam dawke 0,5 mg na dobè a ty jakà bierzesz???cièzko siè odstawia neuro.

wovacuum,

Bralem 1mg na dobe a teraz biore 0,5mg. Ogolnie nie jest zle jednak przeszkadza mi to ze nasilił się lęk i strasznie sie nasilila derealizacja. Jak myslisz to przejdzie? Juz od 1,5 roku nie mialem ataku lęku a teraz boje sie ze sie wszystko zepsuje.

19_latek, nie panikuj i nie odstawiaj fluanxolu gwaltownie!!nie wolno pod zadnym pozorem..ja po gwaltownej odstawce wylàdowalam w szpitalu.Bierz tà dawkè ktorà brales,i najlepiej skontaktuj sie ze swoim lekarzem-powinien ci to ladnie rozpisac-czy bèdziesz bral np co drugi dzien czy inaczej.Wtedy zobaczysz,czy objawy czasem siè nie nasilà!!sam nic nie odstawiaj.efekty odstawiania fluanxolu sà koszmarne..

A czy masz jakies benzo do tego???ja bralam przy tym tranxene-45 mg na dobè.

ps.lèki zaczynajà cie brac,bo zmniejszyles dawke.widoczenie nie jestes jeszcze gotowy na to.

wovacuum,

Nie mam benzo, mam tylko cloranxen ale nie moge go brac bo mam jazdy nastepnego dnia. W takim razie bede bral dalej 1mg na dobe, derealizacja powinna sie zmniejszyc i lęk tak samo. Za 3 tyg mam wizyte i powiem ze bardzo zle sie czulem przy odstawianiu i na razie bede go bral jak bralem, we wakacje moge zaczac kombinowac odstawic bo teraz musze caly czas chodzic do szkoly i nie moge sobie pozwolic na siedzenie w domu. A czemu wyladowalas w szpitalu? Ja biore jeszcze 30mg paroxenyny i 15mg lerivonu na noc jako ze ma dzialanie nasenne.

Sam tego nie chcialem odstawic tylko lekarz zalecil, i zalecil wogule przestac brac gwaltownie bo mowil ze nic mi sie nie stanie ale ja wolalem pomalu, dobrze ze nie odstawilem gwaltownie bo nie wiem co by mi sie dzialo.

A jesli od piatku bralem tylko 0,5mg a dzis wezme 1mg to nie bede mial jakis jazd w szkole?

19_latek, hmm dlaczego???bo zarlam benzo jak cukierki juz,i gwaltownie odstawilam fluanxol(flupentiksol).neoleptyk jest dobry,bo szybko stawia na nogi,niweluje potworne lèki ale cièzko go odstawic.Coz-nie chcialam juz brac dluzej lekow,postanowilam sama z tym walczyc i stracilam przytomnosc w pracy wlasnie z powodu gwaltownej odstawki.W szpitalu dali mi glukozè,naswietlania,tleno terapiè i jakos pozniej juz nie wrocilam do lekow.W sumie bralam 2 lata ten lek.bardzo mi pomogl.Ale nie ryzykuj odstawiania sam.

[Dodane po edycji:]

19_latek, nie nie bedziesz mial jazd zadnych. Krwiopij, trzymaj sie mala.

wovacuum,

Ok to wezme o 14 druga tabletke 0,5 mg. Moze dopiero po skonczonej terapi bede mogl odstawic ten lek, za 3 tyg ide na pierwsze spotkanie, ciekawe jaka bede mial. Dobrze chociaz ze sie dzis wyspalem choc budzily mnie bardzo realistyczne sny jakie mam po mianserynie, dobrze chociaz ze nie mam koszmarow.

Krwiopijku, Haniu, trzymam kciuki, to ważne, żebys poszła to lekarza. Na którą masz wizytę?

wovacuum, w Polsce dostałabyś kroplówkę i zastrzyk z pyralginy, p.......ć nfz.

Krwiopij, to tylko kilka formalności, nie egzamin czy przesłuchanie, więc forma tylko chwilowego skupienia, powtarzania sobie w główce, że to mały pikuś i będzie wszystko dobrze.

Haniu dlaczego ostatnio przerzuciłaś się na takie "przerażające" avatary, zawsze były takie mhmm kobiece i mi się podobały.

MOCca, ano wiem,takie sà niestety tam realia;a zyc trzeba dalej

jade jutro po szkole do psychiatry..zle siè czujè,cos mnie bierze,jestem rozbita i wogole do bani.jade do pracy.trzymajcie siè cieplo.

wovacuum, trzymaj się również ciepło i stabilnie, to pewnie tylko tzw. chwilówka.

Moja chwilówka trwa trochę dłużej już, mam dziś lekarza, pierwszy raz idę pogadać, że niedomagam trochę intelektualnie, odpornościowo i w ogóle lipa.

MOCca, śpisz Ty coś kobieto wreszcie?

Korba, mam wrażenie, że nie, no jestem dziś zmęczona, ochrypły głos, a to wszelkie znaki, że sen był do d.... powiem tak, że te afobamy, cuda benzo, w dawce 50, nie powalają z nóg, ba nawet dobrego nastroju nie mam, chyba, że za tydzień nagle będzie bum, co? A jaki lek sobie wykupiłaś ze sertraliny?

MOCca, bo one tylko wyciszają i uspokajają, nawet brane regularnie nie gwarantują regulacji snu, a gwarantują uzależnienie... Idziesz dzisiaj do lekarza, no nie?

Setaloft. Ma takie przyjemne fioletowawe opakowanie....

Fiolet - odjazd jednym słowem. Idę, jeszcze muszę się wykąpać, umyć włosy i inne części ciała, zęby przede wszystkim, wypić kawe i zapalić, bo znów zaczęłam, ale mam zamiar rzucić jak tylko mi się polepszy, wizyta na 16.00 chyba się wyrobie z tym swoim spowolnieniem.

I są jakieś efekty, widzisz kolorowe światła?

MOCca, powodzenia, napisz później jak było, Ty Vowka też.

cholibka, żadnych kolorów, żadnych świateł, nawet światełka w tunelu na razie nie widzę