Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim.

 

Od 4-terech dni biore zoloft i zaczela sie u mnie bezsennosc. To znaczy leże i leże i nic. W ulotce jest napisane, ze wystepuje

to czesciej niz u jednego na 10 pacjentow jako skutek uboczny. Moje pytanie jest taki: czy to przejdzie czy raczej nie.

Oprocz tego mam jakby zmniejszony apetyt. To znaczy czuje glod ale jesc mi sie nie chce. Ale najgorsza jest ta bezsennosc.

Jak juz zasne to bardzo plytkim snem i na 100% sie w nocy obudze, nie bede spal pare godzin i znowu zasne plytkim snem.

Na razie sa wakacje wiec nie robie z tego duzej sprawy ale jak zacznie sie chodzenie na uczelnie to taki stan rzeczy jest

nie do zaakceptowania.

 

Czy ktos z was mial podobne doswiadczenia? Czy te skutki uboczne przemijaja? Bo jak nie to ja bede musial zmienic lek...

przeciez z bezsennoscia sie nie da wytrzymac.

 

Z gory dzieki i pozdrawiam wszystkich forumowiczow!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy bedzie u mnie jakas poprawa nastroju? Na te chwile czuje sie jakos dziwnie. Tak raczej

czuje zero entuzjazmu. Totalnie nic. Wlasnie z tego powodu dostalem ten lek. Zeby oprocz

zniesienia uporczywych mysli poprawil takze nastroj. Czy on tak dziala? Jesli ktos go przy-

jmuje niech mi powie. dzieki! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Zoloft ma calkiem dobre dzialanie poprawiajace nastroj oraz rownowazace, redukujace natretne mysli.

 

Jednak musisz sie nastawic, ze to NIE stanie sie jak za dotknieciem rozdzka- tylko jest to proces, ktory musi potrwac.

.

Otoz jesli lek jako tako zaskoczy przez pierwsze 3-4 tygodnie, to pozniej trzeba czekac okolo 2-4 miesiace na dobra stabilizacje nastroju i podniesienia tegoz.

 

Jedni maja farta, ze staja sie bardzo szczesliwi, innym po prostu troche sie podnosi nastroj.

.

Wszystko zalezy od przypadku.

 

Nie mniej jesli dobrze tolerujesz lek na poczatku brania jest duza szansa , ze w perspektywie paru miesiecy poczujesz sie znacznie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otoz jesli lek jako tako zaskoczy przez pierwsze 3-4 tygodnie, to pozniej trzeba czekac okolo 2-4 miesiace na dobra stabilizacje nastroju i podniesienia tegoz.

 

A Ty dalej z ta bzdura ? po tych 4-erech tygodniach nic juz sie nie poprawi. Po miesiacu masz pelny obraz tego jak dziala lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otoz jesli lek jako tako zaskoczy przez pierwsze 3-4 tygodnie, to pozniej trzeba czekac okolo 2-4 miesiace na dobra stabilizacje nastroju i podniesienia tegoz.

 

A Ty dalej z ta bzdura ? po tych 4-erech tygodniach nic juz sie nie poprawi. Po miesiacu masz pelny obraz tego jak dziala lek.

 

sry, ale to nierawda. Ze po 4 tygodniach jest pelny obraz. Absurd. Zdecydowana wiekszosc ludzi to potwierdza. Zreszta moi lekarze tez.

 

Jeszcze tylko to tez zalezy co sie rozumie przez pelne dzialanie. Jednakowoz u mnie po miesiacu nie byln prawie zadnych pozytywow..a po 4 miesiacach jest git.

 

Co Ty za farmazony opowiadasz ? Nawet w podrecznikach i leksykonach medycznych jest napisane, ze 6 tygodni to rozwiniecie dzialania leku, a w wielu przypadkach pelna poprawa rozwija sie po kilku miesiacach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sry, ale to nierawda. Ze po 4 tygodniach jest pelny obraz. Absurd. Zdecydowana wiekszosc ludzi to potwierdza. Zreszta moi lekarze tez.

 

mam inne obserwacje

 

Jeszcze tylko to tez zalezy co sie rozumie przez pelne dzialanie. Jednakowoz u mnie po miesiacu nie byln prawie zadnych pozytywow..a po 4 miesiacach jest git.

 

pelne dzialanie, to pelne dzialanie

 

Co Ty za farmazony opowiadasz ? Nawet w podrecznikach i leksykonach medycznych jest napisane, ze 6 tygodni to rozwiniecie dzialania leku, a w wielu przypadkach pelna poprawa rozwija sie po kilku miesiacach.

 

Nie czytam podrecznikow i leksykonow, natomiast czytam ulotki lekarstw - tam jest czarno na bialym - pelne dzialanie max po miesiacu brania. Czytam tez to forum i sam przerobilem wiele lekarstw. Na co Ty chcesz czekac te 4 miesiace ? Hormony stabilizuja sie po 6 tygodniach max !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki chlopaki za odpowiedzi.

 

Dzisiaj bylem u psychiatry i mi powiedziala, ze "taki smuteczek we mnie jest". Kurcze blade po 5-ciu latach depresji to niedziwne,

ale myslalem ze nie bedzie po mnie widac lol. A jednak to dostrzegla.

 

No dobra, zobaczymy co z tym zoloftem. Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Oprocz bezsennosci nie mam zadnych skutkow ubocznych.

Wczesniej jak zamiast sulpirydu dostalem solian to myslalem ze zwariuje. Nie moeglem usiedziec na miejscu. Jakies takie pobudze-

nie poczulem. Psychiatra kazal go odstawic. I tak zrobilem. Teraz dostalem zoloft, sulpiryd dalej biore. Jak ten zoloft bedzie trafiony to znaczy ze wtedy te dwa leki beda trafione - bo sulpiryd dziala super. Zniosl lęki i poprawil mi troche myślenie. Co jak co ale gdyby nie sulpiryd miałbym problemy na studiach... lol

 

Teraz czekam na efekty dzialania zoloftu. Nie jestem niecierpliwy ale licze na to, ze chociaz odrobine poprawi mi nastroj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chupacabra,

 

Zdecydowana wiekszosc ludzi zaczyna sie czuc znacznie lepiej po uplywie paru miesiecy. Jezeli lek w poczatkowym okresie zaskoczyl.

 

Mozna to latwo zobrazowac za pomoca modelu dzialania Propeci. W ulotce jest napisane, ze pelne dzialanie nastepuje po 3 miesiacach...

 

9x % pacjentow po 3 miechach nie ma zadnych efektow odrostu wlosow (po prostu po tym okresie jest pelne dzialanie redukcji poziomu hormonu ) , ale zeby odczuc pelne dzialanie ludzie czekaja po kilka - kilkanascie miesiecy(poniewaz stan obnizonego hormonu musi byc utrzymany przez dluzszy czas zeby zobaczyc efekty). Podobnie jest z antydepresantami. Taki oto przyklad dala mi moja lekarka dlaczego trzeba czekac sporo czasu zanim sie cos odczuje realnie (bo poziom bio amin musi byc na danym poziomie przez jakis czas).

 

Ja po miesiacu mialem zerowa poprawe nastroju, slaby dystans itp po 4 miesiacach jest wyrazna poprawa w kazdym aspekcie.

 

Wiekszosc ludzi na forum ma podobnie. Zreszta tak jak mowie w podrecznikach uniwersyteckich jest wyraznie napisane, ze odczuwalne efekty sa najczesciej widoczne po 2-4 miesiacach.

 

Nie mowiac o tym, ze wszedzie jest napisane, ze np przy NN-ZOK czy BPD na dzialanie lekow trzeba czekac dluzej. Na lajcie 3 miesiace.

 

Nawet czytam teraz w leksykonie dla lekarzy , ze na dzialanie Anafranilu na NN trzeba czekac o wiele tygodni wiecej niz 4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki. W środę mam wizytę, więc będę wiedzieć co i jak. Ale brakuje mi troszkę pobudzenia które mi dawał effectin. Czy zwiększenie dawki sprawi, iż lek bardziej mnie pobudzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Jestem tu nowa..

nie chce mi się czytać wszystkich postów, a mam kilka pytań, więc mam nadzieję, że mi pomożecie :)

 

Prawie miesiąc temu byłam u psychiatry i od tego czasu biorę Asertin 50.

Zdecydowałam się na lekarza, bo od ok roku nie potrafię cieszyć się życiem, a w ostatnim czasie mój stan zdecydowanie się pogorszył...

No ale mniejsza o to, nie będę was teraz zanudzać..

 

Mam kilka wątpliwości odnośnie leku.

Na początku męczyła mnie bezsenność,,, ale na szczęście już praktycznie minęła i udaje mi się spokojnie przespać 6-8 godzin.

Zaczynałam od połowy tabletki; przez pierwsze dni bolała mnie głowa, miałam lekkie mdłości.. po przejściu na całą tabletkę

przez jakieś trzy dni czułam się - nie przesadzam - rewelacyjnie... chciało mi się wychodzić z domu, rozmawiać z ludźmi...

było naprawdę fajnie.... No ale to oczywiście minęło... Później było po prostu nijak... a teraz , od kilku dni czuję się bardzo dziwnie..

tzn. po pierwsze totalnie nie mogę się na niczym skupić - nawet jak siedzę przy komputerze nerwowo poruszam nogą,

dodam, że mam jeszcze wakacje i na szczęście nic konkretnego nie muszę robić... ale to też mnie martwi - całe dnie w zasadzie nic nie robię...

nie chce mi się wychodzić z domu,...czasem czuję się jakoś nieswojo, jakbym patrzyła na siebie z boku... :/

Ale najgorsze jest to, że na samą myśl o spotkaniu ze znajmomymi robi mi się jakoś dziwnie..nie mam na to kompletnie ochoty, wręcz mnie odrzuca jak sobie

pomyślę, żebym miała z kimś rozmawiać... czy to jest normalne? czy ktoś z was też ma coś takiego??

 

bardzo proszę o odpowiedź, bo zaczynam sie martwić :/

 

pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam problem z lekiem Setaloft, a niestety na wizyte u neurologa musze czekac 2 miesiace.. a mianowicie biore Setaloft, pol tabletki od 2 i pol tygodnia, od tego czasu zaczęły się u mnie ogromne problemy z żoladkiem, ciągle biegunki, brak apetytu..też dosyć kłopotliwy i deprymujący problem z potencją i libido, bóle głowy..

i w zwiazku z tym chciałem zapytac, czy mozna odstawić ten lek ot tak? czy są spore szanse na to, ze przez długiokres czasu bede odczuwał przykre objawy odstawienia? rudno zyc z tymi skutkami ubocznymi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wpisu który został usunięty. Forumowiczka o nicku ''kochanie'' napisała że bierze 400 mg. Na zagranicznym forum czytałem wpisy pewnej kobiety co bierze 750 mg Wenlafaksyny (standardowa dawka lecznicza to 75 mg, max dobowa to chyba 375... ) :shock: Do tego kilkaset mg Ketrelu... Więc takie dawki są zapisywane... I nie jest to zażywanie narkotyczne na własną rękę. To, że na was działa 25 mg, nie znaczy, że ktoś może nie mieć ZAPISYWANE więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu dziękuje, nareszcie ktoś mnie rozumie, aż mam łzy w oczach... serio..

też chcialabym brac mniej, ale na mnie nie działają mniejsze dawki...

Brałam juz tyle leków...solian, cital, rispolept, andepin, paromerc, sulpiryd, zeldox, serdolect... a teraz od roku jestem na asertinie 400mg i naprawde jest dobrze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×