ESTAZOLAM (Estazolam Espefa/Polfarmex/TZF)

Mam pytanie czy brał ktoś z Was lek o nawie ESTAZOLAM?????pozdrawiam

Biorę ten lek już drugi rok-bardzo dobrze po nim zasypiam ale uważaj jest uzależniający.Ja nie potrafię z niego zejść Pozdrawiam i życzę miłych snów

Ja brałam ten lek przez kilka miesięcy ale lekarze nie chcieli mi juz go wypisywac i chyba dobrze czasami mam chęć wrócić do niego ale się nie poddaje pozdrawiam

Tak brałem Estazolam. To dobry lek nasenny jak dla mnie. Przyjemnie się po nim zasypia. Najpierw przychodzi upragnione uczucie sennosci , a dopiero potem sen. Stilnoxowi brakuje własnie tej opcji, bo on działa tak jakby urywała się film i śpisz nawet nie wiesz kiedy, a estazolam najpierw wycisza i odpreża i łagodnie się przenosisz w sen. Niestety nie można go brac na stałe , bo uzależnia i efekt nasenny znika po jakimś czasie. ale doraźnie jest bardzo OK. I chyba jest duzo tańszy niż stilnox

Brałam. Doraźnie. Nie pomagał... chociaż po jakimś czasie zasnęłam...

Ja bralam doraznie, jak nie moglam zasnac, dzialal na mnie dobrze, w sensie najpierw taka mila sennosc, a pozniej sen jak zabita przez cala noc. Tyle ze na nastepny dzien po nim tez bylam bardzo senna i ogolnie spowolniona. Ale doraznie nadaje sie jak najbardziej.

Bardzo proszę o poradę. Moja mama ma 70lat,leczy się na nadciśnienie,a od ok 20lat zażywa tabletki nasenne. Przez kilka lat brała Lorefan,następnie Estazolam 2mg przez ok 8 lay,ale teraz od ok tygodnia nie mogła spac po zażyciu Estazolamu i lekarz przepisał tabletki Nasen 10mg a tamte kazał odstawic. Mama czuje się bardzo zle,jest rozdrażniona,osłabiona,ma szumy w uszach.

Bardzo się o nią martwię i zastanawiam się czy można zmienic tabletki nasenne z dnia na dzien. Uprzejmie proszę o poradę.

Nigdy takich leków nie odstawia się odrazu!Powinno się zmiejszać dawki i to bardzo powoli.8 lat to sporo czasu.Organizm się przyzwyczaił.Wiem po sobie gdy nagle odstawiłem benzodiazepiny.Na drugi dzień byłem cały roztrzęsiony,o śnie w nocy mogłem zapomieć.Bałem się że umrę.Zamiana na inne leki nic nie dawała.Musiałem wrócić do poprzedniego leku i pod kontrolą mądrego lekarza powoli zmiejszałem dawki przez 3 miesiące.A brałem ten lek 6lat.Już po dwóch tygodniach zażywania tego leku można się uzależnić!

czy można zmienic tabletki nasenne z dnia na dzien

NIGDY!!Szczerze mowiac to ten lekarz byl chyba pijany kiedy mowil od odstawieniu tego leku po tylku latach. Po takim okresie czasu benzodiazepin juz sie raczej nie odstawia, chyba ze baaaaaardzo powoli ale i tak jest ryzyko wystapienia napadów padaczkowych

i innych różnych objawów swiadczacych swiadczacych o uzaleznieniu:

''Nagłe odstawienie leku po długotrwałym stosowaniu może powodować wystąpienie objawów zespołu odstawiennego, którego objawami są bezsenność, ból głowy, bóle mięśniowe, wzmożony lęk i napięcie, pobudzenie psychoruchowe, stany splątania i drażliwości; w ciężkich przypadkach mogą wystąpić depersonalizacja, derealizacja, nadwrażliwość na bodźce, drętwienie i mrowienie kończyn, omamy lub napady padaczkowe. U osób w podeszłym wieku mogą wystąpić objawy neurologiczne.''Takze radze uwazac!!

Zgadzam się całkowicie z calineczką3.Ten lekarz to chyba jakiś niedoświadczony czy coś.

A jakie znacie jeszcze inne dobre leki nasenne-to dla mnie bardzo ważne!!! POMÓŻCIE

Witaj - mam ten sam problem z estazolamem - zmienili sklad ewidentnie - mozesz niby zamienic na lek z tej samej grupy - czyli benzodiazepiny - konsultowalem z psychiatra ...

nitrazepam albo lorafen - w rownowaznej dawce !!! - oczywisciie to wszystko w teorii bo nie wiadomo jak Twoja mama to zniesie.

ile Twoja mama brala tego estazolamu ?

po jakiej serii nie moze spac ?

Ja z Estazolamem mam nienajlepsze doświadczenie. Kilka lat temu po zażyciu 4 mg i zapiciu alkoholem z miałem pół godzinne opóźnienie w stosunku do rzeczywistości (coś jak sen z otwartymi oczyma) Więc zalecam trochę ostrożności z tym lekiem.

Mnie właśnie lekarz zmienił z estazolamu na nitrazepam,ale ten "nitro..." to straszne badziewie ,na następnej wizycie prosze go hyba o powrót do estazolamu.

Właśnie to mi sie w nim podoba ,że działa podobnie do naturalnego "schematu" zasypiania-jak ktoś tam wyżej napisał.Najpierw upragniona senność a później miły sen bez przebudzeń(częstych).

Nie zamieniajcie na lorafen bo to podobno mocno uzależniające benzo-lepiej zostać przy estazolamie i stopniowo zmniejszać dawki albo przejść np. na nitrazepam(po zmniejszeniu dawek) a potem starać sie wogóle odstawić(choć po tylu latach bedzie bardzo ciężko).Ja biorę po 1 tabletce(estaz.), od 3 m-cy i nadal na mnie działa

Ja z Estazolamem mam nienajlepsze doświadczenie. Kilka lat temu po zażyciu 4 mg i zapiciu alkoholem z miałem pół godzinne opóźnienie w stosunku do rzeczywistości (coś jak sen z otwartymi oczyma) Więc zalecam trochę ostrożności z tym lekiem.

nie wolno laczyc benzo i alkoholu - mam nadzieje ze o tym wiesz. Chyba ze chcesz zgon zaliczyc.

Mnie właśnie lekarz zmienił z estazolamu na nitrazepam,ale ten "nitro..." to straszne badziewie ,na następnej wizycie prosze go hyba o powrót do estazolamu.

Właśnie to mi sie w nim podoba ,że działa podobnie do naturalnego "schematu" zasypiania-jak ktoś tam wyżej napisał.Najpierw upragniona senność a później miły sen bez przebudzeń(częstych).

Nie zamieniajcie na lorafen bo to podobno mocno uzależniające benzo-lepiej zostać przy estazolamie i stopniowo zmniejszać dawki albo przejść np. na nitrazepam(po zmniejszeniu dawek) a potem starać sie wogóle odstawić(choć po tylu latach bedzie bardzo ciężko).Ja biorę po 1 tabletce(estaz.), od 3 m-cy i nadal na mnie działa

ja biore dwa lata - i caly czas dziala. takze jeszcze troche Ci podziala

tyle tylko ze zminili mi sklad, albo jestem na tyle uzalezniony i wrazliwy - kazda seria jest inna i to czuje - i fatalnie sie czuje w dzien po tym.

A jak myślisz Piniu pozostać przy tej 1 tabletce estazolamu(po 3 miechach brania) czy zwiększać dawkę stopniowo w miarę upływu czasu.

Jak możesz to napisz jaką bierzesz dawkę potych 2 latach zażywania,pozdr,dzięki

Piniu

Dzisiaj właśnie wykupiłem nową recepte na estazolam i widze ,że zupełnie inne opakowanie.Firma-Polfarmex S.A. Kutno,a wcześniej miałem Z Polfy albo Jelfy ;coś takiego chyba.

Widzę ,że jesteś specem od estazolamu :)

Jak myślisz czy może mieć odmienne działanie (jeśli są z innej firmy) czy to nie mam żdnego znaczenia i skład będzie identyczny.Jestem bardzo ciekaw Twojej opini.

Zresztą sam zobaczę po pierwszych 2 nocach czy to to samo,ale jak znajdziesz czas to napisz kilka słów na ten temat,pozdr

Zażywam estazolam od 15 lat, chętnie Wam odpowiem na wiele pytań:)

[*EDIT*]

Piniu

Dzisiaj właśnie wykupiłem nową recepte na estazolam i widze ,że zupełnie inne opakowanie.Firma-Polfarmex S.A. Kutno,a wcześniej miałem Z Polfy albo Jelfy ;coś takiego chyba.

Widzę ,że jesteś specem od estazolamu :)

Jak myślisz czy może mieć odmienne działanie (jeśli są z innej firmy) czy to nie mam żdnego znaczenia i skład będzie identyczny.Jestem bardzo ciekaw Twojej opini.

Zresztą sam zobaczę po pierwszych 2 nocach czy to to samo,ale jak znajdziesz czas to napisz kilka słów na ten temat,pozdr

Po 15-tu latach zażywania tego leku mogę powiedzieć Ci tak: jesteś uzalezniony jak diabli skoro już odczuwasz tą różnicę, masz rację skład identyczny ale nie wiem dlaczego ja przy zmianie producenta teź czuję tą zmianę.

WYSTRZEGAJECIE SIĘ WSZYSCY TEGO ŚWIŃSTWA!!!

Witam

Estazolam czy po dwóch miesiacach brania Estazolamu mała dawka 2mg,czasem z jednym dniem przerwy mozna się uzależnic,bo gdy zaprzestaje brania czuje wewnetrzny lek niepokuj,czy to uzależnienie,prosze o odpowiedz.

z tego co słyszałam to naprawdę bardzo silny lek...uważajcie na niego. ja bym tego nie tknęła.

Ragnar, tak można się uzależnić, ponieważ obok klonazepamu, alprazolamu i lorazepamu jest to najsilniejsze benzo, w dodatku nie ma wersji o przedłużonym uwalnianiu. Twoj przypadek wygląda na uzależnienie. Spróbuj po konsultacji z lekarzem powoli odstawić lek.

Przysieglabym, ze pisalam juz w tym temacie, ale post jakos sie zdematerializowal

Estazolam, to jedyny lek oprocz Efectinu, ktory naprawde dal mi w kosc. A zaczelo sie od przewleklej bezsennosci, ktora wywolala wenlafaksyna wlasnie. Nie spalam przez trzy tygodnie, ani w dzien ani w nocy. Kiedy przestalam rozumiec, co sie do mnie mowi, a slowa zdawaly sie byc jedynie pustymi dzwiekami, wybralam sie do lekarza i dostalam Estazolam. Wreszcie zaczelam sypiac w miare normalnie. Po skonczeniu jednego opakowania, dostalam kolejne, a potem jeszcze jedno. Nie pamietam ile ich bylo. Nadal moglam spac, ale zauwazylam, ze dzieje sie ze mna cos niedobrego. Rano funcjonowalam jeszcze w miare normalnie, ale po poludniu i wieczorem bylam coraz bardziej zdenerwowana, dziwnie rozdrazniona, a nawet agresywna, co mi sie wczesniej nigdy nie zdarzalo. Telepalam sie wewnetrznie i wybuchalam z byle powodu. Kiedy doszlo do tego, ze przy jakiej drobnej wymianie zdan z coreczka zaczelam nia nieopanowanie potrzasac, a nawet chcialam uderzyc, zdalam sobie sprawe, ze juz nie jestem soba. Przemyslalam sobie wszystko i doszlam do wniosku, ze te niewinne tabletki na sen doprowadzily mnie do takiego stanu. Postanowilam odstawic Estazolam samodzielnie. Zaczelam od tego, ze bralam pol na wieczor i pol po poludniu, wspomagajac sie Afobamem. Potem zeszlam do cwiartek, po czym bralam juz tylko co drugi dzien. Nie bylo latwo, ale sie udalo. Agresja i wybuchowosc powoli sie zmniejszaly, a po dwoch tygodniach minely bez sladu.

Kto przyjmuje Estazolam powinien pamietac, zeby stosowac ten lek tylko i wylacznie doraznie. Uzaleznia szybko i organizm zaczyna sie domagac coraz wiekszych dawek. A odstawianie jest naprawde nieprzyjemne.

Nikomu nie polecam

przez okolo 4 dni bralam polowke tego leku, dzialanie nasenne nastepowalo po kilku godzinach, mialam dzien przerwy i znow biore, dzis drugi dzien, wzielam go specjalnie o 19 zebym mogla usnac przed 12, nie poczulam zadnego dzialania wiec wzielam druga polowke, zasnelam po 2 godzinach sie obudzilam i kaplica...