Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

oj "zatruło' by sie chetnie grzybkami jak przed 20 laty....... :D:D

Tylko teraz , z tak zrytym łbem to penie w pasach by sie skończyła taka zabawa,hehehehehehe

Robert

Dopisuje , dopisuje !!!

Zaje.biste uczucie wstac i ukladać w glowie plany tego, co by tu do wieczora zrobić. A nie zastanawiać sie czy dam rade do wieczora dociągnąć, czy czasem juz nie dzis spotkanie z tirem i gdzie w ogóle jest mój synek?U mamy u teściów ?

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, mówię o prawdziwych grzybkach,nie halunach,te są mi póki co obce,chociaż nie wiem czy czasem moje stany nie są odzwierciedleniem tego jakbym po nich była.

Powiem więcej , jestem w pracy i nie beczę , dzisiaj jest jakiś cudny dzień !!!! urrrraaaa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no gdzie ten cudny dzień jest, no gdzie? u mnie go nie ma.

czuje się dennie mimo ładnej opalenizny, wszyscy w pracy pieją, jak ładnie i jaka wypoczęta muszę być...

a ja się zmuszam do uśmiechu.

 

acha - przyszłam dziś do pracy w dwóch różnych butach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kto to przebije? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, wczoraj zapytałabym tak jak Ty .

Może sen to sprawił, może moje kochanie,może plan na grzybobranie, nie wiem ,ale przyszedł sobie mój dobry dzień i póki co jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO, obraz dopiero odbiorè na swièta jak bèdè w Polsce-za cholere nie chce sie zmiescic do zadnej walizki,a do samolotu tak po prostu zapakowanego -nie mozna zabrac :roll: No...a na swièta jedziemy autokarem-samoloty cos nawalajà zimà i Polacy koczujà na lotniskach-takze spokojnie bèdè mogla go zabrac :D nareszcie.

U mnie ok-zaczèlam szkolè,bardzo intesywny roczny kurs jèzyka.Jest cholernie cièzko,ale za to swietna mièdzynarodowa zbieranina ludzi i atmosfera :D tak wièc teraz wieczory spèdzam z ksiazkami a nie na necie.No i dobrze :mrgreen: Samopoczucie dobre,bez "efektow specjalnych". Korba, mialam nadziejè,ze wypoczèlas -a tu ciach,mowisz ze samopoczucie jeszcze gorsze niz bylo???to smutne cholera..

Pozdrawiam wszystkich. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I u mnie ani widu tego cudownego dnia :roll: powinnam już stracic nadzieję, że zadzwonią w sprawie roboty bo to już czwartek ale jak głupia sie łudzę(bo mieli zadzw w przyszłym tyg a ten sie jeszcze nie skończył, czyz nie? :roll: )

Normalnie nien moge o niczym innym mysleć,szlag już mnie trafia. Niechże ten tydzień już się skończy to zabiorę się na porządnie za szukanie roboty a nie takie "nie ma co bo może jeszcze zadzwonią" :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO, całe szczęście oba są czarne, mają równe obcasy i oba mają wycięte czubki... mogło się pomylić, no.....:mrgreen:

Wywczasy jak pisałam, pięknie, gdy pominąć kwestie mojego samopoczucia.

Turka? Przez cały tydzień spotkałam jedynie dwóch przystojnych Turków.... Nie było na czym oka zawiesić....

A poza tym na samobójczy nastrój jakoś nie próbowałam jeszcze podrywać :mrgreen:

 

[Dodane po edycji:]

 

wovacuum, cóż zrobić.... sama nie wiem, czy to kwestia leków, terapii, czy mojego chorego umysłu. ale robię wszystko, żeby sobie pomóc, tyle że efektu brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Prysznic

2. Śniadanie

3. Kawa i jakiś film

4. Miasto(muszę zanieść lapka do serwisu, mały szoping :mrgreen:, spotkac się z kumpelą)

5. Obiad

6. Prysznic

7. Film & druga kawa

8. 17:00 idę do kumpla na piwo & obgadać sprawy biznesowe :roll: (mam 10% udziału w jego firmie, trzeba bić się o swoje, a co :lol: )

9. 22:00 Chwiejnym krokiem wracam do domu, przez dwa kilometry pieszo wytrzeźwieję

10. Kolacja

11. Prysznic

12. Telefon do mojego miejmy nadzieję przyszłego boya :mrgreen:

13. Film

14. Lulu :mrgreen::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że potrafisz tak sobie zorganizować dzień... i się tego trzymać...

 

Ja ostatnio mam z tym problem :(

 

I fajnie i niefajnie bo jeśli już mam wszystko zaplanowane czasami zaczyna się to sypać bo coś np. dojdzie, coś się zmieni, coś zniknie i wtedy idzie już tylko spontan. Kiedyś miałem wszystko zaplanowane co do minuty, przestawiałem sobie nawet zegarek o 10 min do przodu, żeby czuć presję czasu. Chodziłem jak strzała, czasami nawet biegałem. To nie była fobia, żeby nie było :lol:

 

 

Idę wziąć (dodatkowy) prysznic, ktoś się przyłączy? :lol::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert- kurcze, jak zajebiście fajnie widzieć Cię w tak dobrym nastroju :D Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy !

Teraz będzie już z górki, zobaczysz :tel2: Musi być, co nie?

Korba- dobra jesteś :lol: Moja mama kiedyś w kapciach do supermarketu pojechała :lol:8)

Nastrój na wczasach widzę miałaś średni, ale ja i tak Ci zazdroszczę :105:

 

Wstałam dziś po 8 rano, wpadła mama, znowu latałyśmy po urzędach... Za 5 dni zaczynam :hide:

Hmmm zakupy zrobione, w chałupie czysto... Co by tu robić? Wiem, poszukam notatek do szkoły i może się pouczę. Mam też trochę na necie do robienia- www itd. Gdyby nie to że ciągle czuję te spięcie głowy i karku :cry: A teraz walnę się na łóżko przed tv i zalegnę z gorącą czekoladą czytając 'Detektywa'. W dodatku ucho mnie coś boli i zęby ćmią. Czas wybrać się do psycha i zmienić cukieraski...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam się umówić na terapię, ja mieszkam w cudownym mieście chyba....psychiatra bez czekania na termin wizyty i terapia na 16 września :great:

Do tego, poszperałam w necie i się okazało, że moja terapeutka, pani mgr. Aneta Suwaj posiada Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego - więc tak jakby jest profesjonalistką a ja mam tą przyjemność( powiedzmy) odbywania tej terapii za darmo :smile:

Tylko mówiła, żebym już nie przerywała....bo się NFZ burzy, ze jak ktoś przerwa to widocznie brakuje motywacji, bla bla bla, ale jak to określiła - chyba nam głowy za to nie utnie i mnie wpisała w swój terminarz.

Poza tym byłam wczoraj w kinie, na Shreku - film taki se, poprzednie części były lepsze, na zakupkach i całkiem dobrze spałam. No a dziś cóż....pierwsza tabletka Seronilu na bańkę i lecimy..... a w sobotę rano, umrę ze strachu....samolot :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hejka:) wczoraj doslownie padlam po pracy :mrgreen: szybko po 22 do lozka i zasnelam sama chyba po 10 minutach.Co mnie cieszy.Gorzej,ze po 3 h sie obudzialam bo mnie mdlilo cosik.Oczywiscie wzielam chyba 1/4 zolpidemu i poszlam w kime.Obudzil mnie dudniacy budzik o 6;20.Nawet fajne sny mialam ,tak wiec nie bylo zle.Jeszcze dzis praca do 22 i jutro wolny wieczor:D

Najgorsze,ze wokol chorzy wszyscy,a mnie mecza mdlosci i problemy z zoladkiem;/ Mam lekki katar,krostki zaziebieniowe pod nosem;/I wogole w zeszly pt czulam ,ze grypa mnie rozklada,ale przeszlo i w sobote czulam sie juz zdrowo.Mozliwe,ze teraz wylazi cos znowu,ale w postaci problemow gastrycznych.Afty na szczescie sie zagoily same po tygodniu gdzies.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zły dzień. Baaardzo zły dzień..

Ale zmusiłem się do wyjścia i poczłapałem do mojej ''ulubionej'' fryzjerki (wredna baba). Myślałem, że zejdę w tym fotelu, powietrza mi brakło, i jeszcze 2 minuty tego brzęczenia tą cholerną maszynką, a dokonałbym masssakry... W ogóle znów mnie zbudzono bladym świtem i teraz padam na ryj, a wieczorem musze wyjść i być w miare rozsądnej kondycji intelektualnej.

ps.

Linka, masz zajĘbisty avatarek

ps2.Kto reflektuje na kapuśniaczek, bo właśnie się gotuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że mój lekarz nie chciał mi przepisać większej dawki leku i wymigiwał się jakimiś przepisami, które mu tego zabraniają. Wczoraj dużo myślałam o zwiększeniu dawki, mam wrażenie, że to dobre rozwiązanie. Generalnie dziś bardziej nerwicowo niż depresyjnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ksiądz z mojej ex parafii zrobił dziecko na pielgrzymce jakiejś babce co już ma trójkę swoich :pirate::mrgreen:

A najśmieszniejsze jest to, że jak chodził po kolędzie to mnie pouczał o życiu, o rodzinie, o wartościach bla bla :mrgreen::lol: Ludzie myśleli że to ploty, że gdyby to była prawda to by go biskup przeniósł i w szkole by nie uczył... A tu pyk 1 wrzesień i księdza ni ma- jak kamfora :lol: A wczoraj czytałam w Newsweeku że ok 10-15 % polskich księży ma dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Balbina^^, No i dobrze, powinni się żenić, zakladać rodziny, dawać przykład jak należy żyć w rodzinie. Wtedy nie szerzyłoby się kurestwo. Przecież to mężczyźni z krwi i kości. Pastorzy mają żony, prawosławni księża też mogą się żenić. Przed święceniami mają się określać czy chcą mieć żonę czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też myślę że powinni mieć rodziny :smile: Ale jeśli ksiądz prawi mi tutaj o życiu w czystości, o tym że seks jest zły, że trzeba mieć swoją moralność, a rok póżniej okazuje się że zapylił jakąś dzieciatą mężatkę na pielgrzymce no to przecież opada... ręce opadają normalnie :bezradny::mrgreen: Powinni zmienić te prawo kościelne.

Generalnie nie mam nic do księży- śmieszy mnie tylko jak wypowiadają się np o małżeństwie, dzieciach czy o seksie- a co oni mogą o tym wiedzieć z książek? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×